Msze z tego cyklu odbywają się co miesiąc, zawsze w ostatnią niedzielę miesiąca. Każde spotkanie jest organizowane w innym nowosądeckim kościele. Msze z cyklu „Światłość w ciemności” są skierowane przede wszystkim do młodych. Poprzedza je specjalna nowenna napisana przez młodych i dla młodych. W niej przedstawiają oni swe intencje i prośby, w których chcą się modlić podczas spotkania.
– Koncepcja tej inicjatywy zrodziła się jeszcze w czasach pandemii, kiedy panowały obostrzenia. Kiedy siedzieliśmy zamknięci w domach, chcieliśmy jakoś zaznaczyć, że mimo tego, możemy być w Kościele i się modlić. Zaczęliśmy się spotykać na różnych platformach internetowych i pojawił się pomysł, żeby tam się modlić, przedstawiając wcześniej swoje intencje. Potem, gdy restrykcje trochę zmalały, zaczęliśmy z księżmi transmitować Msze, jeszcze bez wiernych, ale pozostał element przesyłanych przez młodzież intencji – opowiada ks. Andrzej Szaraj, okręgowy duszpasterz młodzieży. I dodaje: – Młodzież ma przeróżne intencje i gdy czasem się ich słucha, to naprawdę, łezka się w oku kręci. Nieraz słyszałem od młodych, że oni też chcą mieć swoją modlitwę, swoją nowennę, w której będą mogli te prośby składać.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Podczas spotkań młodzież rozważa różne prawdy wiary, przykazania czy cnoty. Obecnie tematyka „Światłości w ciemności” skupia się na charyzmatach. – To trudny temat, ale chcemy każdego uświadamiać, że wszyscy posiadamy charyzmaty, nawet takie najprostsze, ale są one darem od Boga, a my możemy je rozpalać i rozwijać, a poprzez te charyzmaty, możemy służyć w Kościele i innych wspólnotach – dodaje ks. Szaraj.
Podczas październikowego spotkania młodzież rozważała temat charyzmatu zachęty. – Charyzmat zachęty to skupienie się na konkretnym człowieku, jednostce, wyłowienie go z tłumu, spojrzenie na niego z taką czułością i wyjątkowością, z jaką robi to Bóg. Tak robił Jezus. Widział przed sobą bogactwo indywidualności, stawał ponad jakimikolwiek podziałami, bo każdy człowiek jest godny miłości, godny usłyszenia Dobrej Nowiny, w sposób dostosowany do jego wrażliwości, sposobu odbierania świata – mówił w homilii skierowanej do młodych ks. Rafał Orzech, wikariusz z parafii św. Jana Pawła II w Nowym Sączu.
W kościele tłumnie zjawili się młodzi. Wielu z nich w spotkaniach uczestniczy regularnie. –Dzięki Mszom „Światłość w ciemności” bardzo się do Boga zbliżyłem, stał się On moim przyjacielem, z którym zawsze mogę porozmawiać – mówił Hubert. Z kolei Sebastian ceni sobie te spotkania również ze względu na ludzi: – Zacząłem przychodzić na spotkania w styczniu. Poznałem masę fajnych ludzi, z którymi można spędzić czas w dobrej atmosferze, ale też i na modlitwie – powiedział chłopak. – Bardzo cieszy mnie taka interakcja z Bogiem Taka modlitwa to niezwykłe doświadczenie – dodał Filip, który od niedawna uczęszcza na spotkania.