Premier podczas swojego oświadczenia w KPRM przypomniał, że "Polska przyjęła ponad 3 mln uchodźców z Ukrainy". "Cały czas w Polsce przebywa ok. 1,5 mln z tych uchodźców" - dodał.
"Otworzyliśmy nasze domy, nikt nas do tego nie zmuszał. Polacy pokazali, że są wspaniałym, otwartym narodem. W obrębie Unii Europejskiej nie powinno być obywateli pierwszej i drugiej kategorii. Tak, jak nie powinno być krajów pierwszej i drugiej kategorii. Wsparcie kwotą kilkudziesięciu euro obywatela z Ukrainy, a grożenie karami ponad 20 tys. euro za nieprzyjęcie emigranta z Bliskiego Wschodu lub Afryki jest jawną dyskryminacją, żeby nie użyć zresztą dużo mocniejszego słowa" - podkreślił premier.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Ocenił, że "wiele państw unijnych zmaga się i będzie się musiało zmagać w przyszłości z niechlubnym dziedzictwem kolonializmu". "Polacy nie będą pokutować za grzechy kolonializmu dawnych imperiów. To nie polski rząd przyczynił się do destabilizacji na Bliskim Wschodzie czy w Afryce. To nie Polacy wzbogacili się na zasobach z kolonii" - zwrócił uwagę szef rządu.
Reklama
Zaznaczył, że "Europa to jej narody, wielość języków, wielość kultur". "Europa nie tworzy federacji, ani centralnie zarządzanego quasi państwa, tylko jest wspólnotą równych i suwerennych państw, tymczasem niektóre najsilniejsze państwa w Unii, chcą narzucać innym swoją wolę. Nie zgodzimy się na to. Mamy lepszą alternatywę. Mamy plan bezpiecznych granic" - podkreślił Morawiecki. (PAP)
autor: Katarzyna Krzykowska, Rafał Białkowski
ksi/ rbk/ par/