Nowe studium porównawcze przeprowadzone przez naukowców z University of British Columbia i University of Oregon wykazało, że ludzie nie ufają osobom deklarującym się jako ateiści. W niektórych przypadkach poziom zaufania do nich jest porównywalny z poziomem zaufania do gwałcicieli. Dziennik „USA Today” omówił wyniki badań psychologicznych, w których uczestnikom zadano m.in. pytanie, w którym mieli rozstrzygnąć, kim byłby w ich ocenie fikcyjny kierowca, który najpierw rozbił zaparkowany samochód, a później znalazłszy portmonetkę z pieniędzmi, przywłaszczył je sobie. Czy nauczycielem, czy nauczycielem ateistą, czy nauczycielem gwałcicielem. Uczestnicy badania - 350 dorosłych Amerykanów i 420 studentów kanadyjskiej uczelni najczęściej wybierało nauczyciela ateistę.
Zdaniem naukowców, którzy przeprowadzili test, świadczy to o tym, że ludzie podejrzliwie patrzą na ateistów. Nie zasługują oni, ich zdaniem, na zaufanie. Podejrzewają ich, że nie mając oparcia w Bogu, nie liczą się też z zasadami moralnymi, które w Bogu właśnie znajdują uzasadnienie.
(pr)
Pomóż w rozwoju naszego portalu