Reklama

Piękna miłość XX wieku...

...Nigdy chyba nie podziękuję wystarczająco Panu Jezusowi, że dał mi towarzysza życia tak kochającego, dobrego, czułego jak mój Pietro...
Z listu św. Gianny do męża, 1957 r.
...Często myślałem i mówiłem, że wieczności mi nie starczy, by dziękować Panu Bogu, że dał mi żonę, która jest święta...
Świadectwo Pietra Molli

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przytoczone obok zdjęcia słowa małżonków mówią nam o wielkiej wdzięczności Panu Bogu za dar siebie nawzajem, a także świadczą o ich wielkiej miłości.
W historii naszego życia objawia się miłość. Najpierw sam Stwórca dzieli się z nami, dając nam życie. Potem nasi ukochani rodzice przekazują nam swoją cząstkę - i tak powstaje łańcuch niekończących się serc. Jest to ideał. Dzisiejszy świat chce zaprzeczyć tej największej wartości, jaką jest MIŁOŚĆ. Świat chce zakłócić delikatność serca, proponując najróżniejsze rozwiązania, które nigdy nie będą prawdziwą miłością. Chce wmówić, że prawdziwa miłość między małżonkami jest niemożliwa, chce zabić ich największy skarb - dziecko.
Czytając powyższe słowa państwa Mollów, mamy niezbity dowód na to, że miłość istnieje. Nie zależy od trudnych czasów, od sytuacji, ona zależy od nas. To naszym zadaniem jest, by ją stale doskonalić - na różnych płaszczyznach.
Św. Gianna tak pisała na początku ich drogi narzeczeńskiej: „Najdroższy Pietro... Naprawdę chciałabym Cię uczynić szczęśliwym i być taka, jakiej pragniesz: dobra, wyrozumiała i gotowa do poświęceń, których będzie wymagało od nas życie...”. Otrzymała odpowiedź: „...I ja, Najdroższa Gianno, chciałbym być dla Ciebie takim, o jakim marzyłaś w swoich snach”.
Taka postawa nie staje się z dnia na dzień. Ona musi być każdego dnia na nowo budowana. W domu rodzinnym Gianny było wielkie poszanowanie dla życia, dla biednych. Wspominają to jeszcze żyjąca siostra i brat Świętej: „W niedzielne popołudnie wychodziliśmy z tatą na spacer, mama zawsze przygotowywała paczuszki dla biednych rodzin, które my, dzieci, zanosiliśmy z wielką radością”.
Oboje - Gianna i Pietro byli ludźmi wykształconymi. Każde z nich jednak nosiło w swym sercu inne zainteresowanie. Dla niej ważna była służba życiu, dla niego - pomoc ludziom pracy, by żyło im się lepiej. Pietro bardzo szybko zostaje doceniony jako świetny menadżer i w wieku 38 lat jest już dyrektorem generalnym w swojej fabryce. Gianna daje się poznać jako wspaniała lekarka. Tak więc on - przepełniony wirem pracy, ona - myśli o wyjeździe do Brazylii, by pomóc starszemu bratu na misjach. Jednak ich drogi łączą się. 8 grudnia 1954 r. uczestniczą we Mszy św. prymicyjnej, a także w przyjęciu. Ich miłość rozpoczęła się - można rzec - od pierwszego wejrzenia.
Narzeczeństwo trwa niespełna pół roku. Ten czas jest dla nich bardzo ważny. Wiedzą, że nie będą mogli go przedłużać w nieskończoność, bo już nie są tacy młodzi. Pragną ustalić rzeczy najważniejsze. On stara się tak urządzić dyrektorską willę, by ukochanej mieszkało się jak najlepiej. Ona pragnie, by jej rodzina stała się małym Wieczernikiem, w którym Jezus zawsze będzie zajmował pierwsze miejsce, i to On będzie czuwał nad ich wszystkimi wyborami i decyzjami. Gianna chce mieć dużo dzieci, Pietro nie ma nic przeciwko temu. Gianna w swoich notatkach pisała: „Kochać - to pragnąć doskonalić samego siebie i osobę ukochaną, przezwyciężając własny egoizm”. Oboje kochają góry, piękno przyrody. W wolnych chwilach wyjeżdżają poza miejsce swojego zamieszkania, aby nie tylko nacieszyć się sobą, ale także urokiem natury.
Ta piękna miłość zostaje uwieńczona sakramentem małżeńskim. Są pełni wdzięczności za dar swoich dzieci, którymi Pan ich obdarzył. Każde swoje dziecko zawierzają zaraz Niepokalanej, by zaopiekowała się nim tak jak kiedyś Synem Bożym.
I przychodzi na Mollów moment próby. Są zmuszeni wybierać między jednym a drugim życiem. Pietro nie przeszkadza swojej żonie w wyborze. Trwa na modlitwie, prosząc Boga, by nie zabierał mu żony. Gianna prosi Boga, by uratował ją i dziecko. Inna jest jednak „ekonomia” Bożego działania.
28 kwietnia 1962 r., w wigilię Miłosierdzia Bożego, Bóg zabiera do siebie Giannę. Po kilkunastu latach od jej śmierci Pietro napisał: „...Klękam przed Tobą, Czcigodna Służebnico Boża, i proszę o Twoje wstawiennictwo u Jezusa i Maryi za nasze dzieci, za drogą wnuczkę Hortensję, która wołałaby na Ciebie z czułością «babcia», za mnie, za wszystkich nam drogich, za wszystkich, których znałaś, i za wszystkich, którzy powierzają się Twemu wstawiennictwu u Boga... Bóg dał mi długie życie i mnóstwo łask. Gdy mnie zawoła, proszę Cię, Gianno, Czcigodna Służebnico Boża... abyś przedstawiła mnie Jemu, Ojcu Miłosierdzia, i abyś prosiła, by okazał również mnie w pełni misterium Miłości bez granic, dla której Ty żyłaś i o której zaświadczyłaś swoim życiem...”.
Dzisiaj mogą już razem wyśpiewywać hymn wielkiej miłości przed Bogiem.
Byli wzorem nie tylko dla siebie, stali się przykładem pięknej miłości także dla nas, szczególnie dla małżonków. Każdego dnia modlili się nawzajem za siebie, za swoje dzieci. Wiedzieli, że tylko w Bogu ich miłość może być trwała, że tylko w Nim mogą szukać oparcia i sił.
Przesłanie tych małżonków winno być dla nas drogowskazem, a zarazem zachętą, że kochać - to widzieć w drugim nieoceniony SKARB.
Św. Gianna została nam podarowana w testamencie przez Jana Pawła II. Pietro został pochowany z różańcem, który otrzymał od Ojca Świętego podczas beatyfikacji swojej żony... q

