Reklama

Niedziela Wrocławska

Kapłan, który miał otwarte serce

Trumna z ciałem ks. Zbigniewa Bąkowskiego

ks. Łukasz Romańczuk

Trumna z ciałem ks. Zbigniewa Bąkowskiego

Żegnamy dzisiaj sędziwego kapłana, budowniczego kościoła Miłosierdzia Bożego w Brzegu, który rozpoczyna swoje kolędowanie już u bram nieba – powiedział ks. Franciszek Ślusarczyk, proboszcz parafii pw. NMP Matki Kościoła w Krakowie, podczas homilii pogrzebowej ks. Zbigniewa Bąkowskiego.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

92-letniego kapłana pożegnały tłumy Brzeżan i okolicznych miejscowości. Ks. Zbigniew Bąkowski wpisał się swoimi działaniami duszpasterskimi w społeczność Brzegu i za jego zaangażowanie, posługę i człowieczeństwo dziękowano w ciepłych słowach.

Eucharystii pogrzebowej przewodniczył abp Józef Kupny, metropolita wrocławski. W homilii ks. Franciszek Ślusarczyk mówił o zaufaniu Miłosierdziu Bożemu, zaproszeniu do swojego życia Matki Bożej, a także troską o wstawiennictwo św. Józefa, który był człowiekiem pełnym pokoju. Kaznodzieja nawiązał do okresu Bożego Narodzenia i budowanych w tym czasie szopek bożonarodzeniowych. Przywołał przy tym jedną z szopek krakowskich. –Artysta w bardzo trafny sposób pokazał tajemnicę miłości Boga do każdego z nas. Na dole stajenka betlejemska, mały Jezus, Maryja, Józef, a obok Aniołowie, pastuszkowie, mędrcy oraz zwierzęta adorujący Boże Dziecię. Nieco wyżej na I piętrze ostatnia wieczerza. Chrystus wraz ze swoimi uczniami przy stole ustanowienia Sakramentu Eucharystii. Na kolejnym stopniu scena ukrzyżowania Pana Jezusa, który w sposób krwawy dopełnia podjętą ofiarę miłości dla zbawienia całego świata. I na czwartym piętrze Chrystus Zmartwychwstały – Zwycięski, który nadaje sens naszemu życiu i umieraniu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ten opis stał się pomocą do rozumienia tajemnicy życia i śmierci i który stał się także udziałem ks. Zbigniewa Bąkowskiego. – Kapłan ten zapatrzony w świętą Rodzinę z Nazaretu miał się na kim wzorować i uczyć miłości i tym skarbem dzielić się z innymi – wskazał ks. Ślusarczyk, przywołując lata młodości zmarłego kapłana, jego dzieciństwo i dorastanie, które przypadło na czas II wojny światowej, a młodość na czas odbudowy kraju. Był to też czas poszukiwania przez ludzi dobrych i oddanych kapłanów. – Ksiądz Zbigniew przybył tu wiedziony pragnieniem gorliwej służby Bogu i ludziom, dla których w 1967 roku, momencie święceń w wszystkie swoje siły. Przyszło mu podnosić z ruin zniszczone kościoły, ale w sposób szczególny podnosić ruiny ludzkich serc i tam budować Boże Królestwo prawdy, sprawiedliwości, miłości i pokoju – wskazał kaznodzieja mówiąc o dalszych latach jego kapłaństwa oraz czasie odbudowy kościoła św. Mikołaja w Brzegu.

Reklama

Lata posługi ks. Bąkowskiego w Brzegu przypadły na czas, gdy klerycy różnych seminariów musieli odbyć służbę wojskową w jednostce w Brzegu. Wśród nich był także abp Józef Kupny, metropolita wrocławski. –Ksiądz Zbigniew stał się dla żołnierzy-alumnów rektorem tego „brzeskiego seminarium duchownego”. Był dla nas punktem oparcia, podnoszenia na duchu, przykładem odwagi i gorliwości. Kapłanem niosącym nadzieję – wskazał ks. Franciszek Ślusarczyk i dodał: - Przybywający do Brzegu klerycy rożnych seminariów nie tracili dzięki niemu skarbu wiary, godności i kapłańskiego powołania.

W dalszej części kaznodzieja przywołał jedną z historii doświadczenia spotkań z ks. Zbigniewem Bakowskim. – Przyjechaliśmy pociągiem na egzamin. Wpadliśmy na plebanię, aby się przebrać w cywilne ciuchy. Okazało się, że nie pasują na kolędę żadne buty. Ksiądz Bąkowski bez namysłu zdjął buty z własnych nóg i oddał je koledze. Buty pasowały, a ks. Zbigniew kazał nam biec na pociąg, sam zostając w skarpetkach – wspominał ks. Ślusarczyk, dodając: - To tylko jeden z epizodów pokazujący, jaki on był, że nasze radości, były także jego radościami, a każdy niepokój i cierpienie było także cierpieniem jego kapłańskiego serca.

