Reklama

Niedziela Wrocławska

Ks. Jan Schneider – wzór służby, życia i poświęcenia

2024-06-30 17:30
Po Mszy św. została oficjalnie otwarta wystawa pt.

Marzena Cyfert

Po Mszy św. została oficjalnie otwarta wystawa pt. "Ks. Jan Schneider, obrońca kobiet".

Z okazji 200. rocznicy urodzin i 175. rocznicy święceń kapłańskich sługi Bożego ks. Jana Schneidera w katedrze wrocławskiej miła miejsce uroczysta Eucharystia, której przewodniczył bp Jacek Kiciński.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Obecne były siostry ze Zgromadzenia Sióstr Maryi Niepokalanej, którego założycielem jest ks. Schneider, wraz z matką generalną s. Sybillą Kołtan i siostrą prowincjalną Magdaleną Zabłotną. Zgromadzenie obchodzi w tym roku 170. rocznicę powstania.

W homilii bp Kiciński nawiązał do fragmentu Ewangelii o uzdrowieniu kobiety cierpiącej od 12 lat na krwotok i wskrzeszeniu 12-letniej córki Jaira. Podkreślił, że to, co pozwoliło na zaistnienie cudu w każdym z tych przypadków to wiara. Kobieta i ojciec dziewczynki przychodzą do Jezusa, kierując się nie przepisami, ale wiarą powodowaną miłością i pragnieniem życia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– To wszystko pokazuje nam, że Bóg dokonuje w życiu człowieka cudów Bożej miłości. Ale potrzebuje naszego zaangażowania, obecności, determinacji, zaufania, a nade wszystko naszej wiary. Dzisiejsza Ewangelia pokazuje, że dla Boga nie ma nic niemożliwego. Z jednym zastrzeżeniem: Bóg nie uczyni nic bez nas, potrzebuje naszego serca – mówił ksiądz biskup.

Nawiązując do 200. rocznicy urodzin sł. Bożego ks. Jana Schneidera, ksiądz biskup dziękował za dar jego życia, powołania i 27-letniej posługi kapłańskiej.

– To człowiek obdarzony przez Boga wieloma talentami. Pochodził ze skromnej, zwyczajnej rodziny. To pokazuje, że Bóg może uczynić wielkie rzeczy przez zwyczajnego, prostego człowieka. Ale pod jednym warunkiem: jeśli on zaangażuje swoje serce. Dziękujemy za jego kapłaństwo, ale przede wszystkim za to, co Bóg czynił przez jego posługę. On stał się narzędziem w ręku Boga i starał się dostrzegać te obszary, które Bóg wskazywał w jego posłudze kapłańskiej – mówił biskup Jacek.

Przypomniał, że w XIX wieku dziewczęta i kobiety miały trudną sytuację. Nastąpił rozwój przemysłu, ale upadek moralności. Dlatego ks. Schneider, odczytując znaki czasu, nie chciał tych ludzi zostawić samym sobie, lecz przyszedł im z pomocą. Stworzył dzieło pomocy dziewczętom i kobietom, troszczył się o ludzi chorych. Pełnił zwyczajną, codzienną, prostą posługę kapłańską.

Reklama

– Patrząc na kapłaństwo sł. Bożego ks. Jana Schneidera, widzimy, że to zwyczajny, prosty kapłan, a z drugiej strony – niezwyczajny. Mógł sprawować swoją posługę i cieszyć się tym, co otrzymał. A jednak wiedział doskonale, że Bóg chce czegoś więcej – mówił bp Kiciński.

Zaznaczył, że jego droga do kapłaństwa nie była łatwa. Ale gdy doświadczał trudności w codziennej posłudze, czerpał siłę ze słowa Bożego.

– Ks. Jan Schneider był człowiekiem słowa Bożego, był człowiekiem adoracji Najświętszego Sakramentu, a swoje życie zawierzył Maryi. Jak to pięknie koresponduje z tym czasem, który przeżywamy w naszej archidiecezji wrocławskiej. Synod, wspólna droga wiary. To był człowiek synodu, wspólnej drogi wiary, którą przeżywał z wiernymi – zaznaczył bp Kiciński.

Podkreślił, że ks. Schneider był ciągle do dyspozycji Jezusa, słuchał Go, adorował w Najświętszym Sakramencie i przez to tworzył wspólnotę jako pasterz.

– Był człowiekiem wspólnoty i komunii. Gromadził wokół siebie ludzi. Tych, którzy chcieli coś więcej uczynić w Kościele i dla Kościoła, ale także zagubione dziewczęta i kobiety, często wykorzystywane. Wiedział doskonale, że wszyscy jesteśmy dziećmi jednego Boga – mówił hierarcha.

Zaznaczył, że tworzyć wspólnotę to nie wszystko. Ks. Schneider poszedł krok dalej.

– Formował serca, przygotowywał, tłumaczył, wyjaśniał, głosił słowo, tworzył również miejsca obecności. Formując serca, przygotowywał do misji. Sytuacja kobiet, gdy posługiwał sł. Boży ks. Jan Schneider, była bardzo podobna do tej, o której słyszeliśmy w dzisiejszej Ewangelii. 12-letnia dziewczynka dogorywa. Taki był los młodych dziewcząt, które przyjeżdżały do miasta bez rodziców i bliskich. Bardzo często były skazane na śmierć duchową – tłumaczył biskup Jacek.

