Potwierdzają się obawy obrońców praw człowieka, że przyszłoroczna olimpiada w Chinach może być niespotykanym wcześniej przykładem łamania praw człowieka, w tym szczególnie naruszania prawa do wolności religijnej. Włoska i hiszpańska prasa doniosły, że na liście zabronionych przedmiotów, których nie będzie można wnosić do wioski olimpijskiej, jest Pismo Święte. Chińczycy tłumaczą, że to ze względów bezpieczeństwa, choć trudno znaleźć najmniejszy powód niebezpieczeństwa, jakie niesie ze sobą Biblia, chyba że dla chińskiego reżimu, bo jak wiadomo, prawda wyzwala.