W każdą środę Wielkiego Postu chcemy zachęcać Was do wielkiej modlitwy za dzieci zagrożone aborcją oraz ich matki, a także za nienarodzonych i ofiary aborcji.
PG: Jak twoje życie wyglądało wtedy kiedy byłaś dyrektorem kliniki aborcyjnej?
Pomóż w rozwoju naszego portalu
ABBY JOHNSON: Zupełnie normalnie! Byłam żoną, mamą, mieliśmy jedną córkę Grace, lubiłam swoją pracę, myślałam że robię rzeczy właściwe, byłam związana z Planned Parenthood odkąd byłam studentką, zarabiałam mnóstwo pieniędzy i sadziłam że będę z nimi związana do końca życia. Sama dokonałam aborcji kiedy pracowałam w klinice. Stajesz się wtedy po prostu uodporniony na śmierć i zabijanie. Bo staje się to normalnością. A to nigdy nie powinno być normalne. Byłam uczona że płód to takie nic, że to tylko tkanka, po prostu nic ważnego.
PG: Jak to się stało że twoje zdanie o aborcji zmieniło się o 180 stopni?
Reklama
- Poproszono mnie, abym weszła i asystowała przy zabiegu aborcji przy jednoczesnym ultrasonografie. To był dla mnie straszny szok – zobaczyłam 13 tygodniowe dziecko walczące o życie w łonie mamy przeciwko narzędziom aborcyjnym. I dokładnie w tym momencie zdałam sobie sprawę, że w tym łonie było ludzkie życie, że aborcja to życie zabiera niewinnej ludzkiej istocie i jeśli te dwie rzeczy były prawdą- to wiedziałam że byłam po złej stronie całej debaty. Więc skończyło się na tym że odeszłam i zaczęłam głośno mówić o moich doświadczeniach. To, że zobaczyłam aborcję na własne oczy po prostu rozdarło mi serce. Gdybym zobaczyła 3 latka, który walczy o życie bo ktoś chce mu je odebrać– zainterweniowałabym! W momencie gdy zobaczyłam zabieg poczułam się jakbym patrzyła bezradnie jak takie samo dziecko umiera.
FILM "NIEPLANOWANE": katoflix.pl
PG: Twoje życie zmieniło się - od razu na lepsze czy wręcz przeciwnie?
- Można powiedzieć, że jedno i drugie. Ciężko było odejść od ludzi z kliniki, którzy wydawało mi się byli moimi przyjaciółmi, ciężko było odejść ze stabilnej pracy którą miałam, było to przerażające bo odeszłam z pracy nie wiedząc co innego będę teraz robić. Więc z jednej strony czułam strach a z drugiej ulgę, trochę jakbym właśnie wyszła z więzienia, czułam jakby mój wyrok został właśnie zakończony. Wiec to było wspaniałe, naprawdę ponownie odkrywałam swój związek z Bogiem i to było niezwykłe, ale zwykłe ziemskie sprawy, jak pieniądze, jak zapłacimy za nasze rachunki – to było przerażające. Ale Pan Bóg nas przez to przeprowadził - Przenieśliśmy się do mniejszego domu, kupiliśmy tańszy samochód, jakoś się to ułożyło.
PG: Czy kiedy zrozumiałaś, czym jest aborcja poczułaś, że ty się nawróciłaś?
- To nie była tylko zmiana serca dotycząca aborcji, ale też nawrócenie duchowe dla mnie. Musiało tak być, bo musiałam skonfrontować się z tym co robiłam w klinice aborcyjnej. A więc po pierwsze zdałam sobie sprawę, że muszę też poszukać przebaczenia. I prawdziwe przebaczenie mogło przyjść tylko od Chrystusa, więc oczywiście w moim sercu dokonało się nawrócenie.
Reklama
PG: jak film Nieplanowane wpłynął na wasze działania pro life?
- Mam nadzieję że wraz z tym filmem ludzie poczują się zmotywowani do tego, aby zrobić więcej dla ochrony życia. Jest wielu ludzi, którzy mówią „a tak, tak, jestem pro life” ale nic właściwie nie robią. I mam nadzieję, że ten film przekona ludzi, aby robili więcej. Widzieliśmy już dzieci ocalone dzięki filmowi, bo ich mamy poszły go zobaczyć, więc mam nadzieję że jest to narzędzie dla świata. Bo przecież nikt nie mówi nam prawdy o aborcji. Wiemy tylko tyle, ile mainstreamowe media chcą, żebyśmy wiedzieli. Więc mam nadzieję, że ten film z jednej strony pokaże prawdę, a z drugiej strony pokaże boskie miłosierdzie i łaskę. Imam też nadzieję, że da ludziom ukojenie, szczególnie kobietom które przeszły przez aborcję. Teraz po wielkim sukcesie filmu w USA dostajemy wiele wiadomości od rodziców którzy zdecydowali, że nie dokonają aborcji po zobaczeniu Nieplanowanego. Mieliśmy wiadomości od widzów, którzy pisali że weszli do kina wspierając aborcję, a wyszli pro life. I dlatego właśnie zrobiliśmy ten film. Aby ułatwić tego typu nawrócenie.
PG: A więc jaka JEST prawda o aborcji, co mówisz ludziom od lat swojej działalności pro life?
Reklama
- Mówię ludziom, że aborcja zabiera ludzkie życie. Niewinne, niepowtarzalne ludzkie życie. I że aborcja rani kobiety. Że nie jest tym co o niej mówią. Możesz wymazać tą ciążę fizycznie, ale nigdy nie wymażesz jej ze swojej pamięci. Bo nie jesteśmy do tego zdolne jako kobiety i matki.
PG: A co było dla ciebie najgorszym odkryciem dotyczącym przemysłu aborcyjnego kiedy już stanęłaś po drugiej stronie?
- Najbardziej przerażającą rzeczą było to, jak udało im się zinfiltrować media. Jak z ogromnym sukcesem sprzedali swoje kłamstwo do społeczeństwa na masową skalę. Mogą powiedzieć cokolwiek i ludzie po prostu w to wierzą. To jest najbardziej przerażające - ludzie przestali myśleć samodzielnie, wierzą w jakiekolwiek punkty debaty jakie są im narzucane.
PG: Czy film "Nieplanowane" był największym dla nich ciosem?
- Mam taką nadzieję! Takie były nasze modlitwy. Myślę że był dla nich takim zaskoczeniem, że nie wiedzieli nawet jak na niego zareagować.
PG: Czy media społecznościowe blokują twoje strony i posty tak jak w przypadku innych ruchów pro life?
- Oczywiście też tego doświadczaliśmy, ale po prostu idziemy do przodu, walczymy o swoje. Być może wreszcie kiedyś managerowie mediów społecznościowych zdadzą sobie sprawę, że jedyne co robią to pomagają nam blokując nas, bo za każdym razem, kiedy to robią, to tylko podburza naszych zwolenników.
PG: Kiedy za coś dzisiaj dziękujesz , to za co najczęściej?
- Po pierwsze dziękuję za moją rodzinę. Mam teraz 8 dzieci, a kiedy pracowałam w Planned Parenthood miałam jedno. Bez doświadczenia nawrócenia nie miałabym rodziny, jaką mam dzisiaj. Jestem wdzięczna za mojego męża który mnie wspiera, ale jestem wdzięczna także za to, że tak wielu ludzi otworzyło się na słuchanie mojej historii. I powitało mnie w ruchu pro life – osobę, która zarządzała kliniką aborcyjną. Wcale nie musieli mnie zaakceptować, ale to zrobili. Zaakceptowali moją historię i teraz to ona zmienia serca.
Modlitwa do Matki Bożej Dzieci Nienarodzonych
O Maryjo, Jutrzenko nowego świata, Matko żyjących, Tobie zawierzamy sprawę życia: spójrz o Matko na niezliczone rzesze dzieci, którym nie pozwala się przyjść na świat, ubogich, którzy zmagają się z trudnościami życia, mężczyzn i kobiety – ofiary nieludzkiej przemocy, starców i chorych zabitych przez obojętność albo fałszywą litość. Spraw, aby wszyscy wierzący w Twojego Syna potrafili otwarcie i z miłością głosić ludziom naszej epoki Ewangelię życia. Wyjednaj im łaskę przyjęcia jej jako zawsze nowego daru, radość wysławiania jej z wdzięcznością w całym życiu oraz odwagę czynnego i wytrwałego świadczenia o niej, aby mogli budować wraz z wszystkimi ludziom dobrej woli cywilizację prawdy i miłości na cześć i chwałę Boga Stwórcy, który miłuje życie. Amen.
