Reklama

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Mali niewolnicy (fr. Enfants forçats)

Dzieci wydobywające mikke

Archiwum H. Dubois

Dzieci wydobywające mikke

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

MAŁGORZATA GODZISZ: - Mali niewolnicy. Zmuszani do walki przemocą i torturami. Zmuszani do prostytucji i ciężkiej pracy. Pan do nich dotarł. Gdzie było pierwsze spotkanie?

HUBERT DUBOIS: - Problem prostytucji faktycznie istniał, ale zdecydowałem, że wyłączę z tego filmu temat zmuszania dzieci do prostytucji i temat wojny. A gdzie spotkałem pierwszego niewolnika? W Indiach. Później także w Burkina Faso, Dominikanie i Stanach Zjednoczonych. Nie chodzi o to, żeby napiętnować te kraje, ale o to, żeby uwypuklić problem, który jest na całym świecie. Natomiast te kraje są emblematyczne dla tego problemu.

- Jakie są przyczyny niewolniczej pracy dzieci?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- To jest pierwsza i najważniejsza kwestia, która wynika z tego filmu. Przyczyną jest przede wszystkim ubóstwo. Film pokazuje zamknięte koło tego problemu. To jest koło zła, dzieci są zmuszane do pracy, bo ich rodziny są biedne. Kiedy te dzieci dorastają, nadal są biedne, ponieważ nie chodziły do szkoły, nie uczyły się i nie miały żadnej edukacji. Dlatego ich dzieci również będą biedne. To jest właśnie zamknięte koło. Chodzi o to, żeby ten zaklęty krąg przełamać. Jeżeli chcemy walczyć z tym problemem, musimy zmierzyć się z całym systemem. Po pierwsze, rzeczywiście trwa walka ze zmuszaniem dzieci do pracy, a po drugie - walka o to, żeby te dzieci chodziły do szkoły.

- W krajach Trzeciego Świata dzieci pracują w nieludzkich warunkach. Często po 15 godzin na dobę. Doświadczone głodem i zimnem. Jak wygląda taka praca pięcio- czy szesnastolatka?

- Trzeba to traktować na kilku poziomach. Najniższy i najgorszy poziom to są dzieci, które faktycznie stały się niewolnikami, czyli są własnością innych ludzi. To jest obecne w Indiach, Afryce i w kilku innych krajach, ale również spotyka się ten proceder w Europie. Kiedy dzieci - przede wszystkim romskie - są po prostu niewolnikami. Większa część tych dzieci pracuje w miejscach i w zawodach, które nie wymagają siły tak jak u dorosłych. Wykonują proste czynności.

Reklama

- Stworzył Pan dwa filmy „L’Enfance Enchainee” (1992) i „Enfants forçats” (2012) pokazujące problem niewolnictwa wśród dzieci. Co się zmieniło przez ostatnie 20 lat?

- Wszystko się zmieniło. W tym sensie, że problem został naznaczony, opisany i świetnie rozpoznany. W tym czasie międzynarodowa wspólnota, w pewien sposób się zorganizowała. Powstały specjalne instytucje do walki z procederem niewolnictwa dzieci i zmuszania ich do pracy. Pojawiły się różne programy finansowane przez międzynarodowe organizacje. Ta walka trwa. Pomiędzy tymi dwoma filmami Organizacja Narodów Zjednoczonych ustaliła precyzyjnie, co jest dopuszczalne w pracy dzieci i co jest absolutnie niedopuszczalne. Dzięki temu można łatwo rozpoznać, gdzie granice są łamane. ONZ uznało, że wszystkie prace, które przeszkadzają dzieciom w rozwoju psychicznym, edukacyjnym, czyli w chodzeniu do szkoły, i prace, które mogą wpływać negatywnie na ich zdrowie, są niedopuszczalne. ONZ również policzyła, ile dzieci jest zmuszanych do pracy. Okazuje się, że to ok. 115 milionów. Według ONZ jest to liczba niedopuszczalna. Natomiast liczba wszystkich dzieci pracujących, w tym również tych prac dozwolonych, jest prawie 2 razy większa - 215 milionów. Wszystkie kraje, które są członkami ONZ, podpisały konwencję, porozumienie zwalczania, właśnie tej pierwszej części - wykorzystania dzieci do pracy. Program ten ma trwać aż do 2016 r.

