Reklama

Niedziela Świdnicka

50. Światowy Tydzień Modlitw o Powołania

Przemysław Awdankiewicz

W dniach 21-27 kwietnia już po raz pięćdziesiąty Kościół będzie modlił się o dar powołań u wiernych, o dar powołania do służby w Kościele. - Wezwani na żniwo Pańskie powinni odznaczać się rozumnością i mądrością oraz cieszyć się szacunkiem wśród ludzi - podkreśla bp Ignacy Dec.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Od pięćdziesięciu już lat różne wspólnoty kościelne, rozsiane po całym świecie, łączą się duchowo każdego roku w czwartą Niedzielę Wielkanocną, aby prosić Boga o dar świętych powołań i poddawać wspólnej refleksji potrzebę odpowiedzi na Boże wezwanie. To doniosłe doroczne wydarzenie przyczyniło się do większego zaangażowania wszystkich na rzecz postawienia w centrum duchowości, a także w centrum działań duszpasterskich i modlitwy wiernych, ważnej sprawy powołań kapłańskich i do życia konsekrowanego.

Pan nie przestaje powoływać - w każdej fazie życia - do włączenia się w Jego misję i do służenia Kościołowi poprzez święcenia kapłańskie i życie konsekrowane, a Kościół „winien chronić ten dar, cenić go i miłować. Kościół ponosi odpowiedzialność za narodziny i dojrzewanie powołań kapłańskich” - pisał Jan Paweł II w posynodalnej adhortacji apostolskiej „Pastores dabo vobis”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Sztuka promowania i wspierania powołań znajduje świetlany punkt odniesienia na kartach Ewangelii, na których Jezus wzywa swoich uczniów do pójścia za Nim oraz formuje ich z miłością i troską. Na szczególną uwagę zasługuje sposób, w jaki Jezus powołał swoich najbliższych współpracowników do głoszenia królestwa Bożego (por. Łk 10,9). Przede wszystkim jest oczywiste, że pierwszym działaniem była modlitwa za nich: zanim Jezus ich powołał, spędził noc w samotności, na modlitwie i na wsłuchiwaniu się w wolę Ojca (por. Łk 6,12), wznosząc się wewnętrznie ponad sprawy codzienne. Powołanie uczniów rodzi się właśnie z tej intymnej rozmowy Jezusa z Ojcem. Powołania do kapłaństwa i do życia konsekrowanego są najpierw owocem stałego kontaktu z Bogiem żyjącym oraz owocem nieustannej modlitwy zanoszonej do „Pana żniwa” zarówno we wspólnotach parafialnych, jak i w rodzinach chrześcijańskich oraz w ośrodkach powołaniowych.

- Modlił się kiedyś apostoł Paweł dla swoich przyjaciół o ducha mądrości i objawienia w głębszym poznawaniu Boga. Modlił się o światłe oczy serca, tak „byście wiedzieli, czym jest nadzieja waszego powołania (Ef 1,18). Chcemy i my dziś prosić o ducha mądrości w całym naszym życiu. Chcemy prosić o światłe oczy serca, uzbrojone w wiarę, byśmy lepiej wiedzieli, kim jesteśmy i do czego zostaliśmy powołani. Jeśli ten dar sobie wyprosimy, poznamy lepiej smak naszego życia, przyczynimy się do pomnożenia szczęścia swojego i naszych bliźnich - mówi bp Ignacy Dec.

Reklama

Czym jest powołanie? Najkrócej mówiąc, jest darem pochodzącym od Boga.

- Powołanie w podstawowym znaczeniu dotyczy wszelkiego stworzenia. Wszystko, co jest poza Bogiem, a więc całe stworzenie, zostało przez Boga powołane do istnienia. Tylko Bóg nie jest powołany - wyjaśnia Ordynariusz diecezji świdnickiej. - W gronie tego, co istnieje, a nie musiało zaistnieć, odnajdujemy nas samych. Mogło nas nie być, a jesteśmy; jesteśmy, gdyż chciał nas mieć Bóg. To On nam określił czas i miejsce naszego życia, naszego powołania. To On sprawił, że narodziliśmy się z takich a nie innych rodziców. Zauważmy, że to nasze powołanie do istnienia ma wymiar wieczny, bo nasze życie ziemskie przedłuży się w życie wieczne, a więc już nigdy nie będziemy unicestwieni. Jakże zatem to wielki dar - nasze istnienie, nasze życie.