Modlitwa za dzieci zagrożone aborcją oraz ich matki
Święta Joanno Beretto, która okazałaś swemu nienarodzonemu dziecku największą matczyną miłość, pozwalając mu żyć za cenę własnego życia, prosimy Cię za wszystkie matki, które noszą w swoim łonie dzieci, lecz nie chcą ich wydać na świat. Wyproś dla tych matek szczerą przemianę serca, aby umiały pokochać swoje nienarodzone dzieci prawdziwą matczyną miłością. Niech Pan Bóg postawi im na drodze dobrych ludzi, którzy wyciągną do nich pomocną dłoń i odwiodą od decyzji zabicia własnego dziecka. Ratuj wszystkie nienarodzone dzieci i uproś im łaskę szczęśliwych narodzin. Ratuj matki, aby nie obciążały swego sumienia tak wielką zbrodnią i obudź w nich szacunek i miłość do każdego poczętego życia. Amen.
Modlitwa do Matki Bożej za nienarodzonych i ofiary aborcji
Święta Matko Boga i Kościoła, nasza Pani z Guadalupe, Zostałaś wybrana przez Ojca dla Syna w Duchu Świętym. Jesteś Niewiastą obleczoną w słońce, która troszczy się o narodziny Chrystusa Podczas gdy szatan, czerwony smok, czeka by pożreć Twe Dziecko. Podobnie czynił Herod szukający aby zniszczyć Twego Syna, Naszego Pana i Zbawiciela Jezusa Chrystusa, dokonując podczas tego rzezi wielu niewinnych dzieci. Tak dzisiaj czyni się przez aborcję, zabijając wiele niewinnych, nienarodzonych dzieci , przy udziale wielu matek atakujących ludzkie życie i Kościół, Ciało Chrystusa. Matko Niewiniątek, chwalimy Boga w Tobie za Jego dary dane Tobie przez Twe Niepokalane Poczęcie, Twoją wolność od grzechu; Twoją pełnię łaski, Twoje Macierzyństwo Boga i Kościoła, Twoje Wieczne Dziewictwo i Twoje Wniebowzięcie z ciałem i duszą do nieba. O, Wybawienie chrześcijan, błagamy Ciebie o ochronę dla wszystkich matek nienarodzonych i dzieci w ich łonach. Wstawiamy się do Ciebie o Twą pomoc w zatrzymaniu holokaustu aborcji. Nakłoń serca aby szanowano życie! Święta Matko, modlimy się do Twego Bolesnego i Niepokalanego Serca za wszystkie matki i wszystkie nienarodzone dzieci aby mogły żyć tu na ziemi i, dzięki Przenajdroższej Krwi przelanej przez Twego Syna, mogły dostąpić życia wiecznego z Nim w niebie. Modlimy się również do Twego Bolesnego i Niepokalanego Serca za wszystkich dokonujących aborcji i wszystkich stronników aborcji, aby nawrócili się i opowiedzieli się za Twoim Synem, Jezusem Chrystusem, jako za ich Panem i Zbawicielem. Broń wszystkie swoje dzieci w walce przeciw szatanowi i wszystkim złym duchom w tej teraźniejszej ciemności. Pragniemy aby niewinne nienarodzone dzieci, które umierają bez Chrztu, były ochrzczone i zachowane. Prosimy abyś uzyskała tę łaskę dla nich i żal, pojednanie i wybaczenie od Boga dla ich rodziców i zabójców. Niech jeszcze raz w historii świata odsłoni się nieskończona moc litościwej miłości. Niech ona położy kres złu. Niech przemieni sumienia. Niech Twoje Bolesne i Niepokalane Serce odsłoni dla wszystkich światło nadziei. Niech Chrystus Król króluje nami, naszymi rodzinami, miastami, narodami i całą ludzkością. O, łagodna, O kochająca, O słodka Dziewico Maryjo, usłysz nasze prośby i przyjmij ten płacz naszych serc! O, Matko Boża z Guadalupe, Obrończyni Nienarodzonych, módl się za nami!