Reklama

Kościół

Rozpoczyna się XVI Zwyczajne Zgromadzenie Ogólne Synodu Biskupów

Monika Książek

„Ku Kościołowi synodalnemu: komunia, uczestnictwo i misja” – to temat XVI Zwyczajnego Zgromadzenia Ogólnego Synodu Biskupów, zwołanego przez papieża Franciszka. Po raz pierwszy obejmuje ono trzy fazy: lokalną, kontynentalną i powszechną, rozłożone w czasie od 2021 do 2024 roku. Po zakończeniu fazy lokalnej i kontynentalnej Sekretariat Generalny Synodu Biskupów zredagował, tworzony na podstawie ich wyników, dokument roboczy (Instrumentum laboris) zgromadzenia synodalnego, które będzie miało dwie sesje: w październiku 2023 i w 2024 roku.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Instrumentum laboris nie może być rozumiane jako „pierwszy projekt dokumentu końcowego zgromadzenia synodalnego”. Wskazuje, że etap kontynentalny pozwolił zidentyfikować i podzielić się szczególnymi sytuacjami, których doświadcza Kościół w różnych częściach świata: od nazbyt wielu wojen, które plamią naszą planetę krwią i wymagają od nas odnowienia naszego zaangażowania w budowanie sprawiedliwego pokoju, po zagrożenie, jakie stanowią zmiany klimatyczne; od systemu gospodarczego, który stwarza wyzysk, nierówność i marnotrawstwo, po homogenizującą presję kolonializmu kulturowego, który miażdży mniejszości... Od doświadczenia prześladowań aż po męczeństwo, po emigrację, która stopniowo opróżnia wspólnoty, zagrażając ich przetrwaniu.

Następnie przytacza doświadczenia „wspólnot chrześcijańskich, które reprezentują rozproszone mniejszości w kraju, w którym żyją”, czasami godząc się z sekularyzacją, „która zdaje się uznawać doświadczenie religijne za nieistotne”. Nie brakuje też odniesień do kryzysu nadużyć, który głęboko dotknął Kościół w wielu krajach: są to „otwarte rany, których konsekwencje nie zostały jeszcze w pełni rozwiązane”. „Do prośby o przebaczenie skierowanej do ofiar cierpienia, które spowodował, Kościół musi dołączyć rosnące zaangażowanie w nawrócenie i reformę, aby zapobiec powtórzeniu się podobnych sytuacji w przyszłości” – stwierdzono w dokumencie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W tej świadomości zakorzenione jest „pragnienie Kościoła coraz bardziej synodalnego także w swoich instytucjach, strukturach i procedurach”. Kościoła synodalnego będącego przede wszystkim „Kościołem słuchania” i dlatego „pragnącego być pokornym, który wie, że musi prosić o przebaczenie i musi się wiele nauczyć”. „Dzisiejsze oblicze Kościoła nosi znamiona poważnego kryzysu zaufania i wiarygodności” – zauważa Instrumentum laboris. Wskazuje, że „w wielu kontekstach kryzysy związane z nadużyciami seksualnymi, ekonomicznymi, władzy i sumienia popchnęły Kościół do wymagającego rachunku sumienia, aby pod wpływem Ducha Świętego nie przestał się odnawiać na drodze pokuty i nawrócenia, która otwiera drogi pojednania, uzdrowienia i sprawiedliwości”.

Reklama

Kościół synodalny jest także „Kościołem spotkania i dialogu” z wyznawcami innych religii oraz innych kultur i społeczeństw. Jest to Kościół, który „nie boi się różnorodności”, ale „ceni ją, nie zmuszając jej do jednolitości”. Kościół synodalny potrafi „radzić sobie z napięciami, nie będąc przez nie przygniecionym”. Kościół synodalny nieustannie karmi się tajemnicą celebrowaną w liturgii, podczas której „doświadcza radykalnej jedności każdego dnia w tej samej modlitwie”, ale w „różnorodności” języków i obrzędów. Synodalny jest także Kościół, w którym „komunia, misja i uczestnictwo” wzajemnie się karmią i wspierają. Gdzie komunia nie oznacza „socjologicznego spotkania członków grupy tożsamościowej”, ale „dar Trójjedynego Boga”. Misja natomiast wymaga wkładu każdego ochrzczonego.

