Ks. Stanisław Podfigórny, dyrektor Caritas Diecezji Zielonogórsko-Gorzowskiej, sprawował dziś Mszę św. w intencji osób bezdomnych, ubogich i potrzebujących, którzy na co dzień korzystają ze stołówki Caritas w Zielonej Górze.
– Jako Caritas naszej diecezji włączyliśmy się w obchody Światowego Dnia Ubogich już tydzień temu, uczestnicząc z osobami w kryzysie bezdomności w ogólnopolskiej pielgrzymce na Jasnej Górze. Było nas prawie 60 osób, wśród nich mieszkańcy schronisk w Zielonej Górze i Żukowicach oraz korzystające z naszej stołówki przy ul. Bema. Natomiast dzisiaj, przed otwarciem stołówki, zaprosiliśmy ich na Mszę św. w ich intencji. Dziś otrzymali oni także symboliczny prezent, którym były ciepłe skarpety na zimę. Oprócz tego otrzymują oni codziennie pomoc zarówno w naszej zielonogórskiej siedzibie, w Parafialnych Zespołach Caritas, a także w naszych magazynach rzeczowo-żywnościowych w Gorzowie Wlkp. przy ul. Towarowej, i w Zielonej Górze przy ul. Dworcowej – mówi ks. Stanisław Podfigórny.
– Hasło tegorocznego Światowego Dnia Ubogich, które papież Franciszek zaczerpnął ze starotestamentalnej Księgi Tobiasza, mówi o tym, by nikt z nas nie odwracał swojej twarzy od osoby ubogiej. To dla nas dzisiaj ważne we współczesnym świecie, bo osób w różnych złożonościach bezdomności i ubogości widzimy obok siebie, i tych prawdziwych i nieprawdziwych, więc potrzeba w tym wszystkim pewnego rozeznania. Św. Jan Paweł II powiedział kiedyś, że lepiej pomóc naiwnie, niż nie pomóc prawdziwie, więc to jest coś, co jest mocno wpisane w DNA Kościoła, który chce tym osobom w sposób szczególny pomagać, widząc w nich oblicze cierpiącego Chrystusa – dodaje dyrektor diecezjalnej Caritas.
Z pomocy Caritas od ok. 15 lat korzysta pan Tomasz. Oprócz pomocy materialnej, jak mówi, może się tutaj poradzić, a także liczyć na dobre słowo. - Dostaję tu posiłki, na święta paczki. Jest tu także noclegownia dla bezdomnych, jest ogrzewalnia, gdzie również można jakieś rzeczy otrzymać. W dzisiejszych czasach to bardzo duża pomoc – przyznaje potrzebujący.
