Reklama

Niedziela Wrocławska

Połączyło ich świadectwo wiary

o. prowincjał Wojciech Kotowski z relikwiami św. Damiana de Veuster i męczenników z Picpus

Marzena Cyfert

o. prowincjał Wojciech Kotowski z relikwiami św. Damiana de Veuster i męczenników z Picpus

26 maja obchodzimy liturgiczne wspomnienie błogosławionych męczenników z Picpus – ofiar Komuny Paryskiej. Są to czterej księża pochodzący ze Zgromadzenia Najświętszych Serc Jezusa i Maryi: Frézal Tardieu, Marcelin Rouchouze, Polikarp Tuffier i Ładysław Radigue; oraz ks. Henri Planchat ze Zgromadzenia Zakonników św. Wincentego a Paulo.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dwa lata temu Stolica Apostolska uznała męczeństwo duchownych, gdyż zostali oni zamordowani z nienawiści do wiary. Beatyfikacja odbyła się 22 kwietnia br. w kościele św. Sulpicjusza w Paryżu. W akcie beatyfikacyjnym napisano: „Połączyło ich świadectwo wiary, które złożyli aż do przelania krwi”.

Dar dla Kościoła

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Mszę św. beatyfikacyjną celebrował kard. Marcello Semeraro, prefekt Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych. Uczestniczyły w niej setki wiernych z całego świata oraz wielu duchownych z całej Francji. Na beatyfikacji obecna była również grupa pielgrzymów z parafii Najświętszej Maryi Panny Wspomożycielki Wiernych z Wrocławia, w której opiekę duszpasterską sprawują księża ze Zgromadzenia Najświętszych Serc Jezusa i Maryi.

Reklama

– To wielka radość, przede wszystkim dla zgromadzenia, które nie jest aż tak duże, że mamy kolejnych błogosławionych i to czworo. Są to błogosławieni, którzy pamiętają jeszcze czasy naszych założycieli. Myślę, że stąd wziął się duży odzew parafii z Polski, które chciały być obecne na tej beatyfikacji – mówi o. Wojciech Kotowski, prowincjał i tłumaczy: – Wyniesieni na ołtarze to męczennicy z czasów Komuny Paryskiej. Byli oni sługami Boga, niestety doświadczyli wrogości i prześladowania, co doprowadziło do ich męczeńskiej śmierci. Ale jako męczennicy nie mieli nienawiści w sercu – to, co ich spotkało, widzieli w innej perspektywie, perspektywie zbawienia ludzi. I przyjęli to jako dar nie tylko dla siebie, nie tylko dla zgromadzenia, ale dla Francji, dla Kościoła, który jest misyjny. Dla mnie ważnym znakiem jest też to, że o. Damian, który ich znał, bo był ich wychowankiem, podjął ich przepiękne dzieło służby Bogu i bliźniemu – podkreśla ojciec prowincjał.

Z kart historii

Mówiąc o historii męczenników, należy sięgnąć do czasów powstania ludowego w Paryżu z marca 1871 r. zwanego Komuną Paryską. Wielu przywódców Komuny było wrogo nastawionych do Kościoła, dlatego podsycano nienawiść do niego wśród ludu. Zaczęto też głosić oszczerstwa na temat domu generalnego braci i sióstr Najświętszych Serc. Spowodowało to, że uczestnicy rewolty wtargnęli do domu, sprofanowali Najświętszy Sakrament i zabrali do więzienia 13 zakonników i 84 siostry. Większość zakładników została zwolniona lub wyzwolona przez wojska rządowe, ale na początku „krwawego tygodnia” część kapłanów przeniesiono do więzienia La Roquette. Gdy 26 maja wojska rządowe podeszły pod więzienie, pułkownik federatów Émile Gois, nakazał dyrektorowi więzienia wydanie 50 skazańców. Wśród nich znaleźli się ojcowie sercanie i o. Henri Planchat – gorliwi kapłani, ludzie niezwykłej skromności, pracowitości, oddani posłudze najuboższym. Zabrano ich z więzienia na ul. Haxo, na dziedziniec siedziby Gwardii Narodowej, gdzie dokonano zbiorowej egzekucji, będącej linczem za straty komunardów.

Na przełomie XIX i XX wieku zainicjowano 4 procesy beatyfikacyjne ofiar Komuny Paryskiej. Do tej pory tylko proces męczenników z Picpus i o. Planchata został doprowadzony do końca.

U św. Sulpicjusza

Reklama

Na beatyfikację przybyli sercanie z całego świata, najliczniejszą była grupa z Polski, bo liczyła 48 osób świeckich i 14 ojców. Liczna była również zorganizowana grupa pielgrzymów z Brazylii, licząca 25 osób i z Tahiti – 15 osób. – Przepiękna uroczystość. Co prawda katedry Notre Dame nie zdążono wyremontować, ale beatyfikacja odbyła się w kościele Saint-Sulpice, który obecnie jest katedrą paryską. Z kolei Msza św. dziękczynna miała miejsce w naszym klasztorze w Paryżu przy ul. Picpus. Tam, gdzie działali nasi ojcowie, gdzie jest grób założyciela i założycielki naszego zgromadzenia, tam odbyło się nasze spotkanie dziękczynne – mówi o. Tomasz Pawlukowski, proboszcz wrocławskiej parafii. Na Picpus odbyło się też przekazanie relikwii męczenników. Otrzymywała je każda prowincja zgromadzenia na ręce swojego prowincjała.