- A co my możemy zrobić, by pomóc „małym niewolnikom”?

- Myślę, że w Polsce nie macie tego problemu, a przynajmniej nie jest on widoczny i rozpoznany. Natomiast chciałem zwrócić uwagę, że to jest problem globalny. Wy również jesteście mieszkańcami tej samej planety i tak naprawdę problem dotyczy nas, czy on jest w Polsce czy nie. To jest też coś ważnego, co zmieniło się przez ostatnie 20 lat. Przestaliśmy traktować problem partykularnie, czyli każdy w swoim kraju. Natomiast wszystkie narody zgodziły się co do tego, żeby wspólnie pracować na rzecz tego problemu, niezależnie od tego, czy występuje on w danym kraju. I jeden przykład, w jaki sposób ten problem może nas dotykać w życiu codziennym. Do konstruowania wielu sprzętów elektronicznych używana jest mikka, minerał wydobywany w Indiach, często przez dzieci zmuszane do tej pracy.

* * *

Hubert Dubois, francuski reżyser, m.in. filmu dokumentalnego „Enfants forçats”, który znalazł się w programie XVIII Międzynarodowych Dni Filmu Religijnego SACROFILM w Zamościu.

Konrad Sawicki, tłumaczenie, teolog, publicysta, członek redakcji „WIĘZI”.

Podziel się:

Oceń:

0 0
2013-03-13 12:34

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

„Nasz dom” w Tuligłowach

Niedziela lubelska 51/2013

Archiwum "Naszego Domu"

Każde dziecko mieszkające w „Naszym Domu” w Tuligłowach ma swoją własną, zawsze smutną historię. Łączy je brak miłości ze strony najbliższych.

Więcej ...

Francja: wyjątkowa Wielkanoc z rekordową liczbą nowych katolików

2024-03-26 18:40

twitter.com

Kościół we Francji przygotowuje się w do wyjątkowej Wielkanocy z kolejną rekordową liczbą katechumenów. Choć dokładne dane nie zostały jeszcze ogłoszone, to szacuje się, że chrztów dorosłych będzie w tym roku o co najmniej 30 proc. więcej. To prawdziwa epidemia, a raczej niespodziewany cudowny połów - przyznaje ks. Pierre-Alain Lejeune, proboszcz z Bordeaux.

Więcej ...

Abp Jędraszewski: niektórzy rządzący usiłują zafundować narodowi holokaust nienarodzonych

2024-03-29 10:20

Archidiecezja Krakowska

Abp Marek Jędraszewski, zwracając się w Wielki Piątek do pielgrzymów w Kalwarii Zebrzydowskiej, apelował o ochronę życia od poczęcia do naturalnej śmierci. Mówił, że niektórzy rządzący w imię wolności kobiet usiłują "zafundować narodowi kolejny holokaust nienarodzonych".

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Przerażające dane: 1937 osób między 15. a 17. rokiem...

Wiadomości

Przerażające dane: 1937 osób między 15. a 17. rokiem...

Nowenna do Miłosierdzia Bożego

Wiara

Nowenna do Miłosierdzia Bożego

Dziś Wielki Czwartek – początek Triduum Paschalnego

Kościół

Dziś Wielki Czwartek – początek Triduum Paschalnego

Triduum Paschalne - trzy najważniejsze dni w roku

Triduum Paschalne - trzy najważniejsze dni w roku

Bratanek Józefa Ulmy o wujku: miał głęboką wiarę,...

Kościół

Bratanek Józefa Ulmy o wujku: miał głęboką wiarę,...

Jak przeżywać Wielki Tydzień?

Wiara

Jak przeżywać Wielki Tydzień?

Abp Galbas: Mówienie, że diecezja sosnowiecka jest...

Kościół

Abp Galbas: Mówienie, że diecezja sosnowiecka jest...

Świadectwo Abby Johnson: to, że zobaczyłam aborcję na...

Wiara

Świadectwo Abby Johnson: to, że zobaczyłam aborcję na...

Komisja Liturgiczna: apel do kapłanów o wygłaszanie...

Kościół

Komisja Liturgiczna: apel do kapłanów o wygłaszanie...