Abp Polak był pytany przez dziennikarzy o rozpoczynający się jutro proces cywilny o odszkodowanie wobec diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej za wykorzystanie seksualne dokonane przez kapłana tej diecezji, ks. Zbigniewa R., na 13-latku. Dziś już pełnoletni Marcin K. domaga się 200 tys. zł zadośćuczynienia - po 100 tys. zł od księdza i kurii koszalińsko-kołobrzeskiej.
Abp Polak odpowiedział, że od chwili ujawnienia sprawy Kościół określił bardzo jasno zasadę postępowania w tym konkretnym przypadku „i takie też było biskupa koszalińsko-kołobrzeskiego”. - Troska o ofiarę wyrażała się w bardzo konkretnej pomocy, także w ofiarowaniu pomocy psychologicznej i opłaceniu jej kosztów. Jak pamiętamy, ta oferta została [najpierw] przyjęta, a potem odrzucona, a pokrzywdzony wszedł na drogę sądową. Podkreślaliśmy od samego początku, że odpowiedzialność, także odpowiedzialność związana z ewentualnym odszkodowaniem zasądzonym przez sąd, dotyczy osoby indywidualnej, czyli sprawcy czynu – powiedział Prymas Polski.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Jak zapowiedział abp Polak, Kościół będzie bronić zasady odpowiedzialności indywidualnej, a jednocześnie oczywiście czekać na wyrok sądu w sprawie dotyczącej kurii koszalińsko-kołobrzeskiej. - Podkreślamy tę istotną, obecną w polskim prawie zasadę, jeżeli chodzi o odpowiedzialność za popełnione przestępstwa – dodał.
Ks. Zbigniew R. został we wrześniu 2012 r. prawomocnie skazany na dwa lata więzienia za 10 czynów pedofilskich wobec Marcina K. i jeden czyn popełniony na innym małoletnim. Do przestępstw doszło w latach 1999-2001. W latach 1998-2008 był on proboszczem parafii pw. św. Wojciecha w Kołobrzegu. Odwołano go z tej funkcji z powodu podejrzenia naruszenia zasad celibatu przez kontakty seksualne z dorosłym mężczyzną. Ksiądz został suspendowany przez biskupa.