Inne znaczące fragmenty dotyczą kwestii władzy, która nie powinna naśladować wzorców światowych, lecz czerpać inspirację z postawy Chrystusa, który nie przyszedł, aby Mu służono, lecz aby służyć. Podkreślono potrzebę integralnej, początkowej i ciągłej formacji Ludu Bożego; „wysiłku” na rzecz odnowy języka używanego w liturgii, kaznodziejstwie, katechezie, sztuce sakralnej, a także we wszystkich formach komunikacji z wiernymi i opinią publiczną, także za pośrednictwem nowych i starych mediów. „Odnowa języka – stwierdza tekst – powinna mieć na celu uczynienie go przystępnym i atrakcyjnym dla mężczyzn i kobiet naszych czasów, nie stanowiąc przeszkody, trzymającej ich z dala”.

Dwie sesje

Reklama

Podobnie jak w przypadku dwóch zgromadzeń Synodu Biskupów o rodzinie w 2014 i 2015 roku, również Synod o synodalności będzie miał swą drugą sesję w październiku 2024 roku. „Ufam, że ta decyzja będzie sprzyjać zrozumieniu synodalności jako konstytutywnego wymiaru Kościoła” – powiedział Franciszek. Sekretariat Synodu wyjaśnił, że ta decyzja papieża wynika z pragnienia, aby temat Kościoła synodalnego, ze względu na jego rozległość i znaczenie, mógł być przedmiotem dłuższego rozeznania nie tylko przez członków Zgromadzenia Synodalnego, ale przez cały Kościół. Ma ona również związek z tym, że synod nie jest wydarzeniem, ale procesem, w którym cały Lud Boży jest wezwany do wspólnego podążania w kierunku tego, co Duch Święty pomaga mu rozeznać jako wolę Pana dla Jego Kościoła. Dlatego też Zwyczajne Zgromadzenie Ogólne Synodu Biskupów przyjmie również wymiar procesualny, aby sprzyjać bardziej dojrzałej refleksji dla większego dobra Kościoła.

W marcu 2023 roku sekretarz generalny Synodu kard. Mario Grech ustanowił Komisję Przygotowawczą do XVI Zwyczajnego Zgromadzenia Ogólnego Synodu Biskupów, której będzie przewodniczył. Jej członkami zostali: ks. Giacomo Costa SI z Włoch ( koordynator), abp Timothy Costelloe SDB z Australii, bp Daniel Flores z USA, s. Shizue Hirota MMB z Japonii, bp Lucio Muandula z Mozambiku, ks. prof. Dario Vitali z Włoch i ks. Tomasz Trafny z Polski (sekretarz).

Przed październikowymi obradami odbędzie się (30 września) ekumeniczne czuwanie modlitewne, a po nim (1-3 października) – rekolekcje dla uczestników zgromadzenia. Po raz pierwszy w gronie uczestników, oprócz biskupów, znajdą się również księża, osoby konsekrowane i świeckie, w tym kobiety – w sumie 70 osób niemających święceń biskupich, dotychczas bywających jedynie audytorami synodalnymi, którzy przysłuchiwali się obradom. Ci nowi uczestnicy zgromadzenia synodalnego będą wybierani przez papieża z listy 140 osób wskazanych przez siedem kontynentalnych konferencji biskupich i przez Zgromadzenie Patriarsze Katolickich Kościołów Wschodnich (po 20 dla każdej z tych instytucji). Połowę z nich powinny stanowić kobiety.

Reklama

Vademecum podkreśla, że celem zgromadzenia Synodu Biskupów „nie jest przyćmienie etapu diecezjalnego, konferencji episkopatu/synodu Kościołów wschodnich i etapu kontynentalnego, ale raczej rozeznanie na poziomie powszechnym głosu Ducha Świętego, który przemawia w całym Kościele”.

Według kard. Grecha bez konsultacji w diecezjach „nie byłoby procesu synodalnego, ponieważ rozeznawanie przez pasterzy, które stanowi drugą fazę, prowadzone jest w oparciu o to, co zostało wydobyte dzięki słuchaniu Ludu Bożego”. Natomiast kulminacyjnym momentem tego rozeznawania jest samo zgromadzenie synodalne, które zbiera owoce rozeznawania wszystkich konferencji biskupów, krajowych i kontynentalnych. To wspólne działanie włącza w proces synodalny cały episkopat katolicki.

Po zakończeniu zgromadzenia Synodu Biskupów, ostatecznego rozeznania jego owoców dokonuje papież. To od niego ostatecznie zależy, które wątki obrad znajdą się w ewentualnej posynodalnej adhortacji apostolskiej – duszpasterskiej zachęcie skierowanej do całego Kościoła.

Po zakończeniu obrad zgromadzenia nastąpi jeszcze etap realizacji jego postanowień, który „będzie miał decydujące znaczenie dla podążania razem na drodze synodalności” – dla promowania „nowego stylu przeżywania komunii, uczestnictwa i misji Kościoła”. „Wprowadzenie w życie ma dotyczyć wszystkich Kościołów lokalnych na całym świecie, tak aby proces synodalny objął cały Lud Boży, zarówno jako punkt wyjścia, jak i punkt dojścia” – wskazują autorzy Vademecum.

Ćwiczenie synodalności

Zdaniem abp. Stanisława Gądeckiego, trwający synod jest „ćwiczeniem synodalności”. Chodzi w nim nie tyle o przekazywanie opinii, co o duchowe doświadczenie współpracy z Duchem Świętym. W rozmowie z KAI podczas europejskiego zgromadzenia kontynentalnego w Pradze przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski zaznaczył, że proces synodalny jest bardzo pożądany, gdyż jest pierwszą historyczną próbą dopuszczenia do głosu w Kościele katolickim ludzi, którzy w dawnych synodach ani w dawnych soborach nigdy nie uczestniczyli. „Sobory były otwarte tylko dla biskupów i dla dyskursu teologicznego. Tym razem proces synodalny otworzył się bardzo szeroko. A ponieważ dzieje się to po raz pierwszy, pewnie ta próba nie od razu będzie zrozumiana do końca, zanim nie otrzyma właściwych konturów. Ale sam proces jest bardzo ciekawy i bardzo pożądany, bo jest wyrazem odwagi postawienia pytań i problemów przed wszystkimi kontynentami na raz. Czegoś takiego nigdy nie było” – powiedział metropolita poznański.

Reklama

Podkreślił, że synodalność jest odpowiedzią na to, co św. Wincenty z Lerynu mówił o tradycji. „Tradycja oznacza niezmienność istoty i zmienność przypadłości, czyli niezmienność tego, co jest esencjalne dla Kościoła, a jednocześnie ciągły rozwój. Niezmienność i rozwój to sprzeczne ze sobą pojęcia, które kryją się w problemie tradycji. Dla niektórych tradycja jest skamieliną, która została sformułowana już dawno i niczego nie można w niej zmieniać, a dla innych jest Baumanowską «płynnością», która praktycznie nie ma w sobie nic stabilnego. Między tymi dwoma ekstremami trzeba znaleźć wyjście. I temu służy proces synodalny w Kościele” – zaznaczył abp Gądecki.

Jednocześnie w niedawnym wywiadzie dla KAI metropolita poznański zauważył, że „Synod wciąż poszukuje definicji tego, czym jest w istocie”. „Trzeba dać jasną odpowiedź na pytanie co oznacza synodalność. Drugim pojęciem wymagającym jasnego zdefiniowania jest hasło «inkluzji», używane jako rodzaj wytrychu, którym często szermują zwolennicy dostosowania się Kościoła do mentalności dzisiejszego świata. To są dwa główne pytania, które stoją przed synodem i na które do tej pory nie ma odpowiedzi” - wskazał hierarcha.

Reklama

Powołując się na kard. Gerharda Műllera zaznaczył, że słowo inkluzja „stało się chwytem propagandowym, aby zanegować wyraźne przykazania Boże”. Tymczasem „potrzebne jest nawrócenie i łaska a nie afirmacja człowieka, gdy ten człowiek znajduje się w stanie grzechu. Zamiast uspokajających sumienie słów o inkluzji, lepiej byłoby studiować Słowo Boże, objawienie i naukę Kościoła a także skorzystać z sakramentu pokuty”.

Przewodniczący KEP zwrócił uwagę, że „w obecnym procesie synodalnym rozpoczęto od niezwykle szerokiej formuły, jakiej jeszcze w życiu Kościoła nie widziano”: od szeroko zakrojonych konsultacji, które „mają swoją wartość w tym sensie, że poznaje się opinie wiernych oraz ich oczekiwania”. Tymczasem „w historii wielokrotnie bywało, że jeden święty człowiek w Kościele bywał głosem Ducha Świętego, a głos tysięcy wcale nim nie był”. Wśród przedstawionych propozycji są zarówno „sensowne jak i szkodliwe”, które ”budzą niepokój, bo nie pozostają w zgodzie z dotychczasowym nauczaniem Kościoła”.

„Ostatnio, na Radzie Stałej Episkopatu usłyszeliśmy, że tekst stanowiący podsumowanie europejskiego spotkania synodalnego w Pradze pokazuje inny Kościół niż ten, jaki znamy. Jest to po części Kościół nie mający zakorzenienia w nauczaniu Ojców Kościoła. Jest to wizja Kościoła zainteresowanego dopasowaniem się do istniejących demokratycznych struktur jakie istnieją w społeczeństwie, a znacznie mniej realizacją swojej misji, która powinna być «znakiem sprzeciwu» wobec tego, co zewnętrzny świat nam proponuje. Jestem przekonany, iż - jako polski Episkopat - możemy pomóc Kościołowi powszechnemu na jesiennym zgromadzeniu synodu w Rzymie przedstawiając nasze własne propozycje oparte na nauczaniu Kościoła” - wskazał abp Gądecki.

Reklama

Synodalność środkiem, a nie celem

Dziekan Wydziału Teologii Papieskiego Uniwersytetu Gregoriańskiego, o. Philipp Gabriel Renczes zauważył w rozmowie z Radiem Watykańskim, że „synodalność nie jest jedynie wyrazem rozwoju w myśleniu ludzi o Kościele. Odpowiada ona istocie Boga, który jest wspólnotą Ojca, Syna i Ducha Świętego i czyni nas uczestnikami Jego sposobu bycia i działania”.

Z kolei kardynał nominat Grzegorz Ryś, który weźmie udział w październikowych obradach z nominacji papieskiej, podkreślił w rozmowie z KAI, że „Kościół powinien być bardziej synodalny, gdyż synodalność wpisana jest w jego konstytucję od samego początku”. „Jeśli ktoś nie chce mieć w Kościele synodalności, to musi wyrzucić do kosza Dzieje Apostolskie”, w których św. Piotr zwołał „Kościół na pierwszy synod w Jerozolimie” około 49 roku. „Był to pierwszy synod (nazywany jest też soborem)” i „miał charakter rozstrzygający w ważnych sprawach”. „Mamy tam mowę Piotra, ale i głosy innych apostołów. Ważny był głos Jakuba i ważny był głos Pawła oraz Barnaby, choć wydawało się, że są one ze sobą sprzeczne, albo przynajmniej bardzo odległe. Jednak wszyscy mieli poczucie – do czego nawiązuje Franciszek zapraszając na obecny synod – że to, co się stało, dokonało się w Duchu Świętym. Wyraża to sformułowanie: «Postanowiliśmy bowiem, Duch Święty i my». Wśród tych różnych głosów objawił się Duch Święty, który jest w Kościele protagonistą. To pokazują Dzieje Apostolskie. Synodalność stwarza przestrzeń otwartości na Ducha Świętego, i dopiero w Nim na całą różnorodność, jaka jest w Kościele” – wyjaśnił metropolita łódzki.

Jego zdaniem „Kościół musi być synodalny, także dlatego, że z definicji jest misyjny, a jego misja musi być podejmowana wspólnotowo. Odkąd Franciszek został papieżem, wciąż mówi o misyjności Kościoła. Podkreśla, że Kościół jest dla misji, a nie dla siebie. Nic papieża bardziej nie oburza niż obraz Kościoła, który dba o siebie, odwołuje się do siebie i zabezpiecza siebie, zaprzeczając sobie. Kościół z definicji jest posłany. A jeśli Kościół jest posłany, to nie jest w stanie tego inaczej wykonać niż w sposób synodalny”, to znaczy wspólnotowy. „Paweł VI w adhortacji «Evangelii nuntiandi» podkreślił, że ewangelizuje zawsze Kościół – jako wspólnota”, więc „dobre wypełnienie tej misji jest możliwe pod warunkiem synodalności”.

Reklama

Synodalność, jak napisano w Instrumentum laboris, nie jest więc „celem sama w sobie, tylko środkiem”, gdyż „wszystko co jest w Kościele, jest i musi być podporządkowane misji”. „I dlatego Franciszek tak ostro przeciwstawia Kościół synodalny Kościołowi klerykalnemu. Synodalność oznacza wspólnotę otwartą na ewangelizację i misję, a klerykalizm oznacza zabezpieczanie własnych wpływów i władzy. I to są dwie różne koncepcje Kościoła. Ta pierwsza jest ewangeliczna, a druga jest – w najlepszym wypadku – zdroworozsądkowa i «światowa»” – podsumował kardynał nominat.

Jednocześnie przestrzegłbym przed „radykalnym przestawieniem akcentów w drugą stronę, przed myśleniem typu, że Kościół ma być tak bardzo wspólnotowy, że w ogóle nie wiadomo co mają tam robić duchowni”. „Synodalność oznacza sprowadzenie tych sfer do właściwej, ewangelicznej równowagi. I dlatego Kościół musi być bardziej synodalny. Inaczej nie będzie wiarygodny” – wskazał metropolita łódzki.

Podziel się:

Oceń:

+1 -1
2023-10-03 15:42

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Watykan: uczestnicy Synodu Biskupów ogłoszą List do Ludu Bożego

Włodzimierz Rędzioch

Niezależnie od końcowej syntezy, obradujący w Watykanie uczestnicy pierwszej sesji XVI Zwyczajnego Zgromadzenia Synodu Biskupów na temat synodalności ogłoszą List do Ludu Bożego – poinformował Sekretariat Generalny Synodu Biskupów.

Więcej ...

Dwaj polscy misjonarze oblaci zatrzymani przez władze Białorusi

2024-05-11 11:43

Karol Porwich/Niedziela

Władze Białorusi zatrzymały wczoraj dwóch polskich duchownych, misjonarzy oblatów, posługujących w tym kraju. Władze zakonne proszą o modlitwę w intencji swoich współbraci, którzy są duszpasterzami w diecezjalnym sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej w Szumilinie. Podstawą zatrzymania miała być rzekoma dywersyjna działalność na szkodę białoruskiego państwa.

Więcej ...

Warszawa: Strażacy dogaszają pożar kompleksu handlowego Marywilska 44

2024-05-12 08:06

PAP/Leszek Szymański

Strażacy dogaszają pożar kompleksu handlowego Marywilska 44 w Warszawie - poinformował w niedzielę rano PAP mł. bryg Michał Konopka z Komendy Miejskiej PSP w Warszawie. Dodał, że nikt nie odniósł obrażeń. Działania ratownicze prowadzi 50 zastępów, w tym Grupa Ratownictwa Chemiczno-Ekologicznego.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Nowenna do Ducha Świętego

Wiara

Nowenna do Ducha Świętego

Rozpoczął się proces beatyfikacyjny Sługi Bożej Heleny...

Kościół

Rozpoczął się proces beatyfikacyjny Sługi Bożej Heleny...

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

Wiara

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

Rozważania na niedzielę: Po co się tak przejmujesz?

Wiara

Rozważania na niedzielę: Po co się tak przejmujesz?

Zmarł Jacek Zieliński, współtwórca zespołu Skaldowie

Wiadomości

Zmarł Jacek Zieliński, współtwórca zespołu Skaldowie

Litania nie tylko na maj

Wiara

Litania nie tylko na maj

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

Wiara

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

8 maja - wielkie pompejańskie święto

Kościół

8 maja - wielkie pompejańskie święto