Cieszę się bardzo, że mogłam być wśród tak wrażliwych – cudownych ludzi. Czułam, że sprawiłam im wielką radość, choć wielu z nich nucąc z nami rzewne polskie kolędy, ronili łzy. Nie zapomnę słów wyznania Pani, która dziękowała nam za nasze Misterium Narodzenia Pańskiego, bo przypomniała sobie, jak 3 lata temu była w domu i też śpiewała kolędy. Dla tych chwil warto podejmować trud uczenia się roli - powiedziała Amelia, uczennica klasy 8 ZSP w Czepielowicach.

Przedstawienie bożonarodzeniowe odgrywane przez uczniów czepielowickiej szkoły, inspirowane było słowami Ewangelii wg św. Łukasza [2,1-7], a także słowami św. Teresy z Kalkuty. Pozwoliło to stworzyć spektakl pt: „Zawsze wtedy jest Boże Narodzenie”. Mali aktorzy prowadzeni byli przez p. Elżbietę Konstanciuk, która uczy katechezy. Pensjonariusze Domu Opieki Społecznej w Oławie byli bardzo wdzięczni za poświęcony im czas oraz piękne misterium.

- Całe przedsięwzięcie miało dwa oblicza, bo do tej szkoły dołączyli także uczniowie klas 0 - 6 Szkoły Podstawowej z Bystrzycy, pod kierunkiem swojej katechetki, p. Alicji Bronowickiej, którzy Herody przedstawili Beneficjentom Ośrodka Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych w Oławie - podkreśla Elżbieta Konstanciuk, dodając: - Naszym celem nie była tylko realizacja zaplanowanego scenariusza. Jechaliśmy do tych konkretnych osób, aby choć trochę rozpalić w nich nadzieję, wnieść radość tak, aby pojawił się uśmiech na ich twarzach. Poprzez wspólny śpiew kolęd i pastorałek chcieliśmy rozpalić ognisko miłości, jaką daje nam przyjście Boga na świat.

Projekt „Z Sercem”, bo tak nazywa się cała inicjatywa podjęta przez uczniów i opiekunów szkół z Czepielowic i Bystrzycy nie zostałby zrealizowany, gdyby nie zaangażowanie wielu osób. - Z wdzięcznością śpieszymy podziękować Uczniom, Rodzicom, Panu Wójtowi Gminy Oława Artur Piotrowski, oraz tym, którzy swoim gestem empatii i pomocy finansowej, pomogli nam w realizacji projektów, by uwrażliwiać Młodych na potrzeby bezbronnego, słabego, doświadczonego trudem pracy i choroby człowieka - zaznacza Alicja Bronowicka, katechetka z Bystrzycy dodając: - Gdy stajemy w obliczu prawd, dla których brakuje słów, Bóg staje się pierwszym źródłem radości i nadziei człowieka, „wtedy zawsze jest Boże Narodzenie”, zaczynamy żyć prawdziwie i godnie nosić miano dziecka Bożego.