We wtorek 21 lutego w dzień poprzedzający święto Katedry Świętego Piotra w bazylice Narodzenia Najświętszej Maryi Panny na Górze Chełmskiej odbyły się uroczystości odpustowe. Wieczornej Eucharystii z udziałem kanoników Kapituły Chełmskiej przewodniczył bp Adam Bab.
Wspólnoty na czuwaniu
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
W sanktuarium Matki Bożej Chełmskiej główne uroczystości odpustowe zawsze odbywają się we wrześniu. Jednak od czasu gdy świątynię na Górze Chełmskiej podniesiono do godności bazyliki mniejszej, odpust jest obchodzony również zimą, 22 lutego. W tym roku święto Katedry Świętego Piotra obchodzono już we wtorek 21 lutego, ponieważ następnego dnia przypadała Środa Popielcowa. Wierni zgromadzili się na modlitwie w intencji Ojca Świętego Franciszka. Oprócz porannych Mszy świętych czas modlitwy wypełniła także adoracja Najświętszego Sakramentu. Aż do wieczora, na rozmowę z Panem Jezusem i Jego Matką, przychodzili przedstawiciele wspólnot działających przy parafii mariackiej. Swoje troski, radości, problemy oraz trudności na drodze w dążeniu do świętości przedstawiali członkowie Legionu Maryi, Rodzin Żywego Różańca, Oazy Rodzin, Ruchu Rodzin Nazaretańskich, Przyjaciele Oblubieńca a także Odnowy w Duchu Świętym oraz dorośli lektorzy. Adorując Najświętszy Sakrament powierzali Bogu za wstawiennictwem Matki Bożej Chełmskiej cały Kościół, Ojca Świętego Franciszka, wszystkich księży a także wspólnoty parafialne i swoje rodziny z ich problemami, troskami a także radościami.
Lutowy odpust
Główną część uroczystości rozpoczęła wieczorna procesja uliczna z kopią figury Matki Bożej Fatimskiej. Od kościoła Rozesłania Św. Apostołów aż do bazyliki poprowadził ją proboszcz ks. kan. Jacek Lewicki. Podczas całej trasy procesyjnej wierni odmawiali Różaniec, śpiewali religijne pieśni, rozświetlając jednocześnie płomieniami świec drogę Matce Bożej. Figura Fatimskiej Pani, niesiona na ramionach przez mężczyzn z Bractwa Krzyża Świętego przy parafii Rozesłania Św. Apostołów, został wniesiona do świątyni. Tam rozpoczęła się wieczorna Msza św. odpustowa, której przewodniczył bp Adam Bab.
Reklama
Słowo powitania do uczestników uroczystości wygłosił proboszcz ks. kan. Andrzej Sternik. – Nasze myśli i modlitwa wędrują dzisiaj do Rzymu, centrum życia religijnego. Jednoczymy się też z Ojcem Świętym Franciszkiem oraz jego posługą sprawowaną dla Kościoła. W duchu wdzięczności stajemy za dar wyniesienia 35 lat temu przez św. Jana Pawła II naszej świątyni do rangi bazyliki mniejszej. Chcemy też Bogu wyrazić wdzięczność za 29 lat istnienia Kapituły Chełmskiej. Dokładnie 27 lat temu ważnym wydarzeniem było nawiedzenie naszego miasta Chełm przez figurę Matki Bożej Fatimskiej, peregrynującej po całym świecie. Z tym wszystkim jesteśmy dzisiaj obecni jako Kościół pod przewodnictwem naszego pasterza bp. Adama Baba - mówił ks. Sternik. Szczególne słowa powitania skierował do obecnych na uroczystości księży kanoników oraz poprzednich dziekanów Kapituły Chełmskiej: ks. inf. Kazimierza Bownika oraz ks. prał. Tadeusza Kądziołki.
Droga ocalenia
Reklama
W homilii odpustowej bp Adam Bab mówił o roli św. Piotra w tworzącym się Chrystusowym Kościele i jego posłudze. - Jezus nie odstąpił od powołania Piotra na swojego Apostoła, choć wiedział że się na nim zawiedzie trzykrotnie. Później już nie będzie pytał Piotra o wiarę. Będzie pytał go o miłość. Pan Jezus nie tylko wobec Piotra pilnuje tego, aby z obrazu Mesjasza nie „ wyparowała” rzeczywistość krzyża. Wielokrotnie w Ewangelii będzie przypomniał swoim uczniom, że idzie do Jerozolimy aby przeżyć swoją mękę i zmartwychwstanie po trzech dniach - mówił ksiądz biskup. - To jest przypomnienie, że nie ma innej drogi do ocalenia. Musi być zabity Baranek aby została złożona ofiara. To złożenie darów z siebie musi się wydarzyć, bo inaczej ludzie nie zostaną ocaleni. Gdyby tej ofiary nie było, to bylibyśmy w sytuacji niemocy i bezradności wobec własnego grzechu i zła. Gdyby nie znalazł się Chrystus umierający, cierpiący i zmartwychwstały, to bez względu jak szlachetny mielibyśmy życiorys, pozostawalibyśmy w szponach śmierci. Nie zapominanie o tym, że Chrystus umarł i Zmartwychwstał, jest przypominaniem o naszej sytuacji przed Bogiem - podkreślił bp Bab. Pasterz wspomniał też o potrzebie ciągłego nawracania z drogi grzechu i pokuty za wyrządzone zło. Apelował aby szczególnie wziąć sobie do serca te sprawy podczas Wielkiego Postu. – Bądźmy wdzięczni za wiarę. Męka i zmartwychwstanie Chrystusa przypomina nam o ciągłej potrzebie nawracania się od grzechu do życia w miłości Bożej. To nawracanie jest właśnie naszym świadectwem- podsumował bp Adam Bab. Ten niezwykle bogaty w duchowe przeżycia wieczór odpustu papieskiego w bazylice Chełmie zakończył Różaniec fatimski.
Fotorelacja na https://www.facebook.com/profile.php?id=100079880112212