Afryka jest nadzieją Kościoła, daje coraz więcej powołań. Dziś co piąty seminarzysta pochodzi z Czarnego Lądu. Do seminariów zgłasza się coraz więcej kandydatów, nie tylko młodych, ale i starszych. Jedno z niewielu na kontynencie seminariów dla tzw. późnych powołań w Ggabie, przedmieściu stolicy Ugandy - Kampali, przeżywa oblężenie. W tym roku zgłosiło się do niego 48 mężczyzn. Przyjęto tylko 28 ze względu na brak miejsca. Na sypialnie przerobiono już wszystko, co się dało, nawet pomieszczenia, które wcześniej służyły za biura - opowiadał dziennikarzowi z ugandyjskiego „The Monitor” rektor uczelni ks. Joseph Sserunjogi.
Obecnie w Ggabie studiuje 155 kleryków. Są wśród nich byli nauczyciele, urzędnicy, weterynarze. Zwykle wstępują do seminarium w wieku 24-31 lat, choć zdarzają się również starsi. Najstarszy miał 56 lat, gdy rozpoczął studia na pierwszym roku. Pochodzą ze wszystkich ugandyjskich diecezji oraz z sąsiednich krajów.
Pomóż w rozwoju naszego portalu