Premier stwierdził, że nie udało się przekonać Polskiego Stronnictwa Ludowego do poparcia legalnej aborcji, nie mówiąc już o politykach Prawa i Sprawiedliwości, jak i Konfederacji. Przyznał także, że prezydent Duda zawetowałby ustawę dotyczącą liberalizacji aborcji. Dodał ponadto, że na zmianę przepisów będzie trzeba poczekać i że będzie próbował przekonywać środowisko PSL.
Donald Tusk stwierdził również, że nie będzie organizował referendum w tej sprawie, a do końca tej kadencji, tego prawa nie uda się zmienić.
Pomóż w rozwoju naszego portalu