Reklama

Poszukiwanie recept na kryzys

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Od października minionego roku premier Donald Tusk stale powtarzał: - Sytuacja w Polsce nie wymaga żadnych nadzwyczajnych działań (…). Wszyscy specjaliści potwierdzają dla nas dość spokojny i optymistyczny scenariusz: Polska jest odporna w dużym, w rozstrzygającym stopniu na krytyczne zjawiska, jakie obserwujemy w Stanach Zjednoczonych i dużej części UE. Sekundował mu minister finansów Jan Vincent-Rostowski, mówiąc: - Wysoce nieodpowiedzialne byłoby straszenie Polaków, że grozi im jakiś kryzys, którego inwestorzy nie dostrzegają (…). Polska ma silny sektor bankowy. Innym razem dodał: - Jeszcze żadna polska rodzina nie ucierpiała na kryzysie. Na propozycję ponadpartyjnego porozumienia dla gospodarki, zaproponowanego przez PiS, szef klubu PO Zbigniew Chlebowski odpowiedział: - Kompletnie nie rozumiem, na czym miałby polegać ten „okrągły stół”. I dodał: - Nie straszmy Polaków.
Niedawno minister finansów zapewniał, że nie ma żadnej „dziury Tuska”, nie ma żadnej dziury budżetowej, nie będą potrzebne żadne zmiany w budżecie. Tymczasem kilka dni później, 27 stycznia br., dzień po podpisaniu przez prezydenta ustawy budżetowej, premier przyznał, że zabraknie 17 mld zł w budżecie, tym samym zapowiedział poważne cięcia w ministerstwach.
Ale nie tylko ministrowie muszą obciąć budżety. Kilkadziesiąt miliardów zł może zabraknąć na budowę dróg, lotnisk i linii kolejowych finansowanych ze środków UE. Przypomnę, że najważniejsze inwestycje, jakie Polska chce sfinansować z unijnych programów na lata 2007-2013, zawarte są na tzw. listach projektów kluczowych. Większość z nich to inwestycje infrastrukturalne. W sierpniu 2007 r. wstępną łączną wartość wszystkich szacowano na prawie 190 mld zł. Z tej kwoty 70 mld zł miała wyłożyć Polska, resztę gwarantowała Bruksela. Tyle że wyliczenia te oparte były na cenach z lat 2005-2006. Od tamtej pory koszty znacznie wzrosły, złotówka spadła, a na dodatek banki obecnie bardzo niechętnie udzielają kredytów.
Krótko mówiąc, z powodu kryzysu ciężkie czasy nadchodzą dla branż: budowlanej, meblowej, metalurgicznej, tekstylnej i samochodowej. Co prawda, do niedawna były to gałęzie przemysłu dynamicznie się rozwijające, jednak po okresie silnego wzrostu zapanowała w nich stagnacja. Firmy nie chcą albo nie mają za co inwestować. Ponadto przedsiębiorcy skarżą się na podwyżki cen energii; w tym roku firmy zapłacą nawet o 90 proc. więcej za prąd niż w roku ubiegłym. Generalnie, grozi nam wzrost bezrobocia. Tylko w PKO BP pracę ma stracić ponad 1,7 tys. osób. Na Śląsku w ramach zwolnień grupowych pracę mogło stracić już ponad 9,5 tys. osób.
Według prognoz Komisji Europejskiej, Polska ma w tym roku uzyskać zaledwie 2-procentowy wzrost PKB. Są też inni eksperci, którzy twierdzą, że wzrost będzie na poziomie zerowym bądź wręcz, że będzie w Polsce recesja. W takim momencie od rządu oczekujemy działań podobnych do tych, jakie podejmują prezydent Francji Sarkozy, premier Wielkiej Brytanii Brown czy prezydent USA Obama. Jednym słowem - Polska potrzebuje obecnie zdecydowanych decyzji w walce z kryzysem.
Co na to PiS, najsilniejsza partia opozycyjna w parlamencie? W dużej mierze walce z kryzysem był poświęcony kongres partii w Krakowie (31stycznia - 1 lutego). Rozmawiano o sytuacji gospodarczej kraju i działaniach antykryzysowych, sprawach bezpieczeństwa energetycznego i wewnętrznego, niedokończonej reformie służby zdrowia oraz kwestiach dotyczących kultury, nauki, rolnictwa oraz rozwoju młodych. Mówiono także o roli Polski w jednoczącej się Europie: czy ma to być Europa państw, czy też jedno wielkie państwo.
Dużo miejsca poświęcono sprawom programowym. PiS chce zmienić swój wizerunek: będzie opozycją konstruktywną, proponującą rządowi współpracę, dobre rozwiązania dla ubożejących rodzin, dla ludzi, którzy stoją przed groźbą utraty pracy, dla ubogich. Przedmiotem zainteresowania partii będą szeroko widziane problemy bezpieczeństwa obywateli, w skład którego wchodzi wymiar sprawiedliwości. Poruszono sprawy związane z sądownictwem, prokuraturą, także więziennictwem oraz policją.
PiS zaproponował pakiet działań antykryzysowych, kładąc większy nacisk na kwestie gospodarcze, politykę społeczną i fundusze UE. Cel jest prosty: użyć wszystkich atutów, jakie mamy, żeby polski wzrost przyspieszył o trochę ponad 1 proc. rocznie w porównaniu z okresem 1992-2007. To już by wystarczyło, żebyśmy co 12 lat podwajali nasze PKB. Tak było za rządów PiS, kiedy w ciągu dwóch lat wzrosło PKB, bezrobocie spadło o 6 proc., zwiększyły się inwestycje, a przeciętne wynagrodzenie wzrosło o 500 zł.
Wśród szczegółowych propozycji PiS proponuje m.in. zmniejszenie liczby posłów z 460 do 360 i senatorów ze 100 do 50. Takie liczby parlamentarzystów zaproponowali eksperci. Przypomnę, że w kampanii wyborczej PO postulowała zmniejszenie liczby posłów do 120 oraz likwidację Senatu. Jaka będzie odpowiedź PO na propozycję PiS-u?
I wracając do spraw kryzysu gospodarczego, zamiast drugiej Irlandii, zamiast cudów, jakie zapowiadał rząd Tuska, czeka nas bardzo trudny rok. Dlatego rząd nie powinien bać się wprowadzenia pewnych antykryzysowych rozwiązań, w tym zwiększenia deficytu budżetowego. Większość krajów europejskich i Stany Zjednoczone w obliczu kryzysu, aby podtrzymywać wzrost gospodarczy, kierują ogromne środki publiczne na inwestycje i podtrzymanie konsumpcji. W Polsce chcemy robić zupełnie inaczej. Tymczasem wzrost wydatków publicznych jest w tej chwili rekomendowany przez Międzynarodowy Fundusz Walutowy.
„Czyny, nie cuda” - to hasło PiS, zaprezentowane na krakowskim kongresie, należałoby zadedykować rządowi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2009-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Jezus modli się o jedność swoich uczniów na wzór jedności Trójcy Świętej

2024-04-16 13:37

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii J 17, 11b-19.

Więcej ...

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

św. Andrzej Bobola

Karol Porwich/Niedziela

św. Andrzej Bobola

Niezwyciężony atleta Chrystusa - takim tytułem św. Andrzeja Bobolę nazwał papież Pius XII w swojej encyklice, napisanej z okazji rocznicy śmierci polskiego świętego. Dziś, gdy wiara katolicka jest atakowana z wielu stron, św. Andrzej Bobola może być ciągle stawiany jako przykład czystości i niezłomności wiary oraz wielkiego zaangażowania misyjnego.

Więcej ...

Pianiści z całego świata zagrają w Kłodzku

2024-05-15 16:35

stevepb/pixabay.com

Fani muzyki klasycznej będą zachwyceni rozpoczynającym się XXVI Kłodzkim Konkursem Pianistycznym, który po raz pierwszy będzie miał rangę międzynarodową i dlatego będzie to też - I International Kłodzko Piano Competition. Klasyka łączy się z nowoczesnością, bo utwory muzyczne będą do słuchania zarówno stacjonarnie jak i online.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Jej imię znaczy mądrość

Święci i błogosławieni

Jej imię znaczy mądrość

Jezus modli się o jedność swoich uczniów na wzór...

Wiara

Jezus modli się o jedność swoich uczniów na wzór...

#PodcastUmajony (odcinek 15.): Skończ z Nią!

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 15.): Skończ z Nią!

Hiobowe wieści dla katechetów

Wiadomości

Hiobowe wieści dla katechetów

Anioł z Auschwitz

Wiara

Anioł z Auschwitz

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

Wiara

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

Wiara

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

10 mało znanych faktów o objawieniach w Fatimie

Wiara

10 mało znanych faktów o objawieniach w Fatimie