Sklep to miejsce, w którym w świetle savoir-vivre’u powinniśmy przestrzegać tych wskazań etykiety, które związane są z zasadami sprawiedliwości, miłości bliźniego i wyrozumiałości. Wchodząc do sklepu, zatrzymujemy się, by umożliwić przejście przez drzwi osobom wychodzącym ze sklepu. Następna sprawa to koszyki na zakupy. Jeden z czytelników napisał do mnie: „Gdy wchodzę do sklepu spożywczego i trafiam na kolejkę po koszyki, często pojawiają się osoby, które kolejkę pomijają i wchodzą do środka bez koszyka”.
Zjawisko takie nazywa się cwaniactwem. Reprezentują je osoby egocentryczne, aspołeczne i o niskiej kulturze społecznej. Pominięcie kolejki w taki sposób niczym nie różni się od wzięcia koszyka poza kolejnością. Jest niegrzeczne, małostkowe, lekceważące innych. Ktoś może tak postąpić bezmyślnie, bez złych intencji, ale i tak wystawia sobie w ten sposób jak najgorsze świadectwo.
Zasady dobrego wychowania możemy też złamać w momencie podchodzenia do kasy. Jeśli np. są dwie kasy i do pierwszej stoi kolejka, a druga kasa jest zamknięta i obsługa sklepu ją uruchomi, osoby stojące na końcu kolejki powinny umożliwić przejście do tej kasy osobom stojącym przed nimi (w środku kolejki).
Jeśli stoimy w kolejce do kasy, a w tym czasie ustawia się kolejka po koszyki, powinniśmy jak najszybciej przekazać swój koszyk osobom czekającym na niego. Inaczej wyjdziemy na źle wychowanych egoistów.
Jeśli między półkami w sklepie są wąskie przejścia i dodatkowo jest wielu kupujących, nie powinniśmy tych przejść tarasować swoimi wózkami i koszykami. Wózek czy koszyk - gdy zdejmujemy towar z półki - powinniśmy postawić gdzieś z boku, tak aby nikomu nie przeszkadzał.
Jeśli inny klient zrobi coś niestosownego (ominie kolejkę po koszyki, wjedzie wózkiem na nogę innego kupującego itp.), bądźmy wyrozumiali, wspaniałomyślni i grzeczni. Nie zakładajmy, że ma złą wolę i nie przywołujmy go ostro do porządku. Gdy więc np. ktoś pominie kolejkę, możemy z uśmiechem i przyjaźnie powiedzieć: „Przepraszam pana. Nie zauważył pan, że my tu stoimy w kolejce po koszyki?”. Jeśli ta osoba coś niegrzecznie odburknie lub w ogóle nie zareaguje na naszą uwagę, możemy albo pogodzić się z jej postępowaniem, albo poprosić obsługę sklepu o interwencję.
Pomóż w rozwoju naszego portalu