Metropolita Miami na Florydzie abp Thomas Wenski otrzymał list od więźnia, na którym kilka dni wcześniej wykonano karę śmierci. W 1978 r. Manuel Valle zabił policjanta na służbie.
Morderca wysłał list do arcybiskupa 23 września, kiedy już było wiadomo, że starania o zamianę kary śmierci na dożywotnie więzienie spełzły na niczym. 28 września karę wykonano. Metropolita Miami otrzymał przesyłkę 3 października. W swoim liście Valle pisał, że pogodził się z karą i że martwi się tylko o los swojej rodziny. Dziękował również arcybiskupowi za jego zaangażowanie w zmianę wyroku.
To, co uderzało w liście mordercy, to brak jakiejkolwiek wzmianki o ofierze - policjancie Louisie Pena, którego w 1978 r. 27-letni wtedy Valle zabił podczas przeprowadzanej przez niego rutynowej kontroli drogowej. Louis Pena osierocił czworo dzieci. Członkowie rodziny zamordowanego policjanta są przekonani, że zabójca do ostatnich chwil swego życia nie miał wyrzutów sumienia z powodu tego, co zrobił.
„SunSentinel” poinformował również, że abp Wenski zaangażował się w sprawę Manuela Valle latem tego roku. Razem z innymi biskupami z Florydy podpisali petycję w sprawie mordercy, apelując, żeby karę śmierci zamieniono mu na dożywocie. Gubernator odrzucił tę prośbę i wyrok wykonano.
(pr)
Pomóż w rozwoju naszego portalu