7 listopada br., o godz. 17.00 w auli Wyższego Seminarium Duchownego we Włocławku zebrało się grono osób, pragnących wysłuchać wykładu zatytułowanego Świadkowie wiary dwudziestego stulecia - szkic do panoramy męczeństwa, wygłoszonego przez ks. dr. Tomasza Kaczmarka. Słowo wstępne wygłosił przewodniczący Kapituły Katedralnej, bp Roman Andrzejewski, który powitał wszystkich słuchaczy z biskupem włocławskim Bronisławem Dembowskim i bp. Czesławem Lewandowskim na czele. Mówca nawiązał do dramatycznej dla włocławskiego Seminarium daty 7 listopada 1939 r., kiedy to hitlerowcy aresztowali bp. Michała Kozala, księży profesorów oraz alumnów.
Za stołem prezydialnym wraz z ks. dr. T. Kaczmarkiem zajęli miejsca: rektor WSD - ks. dr Zdzisław Pawlak oraz ks. prał. Stanisław Waszczyński i ks. Dariusz Człapiński.
We wstępie wykładu ks. dr Kaczmarek mówił o licznych próbach dokonywania ocen minionego stulecia, a także o tym, że dla Kościoła był to czas pogłębionej refleksji. Dodał, iż XX w. oceniany jest jako wiek degradacji człowieczeństwa, wiek konfrontacji cywilizacji chrześcijańskiej z liberalną. Prelegent podkreślił, że na przestrzeni 20 wieków historii Kościoła największą liczbę męczenników wydało właśnie XX stulecie; dodał, że chodzi o męczeństwo szerokich rzesz, określanych w milionach istnień ludzkich. XX w. był trudny dla mniejszości chrześcijańskich m.in. w Imperium Osmańskim, Rosji Sowieckiej, na Bałkanach. Jednak - zaznaczył Mówca - Kościół czerpie szczególną siłę z wiary ludzi przeżywanej w warunkach słabości. Stwierdził też: "Jest niepodważalną zasługą Jana Pawła II, że rozbudził wrażliwość Kościoła na świadectwo męczenników". Do nowego "Martyrologium" włączono 12692 osoby, przy czym należy pamiętać - podkreślił ks. dr Kaczmarek - iż jest to nieliczne grono męczenników, wybranych z pośród niezliczonych rzesz cierpiących prześladowania, ginących za wiarę.
Przedstawiając świadectwa męczeństwa, Mówca rozpoczął od totalitaryzmu sowieckiego, zwracając uwagę, że żaden system nie podjął tak zmasowanego ataku na chrześcijaństwo, jak komunizm. Po przytoczeniu kilku świadectw ofiar tego systemu ks. dr Kaczmarek omówił cechy właściwe dla nazimu. Zgodnie z ideologią nazistowską, wyznawców chrześcijaństwa należało eliminować, bowiem wiara ta stwarzała zagrożenie dla III Rzeszy. O mniejszej niż pod panowaniem rosyjskim liczbie ofiar systemu nazistowskiego stanowił krótszy czas jego trwania, mniejszy zasięg terytorialny, a częściowo też wzgląd na opinię publiczną.
Ostatnia grupa świadectw dotyczyła obszarów Azji, Oceanii oraz Hiszpanii i Meksyku, gdzie chrześcijanie znosili krwawe prześladowania, płacąc życiem za trwanie przy Chrystusie.
Mówca podkreślił, że zadaniem nas, współczesnych, jest odczytywanie - stale na nowo - świadectw cierpienia i męczeństwa. Bowiem drogowskazem ku przyszłości jest Kościół męczenników.
Następnie głos zabrał bp R. Andrzejewski, dzieląc się z zebranymi własnymi refleksjami nt. męczeństwa, a na zakończenie przemówił Pasterz diecezji. Ksiądz Biskup podziękował wszystkim, którzy przyczynili się do zorganizowania wykładu otwartego, w sposób szczególny ks. dr. T. Kaczmarkowi. Następnie bp Dembowski przytoczył kilka wspomnień z lat wojny, związanych z dokonywaniem wyborów i cierpieniem, przypominając, że każdy człowiek jest zobowiązany do dawania świadectwa miłości.
Na zakończenie Księża Biskupi udzielili zebranym błogosławieństwa.
Pomóż w rozwoju naszego portalu