Była prostą dziewczyną z Nazaretu. Nosiła zapewne skromne suknie, wielokrotnie odnawiane, a może nawet z łatką. I taką Ją widzimy na Ikonie Jasnogórskiej nawiedzającej nasze parafie. Pozbawiona ofiarowanych Jej na Jasnej Górze koron i kosztownych sukien przybywa do nas jako Matka, która zna swoje dzieci, by im pomóc - wyjaśnił sens nawiedzenia bp Andrzej Suski, wprowadzając kopię Cudownego Obrazu Matki Bożej Częstochowskiej do toruńskiej parafii w Czerniewicach.
Rozpoczęta 26 sierpnia peregrynacja kopii obrazu Królowej Polski na terenie diecezji toruńskiej wciąż trwa. Obraz każdego dnia przekazywany jest kolejnej parafii zgodnie z ustalonym harmonogramem i obowiązującym rytuałem. Ochronę obrazowi w czasie transportu zapewniają ojcowie paulini mający do dyspozycji samochód-kaplicę. Asystę i bezpieczeństwo zapewniają pojazdy poszczególnych parafii i eskortujący policjanci.
Nawiedzenie w dekanacie Toruń IV zaczęło się 3 września w parafii pw. Matki Bożej Łaskawej i św. Josemarii Escrivy w Toruniu. Poprzedziły je misje poprowadzone przez o. Zdzisława Dumę, kapucyna. Trasa przejazdu została ozdobiona. Dominował szpaler biało-niebieskich wysokich flag osadzonych na białych masztach zwieńczonych złotymi koronami. Kościół parafialny ukwiecono wyłącznie białymi liliami. W oknach i na elewacjach domów pojawiły się flagi i maryjne emblematy. Wprowadzenia Obrazu dokonał bp Andrzej Suski. - Malarze malujący Maryję sięgali po paletę pięknych barw. Utwory muzyczne Jej poświęcone bazowały na harmonii dźwięków. Rzeźbiarze oddawali Jej dostojeństwo. Poeci sięgali po wyszukane, czułe i ukazujące Jej duchową głębię słowa. A jaką naprawdę kobietą była Maryja? W scenie nawiedzenia św. Elżbiety widzimy Ją jako dziewczynę chcącą przede wszystkim pomagać innym. Dlatego podczas parafialnego nawiedzenia powinniśmy odnaleźć zarówno nieskalaną świętość Matki Bożej, jak i Jej bliskość naszym, ludzkim, sprawom i wymagającym Jej pomocy - mówił podczas homilii Biskup Toruński.
Zarówno proboszcz parafii, jak i świeccy z komitetu organizacyjnego potwierdzają, że nawiedzenie jest nadzwyczajnym wydarzeniem. - Obraz naszej Matki skłania ludzi do odnowienia życia religijnego i sakramentalnego, zachęca do zgody w rodzinach, utrwala miłość małżonków oraz posługę duszpasterzy, wzmacnia postanowienia duchowe, zachęca do czci i pobożności maryjnej. Dlatego wnętrze każdego polskiego domu powinno być ozdobione obrazem Czarnej Madonny. Jeśli go tam nie ma, to nawiedzenie jest najlepszą okazją do zakupu i ekspozycji w domu. Przed wizerunkiem Maryi w naszych mieszkaniach powinna trwać poranna i wieczorna modlitwa wszystkich domowników. To może być najlepszy owoc trwającego nawiedzenia - ocenia proboszcz ks. kan. Leon Ulatowski.
Jasnogórski obraz Maryi został powitany w toruńskich Czerniewicach m.in. przez dzieci, które zapewniły: - Dobrze znamy Twoją twarz przeciętą ranami na prawym policzku. Znamy niebieski płaszcz ze złotymi liliami i jedną gwiazdą nad czołem. Tobie mówimy słowa polskiej piosenki: „Matko Boża z Betlejemu, nad Dzieciątkiem pochylona, każde dziecko polskiej ziemi w swe matczyne weź ramiona”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu