„Światowe Dni Młodzieży w Lizbonie były niewątpliwie świętem radości i wiary młodego Kościoła. Pokazały, że młodzi chcą być razem, że pragną i rozumieją znaczenie wspólnoty. Tematem, który papież Franciszek wyprowadził z tego spotkania, a który jest niezwykle aktualny i będzie w Kościele kontynuowany, choćby w zbliżającym się roku jubileuszowym 2025, jest temat nadziei. Chodzi o to, by odnajdywać motywy nadziei w świecie, w którym żyjemy, a który - jak wszyscy widzimy - doświadczany jest poważnymi konfliktami, lękiem i cierpieniem wielu ludzi. Stąd potrzeba nadziei opartej nie tylko na ludzkim wysiłku czy ludzkiej zdolności do przezwyciężania trudności, ale nadziei, której fundamentem jest żywy Bóg” - powiedział KAI abp Wojciech Polak.
Jak dodał, synod o synodalności jest również swoistym znakiem nadziei. To drugie ważne wydarzenie mijającego roku, które przyniosło nadzieję na spotkanie, na wzajemne słuchanie, na pogłębioną refleksję, która będzie kontynuowana podczas kolejnego etapu czyli synodu biskupów w 2024 roku.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
„Synod ma pokazać m.in. czy i jak siebie nawzajem w Kościele słuchamy - my wszyscy, biskupi, księża, świeccy, osoby konsekrowane. Czy potrafimy w tym słuchaniu i jednocześnie mówieniu do siebie być cierpliwymi i rozeznać, w jakim kierunku Pan Bóg chce nas poprowadzić. To jest cel synodu. Nie jakiś przewrót czy zmiana zewnętrznej struktury, ale popatrzenie na Kościół i jego misję w kontekście obecnego czasu i wyzwań, jakie przed nami stawia, pamiętając jednocześnie, że kluczem jest niezmienność depozytu wiary” - podkreśla Prymas Polski.
Pytany o owoce synodu, przyznaje, że zalecałby w tej kwestii większą cierpliwość. „Te pierwsze, którymi powinniśmy się cieszyć, to z całą pewnością gotowość spotkania, dialogu, słuchania. Myślę, że dzisiaj nie potrzeba nikomu tłumaczyć dlaczego jest to ważne” - dodaje.
Jeśli chodzi o Kościół w Polsce metropolita gnieźnieński wskazuje na beatyfikację rodziny Ulmów jako wydarzenie, które przypomniało i pokazało, jak ważne jest świadectwo małżeńskiej miłości. Z niego - zauważa Prymas - wyrasta siła i odwaga do świadectwa i niesienia pomocy innym.
„W polskich diecezjach trwa peregrynacja relikwii bł. rodziny Ulmów. W archidiecezji gnieźnieńskiej zakończyła się w grudniu i był to dla nas błogosławiony czas nie tylko modlitwy, ale i refleksji, zaczerpnięcia z tego ogromnego dobra, jakie przynosi orędownictwo nowych błogosławionych, szczególnie w kontekście naszych rodzin i naszej drogi do świętości” - mówi abp Polak.
W perspektywie nowego roku 2024 metropolita gnieźnieński wskazuje na potrzebę jeszcze gorliwszej i wytrwalszej modlitwy o pokój, a także podejmowanie wszelkich możliwych działań na rzecz zakończenia trwających konfliktów zbrojnych.
Pytany o wyzwania i zadania stojące przed Kościołem podkreśla, że są one niezmienne - głosić Ewangelię i być znakiem nadziei w świecie. Jak głosić? Tylko i wyłącznie własnym życiem.
„Najpierw ja muszę zacząć od siebie. I tak samo każdy biskup, każdy ksiądz, każdy wierzący. Istota powołania i misji Kościoła, niezależnie od czasów i okoliczności, jest zawsze taka sama - głosić Ewangelię. Wszystkie czekające nas w zbliżającym się roku wydarzenia, uroczystości, rocznice mogą w tym pomóc, ale nie są celem samym w sobie. Pierwszym jest głoszenie czyli życie Ewangelią” - mówi Prymas Polski.