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2010-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Ksiądz, powstaniec, patriota. Powieszony przez Niemców na swojej własnej stule

wikipedia.org

W ciągu 63 dni Powstania Warszawskiego oprócz wielu żołnierzy i ludności cywilnej, wzięli w nim udział również duchowni, którzy stale towarzyszyli walczącym.

Więcej ...

Edukacja seksualna jest potrzebna, ale osadzona w kontekście rodziny i wartości

2025-09-23 09:41

Adobe Stock

Do 25 września można wypisać dziecko z edukacji zdrowotnej. Zachęcam do tego. Ale trzeba dać naszym dzieciom coś w zamian - rozmowy o miłości i seksualności w naszych domach - podkreśla Magdalena Guziak-Nowak dyrektor ds. edukacji Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka; współautorka podręczników do wychowania do życia w rodzinie. W rozmowie z KAI wyjaśnia, na czym polega spór o edukację seksualną w Polsce. Zwraca uwagę na zmianę paradygmatu - odejście od wychowania w kontekście rodziny na rzecz ujęcia biologicznego - i pokazuje, jakie mogą być skutki takiego podejścia.

Więcej ...

25 października: IV Forum Liderek i Duszpasterzy Wspólnot dla Kobiet

2025-09-23 18:23
IV Forum Liderek i Duszpasterzy Wspólnot dla Kobiet

materiał prasowy organizatora

IV Forum Liderek i Duszpasterzy Wspólnot dla Kobiet

W sobotę, 25 października br., w Warszawie pod hasłem „Budujemy jedność. Niesiemy nadzieję" odbędzie się IV Ogólnopolskie Forum Liderek i Duszpasterzy Wspólnot dla Kobiet. Wydarzenie organizowane jest przez bp. Wiesława Szlachetkę, delegata KEP ds. Duszpasterstwa Kobiet oraz Krajową Radę ds. Duszpasterstwa Kobiet przy Delegacie KEP.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Nowenna do św. Michała Archanioła

Wiara

Nowenna do św. Michała Archanioła

Święty od zadań trudnych

Wiara

Święty od zadań trudnych

Watykan/ Papież Leon XIV wprowadził nowy zwyczaj: wtorki...

Leon XIV

Watykan/ Papież Leon XIV wprowadził nowy zwyczaj: wtorki...

Agonia św. ojca Pio. Jak cierpiał wielki święty?

Kościół

Agonia św. ojca Pio. Jak cierpiał wielki święty?

Tragedia w USA. Nie żyją polscy żołnierze

Wiadomości

Tragedia w USA. Nie żyją polscy żołnierze

Nowenna do św. Ojca Pio

Wiara

Nowenna do św. Ojca Pio

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Wiara

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

A jednak małżeństwo górą! Papież mówi „stop”...

Felietony

A jednak małżeństwo górą! Papież mówi „stop”...

PILNE! Powtórzył się cud św. Januarego

Wiara

PILNE! Powtórzył się cud św. Januarego