Reklama

Obłuda i zawiść

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Cokolwiek polityk z PiS-u powiedziałby dobrego o Kościele, o hierarchii albo nie daj Boże stanął w obronie Radia Maryja, od razu odzywają się dyżurni dziennikarze katolicy, pisząc o próbie wmanewrowania Kościoła w bieżącą politykę. Na łamach „Rzeczpospolitej” z 20 września br. red. Tomasz Terlikowski w tekście „Groźne pomysły Gosiewskiego” krytykuje wicepremiera Przemysława Gosiewskiego, który rzekomo zabiegał o wsparcie biskupów w kampanii wyborczej dla PiS-u. Co takiego uczynił? W nieautoryzowanym wywiadzie wyraził przypuszczenie, że dla wielu osób duchownych PiS - jako partia chrześcijańsko-demokratyczna - może być bliższa ideowo niż postkomunistyczny LiD czy liberalna PO.
Terlikowski uznał te słowa wicepremiera za niebezpieczne dla Kościoła, dzielące biskupów na lepszych i gorszych, dlatego w końcówce swojego tekstu upomina polskich hierarchów, by nie dali się wmanewrować PiS-owi, ponieważ „nie są od tego, żeby wspierali PiS, PO czy SLD. Ich zadanie jest zupełnie inne. Oni mają głosić słowo Boże, a nie polityczne programy”. Jednym słowem - według Terlikowskiego - biskupi nie są wolnymi obywatelami naszej Ojczyzny, ponieważ nie mogą wypowiadać się o swoich sympatiach politycznych (można się domyślać, że gdyby biskupi popierali tylko PO, która chce po wyborach rządzić z LiD-em, to byliby apolityczni!). To oczywiste, że duchowni są pełnoprawnymi obywatelami, zwłaszcza mają wolność słowa, sumienia i poglądów społeczno-politycznych. Już przez samą działalność kapłańską służą najwyższej polityce, czyli wspólnemu dobru społeczeństwa. Ograniczając i marginalizując na różne sposoby duchownych, a także głęboko wierzących świeckich, propaguje się i obdarowuje przywilejami liberałów oraz ateistów. W wielu przypadkach mówienie o ideałach demokracji, o pluralizmie jest niczym innym jak przyzwoleniem na promocję dewiacji i nihilizmu.
Podobnie rzecz się ma z Radiem Maryja, które jest stale upominane przez kilku dziennikarzy katolików oraz wyselekcjonowanych przedstawicieli duchowieństwa, aby nie angażowało się w kampanię wyborczą, aby broń Boże nie sprzyjało któremuś ugrupowaniu politycznemu. To oczywiste, że Radio Maryja nie jest radiem PiS-u, jak niektórzy dziennikarze chcieliby je złośliwie zaszufladkować. Ale trzeba też pamiętać, że to Radio nie nadaje audycji dla Marsjan i dlatego nie może udawać, że w Polsce 21 października przypadnie tylko zwykła niedziela. Ponadto w tym Radiu - jak w każdym innym - jest otwarty mikrofon, są „rozmowy niedokończone”, dlatego w każdej chwili ktoś ze słuchaczy może wtrącić swoje polityczne lub inne trzy grosze. Jeśli mielibyśmy zabraniać wyrażania przekonań politycznych - co byłoby absurdem - to zastosujmy tę zasadę we wszystkich środkach przekazu! Zwłaszcza tych nazywanych liberalnymi, gdzie wprost szaleje wybiórcza propaganda wyborcza, i nie tylko wyborcza.
Być może politycy PiS-u, ministrowie i parlamentarzyści, są częściej na antenie Radia Maryja aniżeli przedstawiciele innych opcji, ale wytłumaczenie jest proste: mają Polakom do przekazania dużo dobrych rzeczy, bo w Ojczyźnie w minionych dwóch latach zmieniło się wiele na lepsze. Stąd należałoby uznać za przejaw albo obłudy, albo jakiejś paranoi umysłowej niektórych zajadłych dziennikarzy, którzy każde słowo polityka PiS-u o wierze i moralności - czy to na antenie Radia Maryja, czy w innej sytuacji - nazywają natychmiast „rozgrywaniem politycznym Kościoła”. A już upominanie biskupów, by nie wypowiadali się na tematy polityczne, jest uzurpowaniem sobie monopolu na prawdę.
Ostatnio dotknęła mnie też inna sprawa: zawiść tylu znanych Polaków, którzy wystąpili przeciw dofinansowaniu z unijnych środków rozbudowy toruńskiej Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej (WSKSiM) o. Tadeusza Rydzyka. Chodzi o utworzenie w tej szkole Wydziału Informatyki i rozpoczęcie kształcenia inżynierów. Zakładane dofinansowanie z UE ma wynieść 15,3 miliona euro, przy całkowitej wartości projektu 18 milionów euro. Nie dziwię się Owsiakowi, bo on ma na pieńku z ojcem dyrektorem Rydzykiem za Woodstock, ale dlaczego komisarz ds. polityki regionalnej Danuta Huebner, polski urzędnik w UE, postanowiła interweniować, aby Komisja Europejska zbadała tę dotację? Tłumacząc, że „wartości europejskie i prawo europejskie muszą być respektowane”, zasugerowała, że toruńska Wyższa Szkoła nie kształci po europejsku. W sukurs od razu pospieszyli niektórzy posłowie PO i SLD, zarzucając Ministerstwu Rozwoju Regionalnego stronniczość oraz chęć przypodobania się o. Rydzykowi w kampanii wyborczej. Także obcy eurodeputowani wtrącili się do dyskusji, mówiąc wprost, że fundusze z UE „nie mogą być przyznane osobie, której Radio jest potępiane za nadawanie treści rasistowskich i ksenofobicznych”.
Polskie piekło, chciałoby się powiedzieć, ponieważ dofinansowanie projektu WSKSiM nie wymaga akceptacji Komisji Europejskiej, a warunkiem wstępnym jest zatwierdzenie przez Brukselę Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko rządu polskiego. Poza tym o unijne fundusze może występować każdy, kto spełnia warunki określone w przepisach. Widać jednak, że wcześniej w Europie, a powoli i u nas, rządzi poprawność polityczna, natomiast wolność i demokracja są tylko dla wybranych.
Dlaczego ludzie poddają się owej poprawności politycznej? Dlaczego zwalcza się polityków czy media, które w sposób wyraźny podpisują się pod wartościami chrześcijańskimi i umieszczają je w swoim programie? Odpowiedzi na te pytania staną się wkrótce bardziej dramatyczne, ponieważ nadchodzi czas, albo już nadszedł, że Polacy odkryją prawdziwe oblicze mediów, poznają źródła zawziętych ataków na polskość, na wolność, na prawowierność i na ewangeliczną moralność.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2007-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Przychodzi ksiądz po kolędzie [Felieton]

