Reklama

Świat i chory - chory i świat

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Minął już Światowy Dzień Chorego, ale nie zniknął przecież problem choroby, cierpienia, leczenia i opieki. To sprawa szczególnej wagi, gdyż dotyka człowieka bezradnego, obezwładnionego cierpieniem, a często też niemającego odpowiedniego zaplecza materialnego. Dlatego zapewne Jan Paweł II zaraz po wyborze na Stolicę św. Piotra udał się do kliniki, by odwiedzić swojego sparaliżowanego przyjaciela, obecnie kardynała, Andrzeja Deskura. Tym faktem wyznaczył jakby jedną z ważniejszych dróg posługiwania Kościoła, którą jest człowiek chory. I rzeczywiście przez cały swój długi pontyfikat dbał o to, byśmy zauważali ludzi chorych, sam również bardzo często spotykał się z nimi, tłumaczył, pocieszał, przygarniał do siebie.
Zwykle, gdy jesteśmy zdrowi, gdy czujemy się dobrze - jesteśmy szczęśliwi i odsuwamy jakby na boczny tor cierpienie, słabość, nieudolność, starość. Jednak stan choroby, złego samopoczucia związanego z niedomaganiem w zakresie zdrowia, jest bardzo częsty. Gdy czasem zmuszeni jesteśmy pójść do przychodni, szpitala, kliniki, jawi się nam inny, wielki świat, kierujący się nieco inną logiką, żyjący niejako innym życiem. Bo jeśli np. osoby wykształcone, na stanowiskach, nagle dowiadują się o poważnej chorobie, o tym, że ich dni mogą być policzone, to wtedy zaczyna się inna rzeczywistość człowieka, następuje przewartościowanie dotychczasowych preferencji, na świat patrzy się już z innej perspektywy. I okazuje się, że tak mało ważna jest funkcja, którą się pełniło, znaczenia nie mają już dobra materialne, które się gromadziło, weryfikuje się dotychczasowe przyjaźnie...
Musimy mieć świadomość, że nikt z nas nie jest aż taki mocny, żeby jego zdrowie nie mogło być uszczuplone - nie ma też zresztą idealnego stanu zdrowia, w każdym człowieku drzemie zalążek jakiejś choroby, coś, co w określonym czasie może spowodować ból i cierpienie...
Dlatego też trzeba bardzo dbać o to, żeby człowiek chory miał odpowiednią opiekę lekarską, żeby nie czuł się odrzucony, odtrącony i osamotniony, biedny. Każdego z nas obowiązuje wielki szacunek dla drugiego człowieka, tym bardziej gdy jest on złożony cierpieniem. Winni o tym pamiętać zwłaszcza ci, którzy posługują chorym, ale też trzeba dać im możliwość jak najlepszego spełniania swojego zadania, a więc zadbać o godne warunki życiowe, ułatwienie pracy. Z pewnością lepiej będą wtedy zajmować się swymi podopiecznymi. Potrzebą chwili jest też wszelaka pomoc w zapewnieniu opieki nad chorym w domu, gdzie takiemu człowiekowi jest zwykle najlepiej. Gdy więc stanowimy prawodawstwo dla ludzi, należy wiedzieć, że prawo powinno uwzględniać także stan choroby, bo chorzy to ogromna grupa w naszym społeczeństwie, a przecież prawo, warunki życia i pracy powinny uwzględniać wszystkich ludzi.
Trzeba ufać służbie zdrowia, wiedzy lekarzy, fachowemu podejściu ze strony personelu medycznego, ale jednocześnie należy bardzo troszczyć się o morale tych opiekunów, które winno być bardzo wysokie, żeby ludzie doświadczeni cierpieniem nie bali się lekarza czy pielęgniarki.
11 lutego w Lourdes trwała wielka modlitwa z okazji Światowego Dnia Chorego. Także w każdej diecezji w Kościele powszechnym w tych dniach organizowano spotkania ludzi chorych w sanktuariach, dbając o to, żeby otrzymali Boże błogosławieństwo i otuchę w chorobie. Bo obok stanu chorobowego istnieje tzw. stan ratowniczy - stan nadziei na wyjście z choroby i możliwość służby innym, gdy tylko się wyzdrowieje.
Módlmy się więc za świat ludzi chorych, żeby mieli odpowiednie warunki do oddawania swojego cierpienia Panu Bogu i dzięki pomocy z zewnątrz, tj. służb medycznych czy swoich najbliższych, mogli odzyskać nadzieję. W każdej chorobie człowiek potrzebuje nadziei i o nią wszyscy winniśmy się bardzo troszczyć.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2009-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Świdnica. Adwentowe skupienie sióstr przełożonych

2025-12-22 13:37
Siostry przełożone złożyły świąteczne życzenia bp. Ignacemu Decowi

ks. Andrzej Adamiak

Siostry przełożone złożyły świąteczne życzenia bp. Ignacemu Decowi

W gmachu Wyższego Seminarium Duchownego w Świdnicy 20 grudnia br., odbył się adwentowy dzień skupienia sióstr przełożonych zgromadzeń zakonnych posługujących na terenie diecezji świdnickiej.

Więcej ...

Kalendarz Adwentowy: Gdy rodzi się posłaniec łaski

2025-12-22 21:00

Karol Porwich/Niedziela

Więcej ...

Kościół greckokatolicki w Polsce przejdzie na kalendarz gregoriański

2025-12-23 13:54

Adobe Stock

Od 18 stycznia 2026 r. Kościół greckokatolicki w Polsce w pełni przejdzie na powszechnie obowiązujący kalendarz gregoriański. Oznacza to, że zarówno święta stałe (np. Boże Narodzenie), jak i ruchome (np. Wielkanoc) będą obchodzone w tych samym czasie, co w Kościele rzymskokatolickim. Stosowany do tej pory kalendarz juliański prowadził do sporych rozbieżności w terminach.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Leon XIV wprowadza zmiany w uroczystościach Bożego...

Kościół

Leon XIV wprowadza zmiany w uroczystościach Bożego...

Kalendarz Adwentowy: Gdy rodzi się posłaniec łaski

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Gdy rodzi się posłaniec łaski

Nowenna do Świętej Rodziny

Wiara

Nowenna do Świętej Rodziny

Kalendarz Adwentowy: Wdzięczność, która oddaje wszystko

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Wdzięczność, która oddaje wszystko

Oświadczenie rzecznika prasowego archidiecezji...

Kościół

Oświadczenie rzecznika prasowego archidiecezji...

Komunikat Rzecznika Kurii Diecezji Radomskiej ws. ks....

Wiadomości

Komunikat Rzecznika Kurii Diecezji Radomskiej ws. ks....

Kalendarz Adwentowy: Sprawiedliwy Potomek, Bóg-z-nami

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Sprawiedliwy Potomek, Bóg-z-nami

Kalendarz Adwentowy: Łaska wpleciona w rodowód

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Łaska wpleciona w rodowód

Kalendarz Adwentowy: Głos rodzi się z milczenia

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Głos rodzi się z milczenia