Nie zabrakło także odniesienia do budowy kościoła Miłosierdzia Bożego, a samo wezwanie świątyni było pragnieniem ks. Bąkowskiego, bo wiedział, że Miłosierdzia Bożego potrzebują nie tylko ci, co są blisko Pana Boga, ale także ci, co są daleko od Boga. –Po wybudowaniu tej świątyni dostrzegł potrzebę budowy świątyni w sąsiednim Skarbimierzu, aby wierni mieli łatwiejszy dostęp do źródeł Bożej łaski. Towarzyszył ks. Stanisławowi, aby ta nowa parafia mogła się rozwinąć i zakwitnąć pełnym blaskiem i tak na swoim ostatnim etapie zamieszkał – mówił ks. Ślusarczyk, dodając: -Podczas jubileuszu ks. Bakowskiego byłem świadkiem, jak wielkim szacunkiem obdarzano ks. prałata w tamtejszej parafii. Tam też w niedzielę 28 stycznia, po przyjęciu Komunii Świętej, koncercie kolędowym, podziękowaniu za wszelkie dobro, przyjęciu sakramentów odszedł do Pana.

Reklama

- Dziś jesteśmy tu po to, aby podziękować Bogu za życie i świadectwo wiary ks. Zbigniewa Bąkowskiego – mówił kaznodzieja i dodał: - Do trumny ks. Zbigniew został ubrany w ornat z wizerunkiem Jezusa Miłosiernego i św. Faustyny, aby oni mu towarzyszyli do szczęśliwej wieczności.

Na zakończenie kaznodzieja nawiązał do wspomnianej szopki krakowskiej. – Ksiądz prałat przeszedł już przez 3 piętra. Głosił piękno Bożego Narodzenia, był świadkiem miłości, która uobecnia się na ołtarzach całego świata, a w tych dniach, gdy niósł kapłański krzyż, zjednoczył się z krzyżem Chrystusa na całą wieczność.

Po zakończonej Mszy świętej trumna z ciałek ks. Zbigniewa Bąkowskiego została złożona na cmentarzu przy kościele. 

Słowo podziękowania abp. Józefa Kupnego: Możemy dziś dawać świadectwo o otwartym sercu pełnym miłości księdza prałata. W imieniu Kościoła wrocławskiego, dziękuję księdzu Zbigniewowi Bąkowskiemu za jego posługę dla naszego Kościoła przez 67 lat. To jeden z ważniejszych kapłanów archidiecezji wrocławskiej. I w duchu chrześcijańskiej nadziei cieszymy się, że będziemy mieli orędownika w Niebie, który tu wszystko tworzył, aby nas do Niego zaprowadzić, a teraz stamtąd będzie się stawiał za nami. Księże Prałacie Bóg zapłać za kapłańskie serce i dłonie, za głoszone słowo Boże, sprawowane sakramenty, za to że byłeś sługą tego Kościoła i tego ludu.

Podziel się:

Oceń:

2024-02-01 16:30

Wybrane dla Ciebie

Bp Przybylski do nowych diakonów: bądźcie mądrzy mądrością Boga, a nie świata

2024-05-11 16:37

Karol Porwich/Niedziela

– Dzisiaj bardzo potrzeba mądrych diakonów w tym świecie takim rozbitym, relatywnym. Bądźcie mądrzy mądrością Boga, mądrością Bożych przykazań, a nie mądrością tego świata. Bądźcie mądrzy mądrością Kościoła, a nie jakąś własną mądrością – powiedział bp Andrzej Przybylski.

Więcej ...

Oświadczenie Rzecznika Archidiecezji Gdańskiej ws. artykułu opublikowanego na portalu wiez.pl

2024-05-10 17:42

M.K.

W nawiązaniu do artykułu „«Czy Ksiądz Biskup mógłby w końcu usłyszeć mój głos?» Pytania do abp. Tadeusza Wojdy”, opublikowanego na portalu wiez.pl 9 maja 2024 roku, rzecznik archidiecezji gdańskiej wydał oświadczenie, którego tekst w całości publikujemy poniżej.

Więcej ...

Polskie dzwony i ...muezzini

2024-05-11 17:46

Archiwum TK Niedziela

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Nowenna do Ducha Świętego

Wiara

Nowenna do Ducha Świętego

Rozpoczął się proces beatyfikacyjny Sługi Bożej Heleny...

Kościół

Rozpoczął się proces beatyfikacyjny Sługi Bożej Heleny...

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

Wiara

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

Bóg Ojciec, Syn i Duch Święty chce się ze mną i z...

Wiara

Bóg Ojciec, Syn i Duch Święty chce się ze mną i z...

Zmarł Jacek Zieliński, współtwórca zespołu Skaldowie

Wiadomości

Zmarł Jacek Zieliński, współtwórca zespołu Skaldowie

Litania nie tylko na maj

Wiara

Litania nie tylko na maj

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

Wiara

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

8 maja - wielkie pompejańskie święto

Kościół

8 maja - wielkie pompejańskie święto