Reklama

Czarny Bór

U św. Urszuli Ledóchowskiej

Archiwum Urszulanek SJK

Czarny Bór to miejsce usytuowane w pobliżu Wilna. Tu ponad 90 lat temu powstała szkoła, która dzisiaj nosi imię św. Urszuli Ledóchowskiej. Długa i ciekawa jest historia tego miejsca, gdzie w okresie międzywojennym swą opieką i działalnością otoczyła szkołę m. Urszula Ledóchowska. Do tego miejsca przyciąga zarówno serce, jak i pamięć.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Swoją kartkę z podróży do Czarnego Boru na obchody jubileuszu Szkoły im. św. Urszyli Ledóchowskiej przesłał „Niedzieli” Krzysztof Kaczmarek z Teatru Zwierciadło:
„Zawieźliśmy tam nasz spektakl «Od zaraz święty», który zrealizowałem z udziałem sióstr urszulanek - pisze. Już od kilku lat przemierzamy różne drogi, aby nawet w najmniejszych zakątkach Polski prezentować nasze patriotyczne przedstawienia. Teraz mieliśmy okazję zagrać dla rodaków z Wileńszczyzny… Na urokliwym, małym cmentarzyku w lesie, gdzie spoczywają siostry urszulanki, złożone zostały kwiaty, a my zapaliliśmy znicze. Po Mszy św. w tutejszym kościele główna część obchodów została przeniesiona do Domu Kultury. Podczas występu dzieci i młodzieży poznaliśmy całą historię szkoły, a jej obecny dyrektor Mieczysław Jasiulewicz ze wzruszeniem przyjmował słowa uznania dla tej zacnej placówki, która stanowi zalążek polskości na Litwie. Cieszyliśmy się, grając nasz spektakl, że i my możemy nie tylko wzruszać widzów, ale także prezentować im piękne teksty św. Urszuli Ledóchowskiej i Jana Pawła II, którzy są głównymi bohaterami mojej sztuki. Na każdym kroku spotykaliśmy się z wdzięcznością publiczności, czy to gdy graliśmy w Domu Polskim i Gimnazjum w Wilnie, czy to w kościołach Porodumina i Czarnego Boru. Niezapomniane chwile przeżyliśmy przy mogile - sercu Marszałka Piłsudskiego na wileńskiej Rossie. Myślałem sobie i dziękowałem Panu Bogu, że w takim wyjątkowym dniu mogłem być właśnie tu. Z moim przyjacielem, aktorem, Michałem Kretem wtórowaliśmy chórowi przy pieśniach legionowych, a siostry urszulanki - s. Danuta Nowak i s. Aleksandra Topola złożyły w naszym imieniu kwiaty. Potem wędrówka uliczkami Wilna. Na jednym z mostów jest także moja mała historia. Kiedyś tutaj z moją żoną przymocowałem małą, żelazną kłódkę. Jak to czynią inne pary, kluczki wrzuciliśmy do rzeki, aby nikt kłódki nie otworzył. To taki mały symbol więzi i miłości. Wszak Wilno to także miasto zakochanych. Sprawdziłem. Kłódka, choć trochę zardzewiała, była na swoim miejscu. Uśmiechałem się do wspomnień, a rzeka płynęła dalej jak niemy świadek mojej małej historii. Zapalały się miejskie latarnie. W świetle widziałem dachy budynków, wieże kościołów i pomniki pokryte patyną czasu. Były jakby scenografią cudownego teatru, w którym czas na chwilę się zatrzymał. (Stałem na jego scenie i nagle zacząłem obmyślać kolejne akty mojej nowej sztuki «Portret pamięcią malowany». I wtedy bardzo zapragnąłem, aby jej premiera odbyła się właśnie tutaj, na obcej ziemi, ale jakże polskiej). Nazajutrz wracaliśmy do kraju. Żegnały nas łzy naszych gospodarzy z Czarnego Boru. Wracaliśmy z pięknymi wrażeniami i... pysznym, ciemnym, litewskim chlebem. Zabierałem ze sobą niepowtarzalne wspomnienia pięknych dni, teatralnych przeżyć, spotkań z Polakami i moją... historię małej kłódki na małym moście w Wilnie”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2011-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Leon XIV: Chrześcijanie, muzułmanie i niezliczeni inni mogą żyć razem

2025-12-01 16:56

Vatican Media

W coraz bardziej powiązanym świecie jesteście wezwani do bycia budowniczymi pokoju: do przeciwstawiania się nietolerancji, przezwyciężania przemocy i eliminowania wykluczenia – powiedział Leon XIV do Libańczyków, przemawiając podczas spotkania ekumenicznego na Placu Męczenników w Bejrucie. Dodał, że Liban jest przykładem, iż wyznawcy różnych religii mogą żyć razem i budować kraj zjednoczony poprzez szacunek i dialog - informuje Vatican News.

Więcej ...

Nowenna przed uroczystością Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny

Więcej ...

Leon XIV opuszcza Liban: Wyjazd jest trudniejszy od przyjazdu

2025-12-02 13:13
Leon XIV w Libanie

Vatican Media

Leon XIV w Libanie

Nie rozstajemy się, ale ponieważ się spotkaliśmy, będziemy iść razem naprzód. Mamy nadzieję, że w tego ducha braterstwa i poświęcenia dla pokoju zaangażujemy cały Bliski Wschód, nawet tych, którzy dziś uważają się za wrogów – mówił przed odlotem z Libanu Leon XIV podczas ceremonii pożegnania na lotnisku w Bejrucie. Papież zakończył trwającą od 27 listopada podróż apostolską do Turcji i Libanu - informuje Vatican News.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Nowenna przed uroczystością Niepokalanego Poczęcia...

Wiara

Nowenna przed uroczystością Niepokalanego Poczęcia...

Kalendarz Adwentowy: Nowy początek!

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Nowy początek!

Atak na plebanię w Tuchowie. Sprawcy użyli gazu wobec...

Wiadomości

Atak na plebanię w Tuchowie. Sprawcy użyli gazu wobec...

Kalendarz Adwentowy: Wiara pod osłoną Chwały

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Wiara pod osłoną Chwały

Papież: na Ukrainie konieczne jest zawieszenie broni, jest...

Leon XIV

Papież: na Ukrainie konieczne jest zawieszenie broni, jest...

Komunikat ws. reportażu

Kościół

Komunikat ws. reportażu "Ksiądz rektor i pani Emilia"...

Co prokuratura chce zarzucić dziełom o. Rydzyka?

Kościół

Co prokuratura chce zarzucić dziełom o. Rydzyka? "Nie...

Nowenna do św. Mikołaja

Wiara

Nowenna do św. Mikołaja

PILNE! Kard. Grzegorz Ryś nowym arcybiskupem metropolitą...

Kościół

PILNE! Kard. Grzegorz Ryś nowym arcybiskupem metropolitą...