Reklama

Przypomniał o kobietach, które cierpiały na krwotok swojego serca. Były wykorzystywane, zostawione i porzucone. Ks. Schneider wstawiał się za tymi, które były w sytuacji beznadziejnej, przyprowadzał je do Jezusa, aby mogły dotknąć się Jego szat. I wiele z nich odzyskiwało zdrowie, aby służyć innym.

– I to jest piękno kapłaństwa ks. Schneidera: tworzyć wspólnotę, formować serca i realizować misję. Przyprowadzać innych do Jezusa Chrystusa. Dlatego droga jego kapłaństwa stała się drogą odnowy duchowej człowieka – podkreślał bp Jacek.

Zachęcał wiernych, by przypominali i wskazywali na przykład miłości ks. Schneidera do Boga, Kościoła i drugiego człowieka.

– Trzeba pokazywać piękno jego poświęcenia i zaangażowania, trzeba mówić, że sł. Boży ks. Jan Schneider był wzorem służby, życia i poświęcenia. Uczyńmy wszystko, abyśmy potrafili jak on dostrzegać drugiego człowieka, wstawiać się za nim i przyprowadzać go do Jezusa; by dzisiejszy człowiek mógł odzyskać zdrowie i siły – zakończył hierarcha.

Po Mszy św. została oficjalnie otwarta wystawa pt. "Ks. Jan Schneider, obrońca kobiet". Ekspozycja przedstawia przedstawia w sześciu odsłonach życie i działalność sługi Bożego. Można ją zwiedzać w godzinach otwarcia katedry.

Siostra prowincjalna Magdalena Zabłotna przypomniała, że ks. Jan Schneider, apostoł miłosierdzia pozostawił testament założonemu przez siebie zgromadzeniu: – Szczycimy się naszą działalnością, staramy się podejmować nowe wyzwania, odkrywać nowe horyzonty. A potrzeba mało albo tylko jednego – usłyszeć Jezusowe: „Twoja wiara cię uzdrowiła”, „Tobie mówię: wstań”. A potem iść i czynić miłosierdzie z wiarą, nadzieją i miłością, jak to czynił ks. Jan Schneider.

Podziel się:

Oceń:

+2 0

Wybrane dla Ciebie

Zmarł ks. Mirosław Rapcia. Znane są szczegóły uroczystości pogrzebowych

2024-06-30 11:48
Ks. Mirosław Rapcia

Archiwum

Ks. Mirosław Rapcia

W wypadku samochodowym w dniu 29 czerwca 2024 r, wracając z Medjugorie, zginął ks. Mirosław Rapcia, proboszcz parafii św. Piotra w okowach w Białej/k. Wielunia.

Więcej ...

Krew, która łączy

Graziako

Krew to podarowanie komuś zdrowia a w wielu przypadkach życia. Krew jest tym, co łączy. Krew jest czymś cennym, drogim. Tak też jest z Najdroższą Krwią Jezusa Chrystusa.

Więcej ...

Prezydenci Polski i Albanii o rozszerzeniu UE, szczycie NATO i relacjach dwustronnych

2024-07-02 15:36
Spotkania prezydentów Polski i Albanii: Andrzeja Dudy i Bajrama Begaja

PAP

Spotkania prezydentów Polski i Albanii: Andrzeja Dudy i Bajrama Begaja

Wojna na Ukrainie, przyjęcie Albanii do UE, zbliżający się szczyt NATO w Waszyngtonie, a także rozwój dwustronnych relacji - to tematy wtorkowego spotkania prezydentów Polski i Albanii: Andrzeja Dudy i Bajrama Begaja. "Albania jest sprawdzonym sojusznikiem" - podkreślił polski prezydent.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Zmiany kapłanów 2024 r.

Kościół

Zmiany kapłanów 2024 r.

O 20:00 protest pod aresztem, gdzie osadzony jest ks....

Kościół

O 20:00 protest pod aresztem, gdzie osadzony jest ks....

Tłumy modliły się w intencji ks. Michała Olszewskiego

Kościół

Tłumy modliły się w intencji ks. Michała Olszewskiego

Tygodnik

Kościół

Tygodnik "Sieci" ujawnia wstrząsające listy ks....

Zmarł ks. Paweł Pilśniak, kapłan wyświęcony rok temu

Kościół

Zmarł ks. Paweł Pilśniak, kapłan wyświęcony rok temu

Zmarł ks. Mirosław Rapcia. Znane są szczegóły...

Niedziela Częstochowska

Zmarł ks. Mirosław Rapcia. Znane są szczegóły...

Nowenna do Przenajdroższej Krwi Chrystusa

Wiara

Nowenna do Przenajdroższej Krwi Chrystusa

Oświadczenie rzecznika KEP: ks. Marcin Iżycki zawieszony...

Kościół

Oświadczenie rzecznika KEP: ks. Marcin Iżycki zawieszony...

Matka Boża Nieustającej Pomocy – skąd Jej fenomen?

Wiara

Matka Boża Nieustającej Pomocy – skąd Jej fenomen?