Reklama

Amalfi - włoska republika morska

Włodzimierz Rędzioch

„Gdy Jezus przechodził obok Jeziora Galilejskiego, ujrzał dwóch braci: Szymona, zwanego Piotrem, i brata jego, Andrzeja, jak zarzucali sieć w jezioro; bo byli rybakami. I rzekł im: «Pójdźcie za Mną, a uczynię was rybakami ludzi». Oni natychmiast zostawili sieci i poszli za Nim” (por. Mt 4, 18-20). Pielgrzymując do grobu św. Piotra w Rzymie, pamiętajmy, że we Włoszech, 300 km na południe od Wiecznego Miasta, w przepięknej miejscowości Wybrzeża Amalfitańskiego znajdują się również relikwie jego starszego brata

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Miasteczko Amalfi, położone nad morzem Tyrreńskim, na południe od Neapolu, na stokach gór zwanych Monti Lattari, to jeden z najbardziej uroczych zakątków Włoch. Wspaniała śródziemnomorska przyroda, ciepłe wody błękitnego morza, łagodny klimat i piękno architektury miasteczka przyciągają tu miliony turystów z całego świata. Nie wszyscy jednak zdają sobie sprawę, że to obecnie spokojne turystyczne miasteczko ma chlubną i bardzo ciekawą historię.

Amalfi - miasto apostoła Andrzeja

Reklama

Amalfi założyli osadnicy ze starożytnego Rzymu. 1 września 839 r. miasto stało się niezależną republiką, której szczytowy okres świetności przypada na wczesne średniowiecze, tzn. na IX-XII wiek. W odróżnieniu od miast położonych w głębi lądu, gdzie duże znaczenie miało rzemiosło i rolnictwo, gospodarka Amalfi opierała się głównie na handlu morskim, chociaż miasto słynęło również z produkcji wysokiej jakości papieru. Amalfitańczycy byli sprytnymi kupcami i doskonałymi żeglarzami - jako pierwsi w Europie do żeglugi mieli używać busoli, chociaż najprawdopodobniej zapożyczyli ten przyrząd od Arabów (za jej wynalazcę uznawany jest niejaki Flavio Gioia, któremu wystawiono w porcie pomnik). Handlowali ze wszystkimi - nie było portu na Morzu Śródziemnym, do którego nie docierałyby ich statki. Kupcy amalfitańscy osiedlali się w najważniejszych miastach ówczesnego świata śródziemnomorskiego - wystarczy wymienić choćby Konstantynopol, Antiochię, Aleksandrię i miasta na Sycylii - co ułatwiało znacznie kontakty handlowe. Ekspansji handlowej sprzyjało również położenie Amalfi na przecięciu trzech wielkich stref gospodarczych: zachodnioeuropejskiej, bizantyjskiej i arabskiej. Dlatego to nie jest przypadek, że w tym nadmorskim mieście sporządzono pierwszy kodeks prawa morskiego i handlowego, tzw. Tablicę z Amalfi („Tabula de Amalpha”), który zapoczątkował współczesne międzynarodowe prawo morskie.
Szczególną rolę dla amalfitańczyków odgrywał handel z muzułmanami, którym dostarczano wielkie ilości drewna - głównie na budowę statków i żelaza. Był to jeden z powodów, dla którego miasto nie chciało stanąć po stronie Normanów, którzy walczyli z muzułmanami, podbijając południe półwyspu, a następnie Sycylię. Spowodowało to wrogą reakcję sojusznika władców normańskich - Pizy. W 1135 r. i 1137 r. wojska pizańskie zdobyły i zniszczyły miasto. Warto wyjaśnić, że obok Amalfi na Półwyspie Apenińskim istniały trzy inne republiki morskie: wspomniana powyżej Piza, Genua i Wenecja. Te niezależne republiki konkurowały ze sobą w dziedzinie handlu, a czasami dochodziło między nimi do prawdziwych konfliktów zbrojnych. Z czasem dominującą pozycję nad Morzem Tyrreńskiem zyskała Genua, a nad Adriatykiem - Wenecja. Amalfi nigdy już nie odzyskało swej poprzednej pozycji i świetności. Można powiedzieć, że w XIV wieku ta niegdyś potężna republika morska zeszła ze sceny historii, by wrócić na nią kilka wieków później, ale już w innym charakterze - jako turystyczna perła Morza Śródziemnego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

800. rocznica przeniesienia relikwii św. Andrzeja

Reklama

Amalfi było siedzibą diecezji już za czasów św. Grzegorza Wielkiego, a w 987 r. podniesiono je do rangi archidiecezji. Od X wieku za patrona miasta uznawano apostoła Andrzeja. Sercem życia religijnego miasta była katedra wzniesiona w IX wieku w stylu romańskim. W 1203 r. przebudowano ją w charakterystycznym dla tego okresu stylu normańsko-arabskim, w arabizującym stylu wzniesiono także wysoką dzwonnicę (obecny wygląd wnętrza zawdzięczamy barokowej przebudowie, której poddano świątynię na początku XVIII wieku). Z głównego placu do gotyckiego portyku katedry prowadzą długie, monumentalne schody. Cenne drzwi katedralne zostały odlane z brązu w Konstantynopolu w 1066 r.
Amalfi - pierwsza morska republika Włoch - była wierna papieżom i Kościołowi. Słynne było wówczas łacińskie powiedzenie: „Contra hostes fidei sempre pugnavit Amalphis” (Przeciw wrogom wiary zawsze walczyło Amalfi). Liczni amalfitańczycy, rozsiani wówczas po wielu krajach Morza Śródziemnego, byli ambasadorami chrześcijaństwa i fundatorami kościołów, klasztorów i hospicjów. To bł. Gerardo Sasso z sąsiadującego z Amalfi miasteczka Scala założył jerozolimski Szpital św. Jana, gdzie powstał szpitalny i rycerski zakon joannitów, który następnie przekształcił się w Zakon Kawalerów Maltańskich (zakon ten używa jako swego herbu równoramienny krzyż, który zwany jest maltańskim, lecz w rzeczywistości jest to herb Amalfi, z tą jedynie różnicą, że krzyż amalfitański jest na błękitnym tle, a maltański na czerwonym).
Od X wieku za patrona Amalfi uznawano św. Andrzeja, dlatego gdy miejscowy szlachcic zamówił w Konstantynopolu drzwi do nowej katedry, kazał umieścić na nich figurę Apostoła i epigraf ku jego czci. Apostoł Andrzej ewangelizował Grecję, gdzie ok. 60 r. w Patrasie poniósł męczeńską śmierć przez ukrzyżowanie (krzyż, na którym go powieszono, był w kształcie litery X, stąd jego nazwa - krzyż św. Andrzeja). Jego relikwie zostały sprowadzone do Konstantynopola i były przechowywane od 357 r. w kościele Apostołów razem z relikwiami św. Łukasza i św. Tymoteusza. Rezydujący tam cesarze przypisywali im wielką wagę, gdyż podkreślały wysoką rangę religijną stolicy nad Bosforem. Posiadanie relikwii starszego brata św. Piotra miało dla chrześcijan greckich w Konstantynopolu kapitalne znaczenie w dyskusjach z Rzymem nad prymatem w Kościele: tak jak papieże uważali się za następców apostała Piotra, partriarchowie konstantynopolitańscy uznawali św. Andrzeja za założyciela ich Kościoła. Relikwie św. Andrzeja pozostały w Konstantynopolu aż do początku XIII wieku, kiedy to zostały przewiezione do Amalfi.

Kard. Pietro Capuano z Amalfi

W tym miesjcu należy przypomnieć postać jednego z najbardziej znanych obywateli Amalfi - kard. Pietra Capuano. Pochodził on ze szlacheckiej rodziny, otrzymał bardzo wszechstronne wykształcenie (studiował również w Paryżu), zasłynął jako wybitny teolog i wielki orator. Był jednym z najbliższych współpracowników papieża Celestyna III, który wysłał go jako swego legata do Czech i Polski, oraz jego następcy Innocentego III. Z polecenia nowego papieża kard. Capuano udał się najpierw do Ziemi Świętej, a następnie zajął się IV wyprawą krzyżową - jako legat papieski miał zapobiegać konfliktom między uczestnikami wyprawy i dbać, by respektowano jej prawdziwe cele, co nie zawsze mu się udawało, tym bardziej że w owych czasach utrzymywanie kontaktów między papieżem a jego legatem i krzyżowcami, zważywszy na wielkie odległości, było bardzo skomplikowane.
Gdy w 1204 r. krzyżowcy podbili Konstantynopol, kard. Capuano - z myślą o swoim mieście rodzinnym - zabrał z kościoła Apostołów relikwie św. Andrzeja, które przechowywał w swej konstantynopolitańskiej rezydencji wraz z innymi relikwiami podarowanymi mu przez cesarza Baldwina I. W 1206 r. papieski legat wrócił do Włoch, a jego bagaże wraz z bezcennymi relikwiami zostały przetransportowane na pokładzie kilku galer - po długiej podróży dotarły do portu w Gaecie, znajdującego się kilkadziesiąt kilometrów na południe od Rzymu. Kard. Capuano zadbał o wybudowanie odpowiedniej krypty w katedrze, gdzie miały być złożone doczesne szczątki pierwszego z apostołów, które w tym czasie były przechowywane - jak głosi tradycja - w miejscowości Conca de’ Marmi na Wybrzeżu Amalfitańskim. 8 maja 1208 r. statek z relikwiarzem dotarł do portu w Amalfi, gdzie oczekiwał na niego wiwatujący tłum mieszkańców.

