Kiedyś, jeszcze w gimnazjum, moją klasę odwiedził przedstawiciel jednej z organizacji młodzieżowych zajmujących się survivalem, w celu zachęcenia nastolatków do wstępowania w ich szeregi. Wyświetlając film promocyjny, przedstawiający wyczyny swoich podopiecznych na letnim obozie, nie omieszkał dodać, że organizacja, której jest członkiem, nie zajmuje się „tak jak harcerze zdobywaniem jakichś śmiesznych i dziecinnych odznak i sprawności”. Czym więc są sprawności w harcerstwie? Dziecinnym, kolorowym znaczkiem na mundurze czy może czymś więcej?
Jedną z głównych potrzeb dorastającego chłopca jest chęć przygody i poznawania świata. Może brzmi to bardzo ogólnie, ale często ci „młodzi mężczyźni” to indywidualności kipiące pozytywną energią i próbujące swoich sił w różnych dziedzinach. Narzędziem metody harcerskiej, które może pomóc młodemu harcerzowi w odnalezieniu swoich talentów lub ich rozwoju, są sprawności harcerskie.
Sprawności pomagają harcerzom w każdym wieku rozwijać i odkrywać swoje zdolności w różnych dziedzinach. Przyjrzyjmy się im zatem z bliska. Rozróżniamy cztery stopnie trudności: jedno-, dwu- i trzygwiazdkowe oraz mistrzowskie. Łatwo można się domyślić, że są one odpowiednio dostosowane do wieku harcerzy. Zdobywane sprawności harcerz wyszywa na lewym rękawie munduru. Co trzeba natomiast zrobić, żeby szczycić się nową umiejętnością? Na przykład w wymaganiach na dwugwiazdkową sprawność „Leśny człowiek” - harcerz musi spędzić samotnie noc na drzewie, na którym wcześniej urządził sobie legowisko. Ponadto powinien wykazać umiejętność gotowania na kuchni polowej i znajomość jadalnych darów lasu, z których ma przygotować dowolny posiłek. Na mistrzowską sprawność „100” kandydat musi przejść 100 kilometrów w 24 godziny.
Zdobywanie sprawności jako znakomite narzędzie metodyczne towarzyszy ruchowi harcerskiemu od wielu pokoleń. Dzięki niemu harcerze kształtują swoje charaktery, odwagę i zdolności. Być może, jak już się zdarzało, a zapewne jeszcze będzie się zdarzać, wśród młodych chłopców, zaczynających harcerską przygodę, znajdzie się przyszły genialny polski astronom albo znakomity alpinista, który będąc u szczytu sławy, w wywiadzie dla jednego z magazynów wspomni, że jego pasja narodziła się w harcerstwie: „Bo wie Pani Redaktor, będąc w drużynie harcerzy, zdobyłem kiedyś taką sprawność…”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu