Jest ich prawie trzy tysiące. To drugi tak bogaty pod tym względem kraj w Europie. Po Polsce, która niepodzielnie prowadzi. O włoskich seminarzystach pisał ostatnio największy włoski tygodnik „Famiglia Cristiana”.
Liczba seminarzystów uległa jednak na przestrzeni lat zmniejszeniu. W 2008 r. było ich na Półwyspie Apenińskim 3006. To znacznie mniej niż w rekordowym pod tym względem roku 1964, kiedy we wszystkich włoskich seminariach było 9157 studentów teologii, ale więcej niż np. w roku 1977, kiedy to formowało się niewiele ponad 2700 kandydatów do kapłaństwa. Dziś Włochy są na drugim miejscu w Europie pod względem powołań. Za Włochami są Hiszpanie, którzy mają 1181 seminarzystów, a później - niespodzianka - Ukraina. U naszego wschodniego sąsiada kształci się 865 kleryków, tj. o 28 więcej niż w Niemczech i prawie 200 więcej niż we Francji. Najwięcej seminarzystów pochodzi z południa Włoch. Coraz częściej - taką tendencję zauważa się i w innych krajach - kandydaci wstępują do seminarium po skończeniu studiów świeckich.
Jakie są przyczyny zmniejszającej się liczby chętnych do wstąpienia na drogę powołania? Mniej dzieci w rodzinach, kryzys rodziny i rosnący indywidualizm.
Pomóż w rozwoju naszego portalu