– Mimo że wyjazd na beatyfikację był długim wyjazdem, bo 11-dniowym, pielgrzymi byli bardzo zadowoleni. Mogli bowiem odwiedzić również sanktuaria na ziemi francuskiej, a po drodze przygotować się duchowo na beatyfikację. Choć dla nich najważniejsze było chyba zobaczenie międzynarodowego wymiaru naszego zgromadzenia i doświadczenie wielkiej życzliwości – mówi o. Wojciech Kotowski.

Może doczekamy?

Msza św. dziękczynna za beatyfikację męczenników z Picpus odbyła się również po powrocie do Polski, podczas 20. festynu parafialnego „Damian dziś” na Książu Małym. Przewodniczył jej bp Maciej Małyga. https://wroclaw.niedziela.pl/artykul/91310/Ku-czci-sw-Damiana-i-Meczennikow-z-Picpus

Po Eucharystii odbył się festyn na placu przy kościele, gdzie obecni dzielili się również swoimi przeżyciami pielgrzymkowymi. Wśród grupy pielgrzymów obecnych na beatyfikacji była p. Maria. – Mieliśmy bardzo dobre miejsce, bo kościół pw. św. Sulpicjusza to drugi pod względem wielkości kościół w Paryżu. Ładnie położony, ma piękny wystrój, przybyło dużo ludzi. Mieliśmy przedstawione życiorysy i świadectwo o tych męczennikach. Ale mogliśmy też zwiedzić Paryż i sanktuaria w La Salette, Lourdes oraz kilka kościołów na terenie Niemiec. Byliśmy jeszcze w Poitiers, tam gdzie są początki zgromadzenia. To bardzo dużo duchowych przeżyć. Warto było, bo mamy piękne wspomnienia – mówi p. Maria.

W drodze do Paryża pielgrzymi mieli możliwość zapoznania się z biografią św. o. Damiana Veuster. Otrzymali również książkę poświęconą paryskim męczennikom. – No i teraz mamy już otwartą drogę do ich kanonizacji. Może doczekamy? – uśmiecha się p. Maria.

Podziel się:

Oceń:

2023-05-26 07:00

Wybrane dla Ciebie

Wiktor Zborowski o Magdzie Umer: była symbolem artystki, matki i przyjaciółki

2025-12-12 16:20
Wiktor Zborowski

Wikipedia/Martin Kraft

Wiktor Zborowski

Magda Umer była symbolem artystki, matki, przyjaciółki, doskonałą erudytką z ogromną wiedzą o muzyce i literaturze - powiedział PAP aktor Wiktor Zborowski. Piosenkarka, wykonawczyni poezji śpiewanej oraz aktorka Magda Umer zmarła w wieku 76 lat.

Więcej ...

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Karol Porwich/Niedziela

Więcej ...

Dlaczego musimy zakazać telefonów – dla dobra dzieci, relacji i… sensu edukacji

2025-12-12 20:11
Andrzej Sosnowski

Red.

Andrzej Sosnowski

W debacie o edukacji padają słowa: „innowacja”, „nowoczesność”, „cyfrowa przyszłość”. A tymczasem najważniejsza rzecz dzieje się tuż pod naszymi nosami: dzieci przestają być w szkole obecne. Dosłownie i w przenośni. W świecie pełnym ekranów szkoła jest jednym z ostatnich miejsc, które może (i musi) dać im ukojenie od cyfrowego zgiełku. Dlatego zakaz telefonów nie jest zamachem na wolność, lecz oddechem dla ich młodych, przeciążonych głów.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Kalendarz Adwentowy: Pokój jak rzeka, serce jak dziecko

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Pokój jak rzeka, serce jak dziecko

Dr Branca Acevedo: byłam lekarką s. Łucji dos Santos,...

Wiara

Dr Branca Acevedo: byłam lekarką s. Łucji dos Santos,...

Tajemnica wizerunku Matki Bożej z Guadalupe

Wiara

Tajemnica wizerunku Matki Bożej z Guadalupe

Człowiek widzi do zakrętu, Pan Bóg zdecydowanie dalej

Wiara

Człowiek widzi do zakrętu, Pan Bóg zdecydowanie dalej

Kalendarz Adwentowy: Najmniejsi w ręku Odkupiciela

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Najmniejsi w ręku Odkupiciela

Kalendarz Adwentowy: Nowy początek!

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Nowy początek!

Kalendarz Adwentowy: Litość, która staje się misją

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Litość, która staje się misją

Nowenna przed uroczystością Niepokalanego Poczęcia...

Wiara

Nowenna przed uroczystością Niepokalanego Poczęcia...

Trwają poszukiwania ks. Marka Wodawskiego. Policja...

Kościół

Trwają poszukiwania ks. Marka Wodawskiego. Policja...