2025-02-01 10:34

Ks. Łukasz Romańczuk

Dokładnie miesiąc temu witaliśmy Nowy Rok. Przez ostatnie 31 dni mieliśmy różne doświadczenia. Dla jednych okazał się on szczęśliwy, inny z nadzieją patrzą, aby dalsza jego część była lepsza. Czas szybko płynie, a my spoglądając na zegarek i kalendarz popadamy w zadumę i mówimy sobie, “to już za mną”.

Więcej ...

W Parku Edukacji Globalnej

2025-01-31 21:27
Ulubieńcami zwiedzających stały się alpaki

Archiwum Salezjańskiego Wolontariatu Misyjnego

Ulubieńcami zwiedzających stały się alpaki

Od ponad 15 lat przybywają tu co roku dziesiątki tysięcy osób – poleca nietypową atrakcję Krakowa Filip Wojciechowski.

Więcej ...

Świdnica. Zaproszenie na Światowy Dzień Życia Konsekrowanego

2025-02-01 12:19
Elżbieta Hurman ze Świebodzic 11 grudnia 2005 r. w katedrze świdnickiej jako pierwsza w diecezji została pobłogosławiona do stanu dziewicy konsekrowanej.

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Elżbieta Hurman ze Świebodzic 11 grudnia 2005 r. w katedrze świdnickiej jako pierwsza w diecezji została pobłogosławiona do stanu dziewicy konsekrowanej.

Już w najbliższą niedzielę 2 lutego roku Kościół na całym świecie obchodzić będzie XXIX Światowy Dzień Życia Konsekrowanego. W diecezji świdnickiej ten szczególny dzień nabierze wyjątkowego charakteru, gdyż przeżywany będzie w duchu jubileuszowym.

Więcej ...
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najpopularniejsze

Jest zawiadomienie ws. możliwości popełnienia...

Wiadomości

Jest zawiadomienie ws. możliwości popełnienia...

Akt oskarżenia w sprawie oszustw - wśród podejrzanych...

Wiadomości

Akt oskarżenia w sprawie oszustw - wśród podejrzanych...

Przepis na radosne życie według ks. Jana Bosko

Święci i błogosławieni

Przepis na radosne życie według ks. Jana Bosko

Przyjmij ster na miłość, a zaczniesz doświadczać...

Wiara

Przyjmij ster na miłość, a zaczniesz doświadczać...

Proboszcz jednej z parafii podaje do wiadomości...

Kościół

Proboszcz jednej z parafii podaje do wiadomości...

Proroctwa bł. Bronisława Markiewicza dotyczące Polaków

Wiara

Proroctwa bł. Bronisława Markiewicza dotyczące Polaków

Katolicy i Orkiestra

Kościół

Katolicy i Orkiestra

Skandal! Nowacka:

Wiadomości

Skandal! Nowacka: "Na terenie okupowanym przez Niemcy...

Trzeba prosić Boga o dobre oczy, aby widzieć i docenić...

Wiara

Trzeba prosić Boga o dobre oczy, aby widzieć i docenić...