6-8 maja 2008 r. - obchody rocznicowe

Od tego momentu minęło dokładnie 800 lat. Aby uczcić tę ważną dla miasta rocznicę, władze kościelnie i cywilne zorganizowały obchody, które mają przywołać podniosłe momenty sprzed ośmiu wieków: 6 maja delagacja amalfitańska przywiezie do Rzymu relikwię głowy Apostoła, która będzie wystawiona w kościele pod jego wezwaniem (chiesa di S. Andrea della Valle), gdzie o godz. 18.00 zostanie odprawiona uroczysta Msza św.; 7 maja relikwiarz zostanie przetransportowany do Gaety na pokład statku włoskiej marynarki wojennej „Palinuro”, którym popłynie do Amalfi; 8 maja o godz. 17.30 przewidziane jest wpłynięcie statku do Amalfi, gdzie będzie miał miejsce akt poświęcenia Apostołowi-Rybakowi wszystkich marynarzy świata; następnie suplikę o pokój odczyta włoski admirał Andrea Campregher, a uroczystej celebracji eucharystycznej będzie przewodniczył wysłannik papieski kard. Walter Kasper.

Podziel się:

Oceń:

2008-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Przewodniczący KEP: Rodzina Ulmów pokazała, jak żyć miłością

2024-09-06 08:36

Ze zbiorów krewnych rodziny Ulmów

To wspaniała rodzina, która pokazała, jak należy szanować, jak należy pomagać drugiemu człowiekowi, jak należy przede wszystkim żyć miłością - powiedział przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Tadeusz Wojda SAC z okazji pierwszej rocznicy beatyfikacji Rodziny Ulmów.

Więcej ...

Portal wpolityce.pl ujawnia: Dramatyczny stan zdrowia księdza Olszewskiego

2024-09-06 10:43
Ks. Michał Olszewski

Archiwum ks. Michała Olszewskiego SCJ

Ks. Michał Olszewski

Mec. Krzysztof Wąsowski, obrońca księdza Michała Olszewskiego, przekonywał dzisiaj, że sąd zwleka z uzasadnieniem decyzji o przedłużeniu aresztu duchownego. To bardzo odbija się na zdrowiu księdza oraz dwóch urzędniczek osadzonych w areszcie śledczym. Dziś sąd rozpatruje zażalenie obrońców na zatrzymanie ks. Olszewskiego. Obrońcy będą mówili na sali sądowej o torturach, którymi miał być poddany twórca „Profeto”.

Więcej ...

Pomorskie/ Pożar składu styropianu i hali; z ogniem walczy 21 zastępów

2024-09-06 16:14
06.09.2024. Pożar składowiska styropianu w Łebieńskiej Hucie

PAP/Andrzej Jackowski

06.09.2024. Pożar składowiska styropianu w Łebieńskiej Hucie

21 zastępów straży pożarnej walczy z ogniem składu styropianu i hali w Łebieńskiej Hucie w powiecie wejherowskim (Pomorskie). Obecnie nie ma osób poszkodowanych.

Więcej ...
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najpopularniejsze

Sylvester Stallone – ocalały z aborcji: „Matka nie...

Wiara

Sylvester Stallone – ocalały z aborcji: „Matka nie...

Portal wpolityce.pl ujawnia: Dramatyczny stan zdrowia...

Kościół

Portal wpolityce.pl ujawnia: Dramatyczny stan zdrowia...

Męczennik w dominikańskim habicie

Święci i błogosławieni

Męczennik w dominikańskim habicie

Bóg pragnie nas zbawić i czyni to przez różne osoby

Wiara

Bóg pragnie nas zbawić i czyni to przez różne osoby

Oświadczenie szkoły katolickiej w Otwocku w związku ze...

Wiadomości

Oświadczenie szkoły katolickiej w Otwocku w związku ze...

Ks. Wojciech Węgrzyniak: Problemem nie jest Kościół,...

Kościół

Ks. Wojciech Węgrzyniak: Problemem nie jest Kościół,...

Zmarła Rebecca Cheptegei, olimpijka z Paryża. Została...

Wiadomości

Zmarła Rebecca Cheptegei, olimpijka z Paryża. Została...

Mielec:

Wiadomości

Mielec: "My chcemy Boga w książce, w szkole!" - tak...

Przerażające! Edukacja seksualna będzie przedmiotem...

Wiadomości

Przerażające! Edukacja seksualna będzie przedmiotem...