Biskup Świdnicki stawia Maryję jako wzór wypełniania powołania.

- Gdy przyglądamy się naszemu powołaniu, nie możemy tego czynić bez odniesienia do Maryi. Maryja bowiem jest wzorem i wspomożycielką w wypełnianiu każdego powołania. Maryja była dziewicą i matką kontemplującą Słowo Boże. To Słowo kształtowało Jej życie i otwierało Ją na Boga. Stąd też liturgia mówi o Niej, że „stała się wzorem modlącego się Kościoła”. Maryja nazwała się także i była Służebnicą Pańską. Przyjęła postawę służebnicy wobec Chrystusa i Kościoła i przez to nas zachęca do służby Bogu i ludziom - mówi bp Ignacy Dec.

Reklama

W dzisiejszych, niełatwych dla wierzących, czasach należy przypomnieć, że sprawa wystarczającej liczby kapłanów dotyka z bliska wszystkich wierzących: nie tylko dlatego, że od powołań zależy religijna przyszłość społeczeństwa chrześcijańskiego, lecz także dlatego, że sprawa ta jest precyzyjnym znakiem żywotności wiary i miłości poszczególnych wspólnot parafialnych i diecezjalnych, jak również świadectwem zdrowia moralnego rodzin chrześcijańskich. Tam, gdzie żyje się wielkodusznie Ewangelią, tam rozkwitają liczne powołania kapłańskie i konsekrowane.

- Ważna tu jest myśl o nas samych: kim jesteśmy i kim winniśmy się stawać; jak żyć; kogo słuchać; jakie wartości umieścić na szczycie naszych działań? Aby to wiedzieć, trzeba otworzyć się na Pana Boga, trzeba przyjąć Ewangelię Chrystusa - dopowiada biskup Ignacy. - „Człowieka bowiem nie można do końca zrozumieć bez Chrystusa. A raczej: człowiek nie może siebie sam do końca zrozumieć bez Chrystusa. Nie może zrozumieć, ani kim jest, ani jaka jest jego właściwa godność, ani jakie jest jego powołanie i ostateczne przeznaczenie”.

Powołania kapłańskie i zakonne rodzą się z doświadczenia osobistego spotkania z Chrystusem, ze szczerego i ufnego dialogu z Nim, aby pełnić Jego wolę. Konieczne jest zatem wzrastanie w doświadczeniu wiary, rozumianej jako głęboka relacja z Jezusem, jako wewnętrzne wsłuchiwanie się w Jego głos, który w nas rozbrzmiewa. Ten proces czyniący człowieka zdolnym do przyjęcia Bożego powołania może dokonać się wewnątrz wspólnot chrześcijańskich, które żyją intensywnym klimatem wiary, dają wyraźne świadectwo przylgnięcia do Ewangelii, ukazują misyjne zaangażowanie prowadzące do całkowitego daru z siebie dla królestwa Bożego, umacniają się dzięki przystępowaniu do sakramentów, zwłaszcza Eucharystii, i intensywną modlitwą.

Reklama

Gdy uczeń Jezusa przyjmuje Boże powołanie do poświęcenia się posłudze kapłańskiej czy życiu konsekrowanemu, pojawia się jeden z najbardziej dojrzałych owoców wspólnoty chrześcijańskiej, który pomaga patrzeć ze szczególną ufnością i nadzieją na przyszłość Kościoła i na jego zaangażowanie w dzieło ewangelizacji. Ewangelizacja wymaga bowiem ciągle nowych robotników, aby głosić Dobrą Nowinę, celebrować Eucharystię, sprawować sakrament pojednania.

- Każdy przejaw życia wspólnoty kościelnej - katecheza, spotkania formacyjne, modlitwa liturgiczna, pielgrzymki do sanktuariów - to cenna okazja do tego, by wzbudzać w wiernych, a zwłaszcza w dzieciach i młodzieży, poczucie przynależności do Kościoła oraz poczucie odpowiedzialności za odpowiedź na otrzymane powołanie do kapłaństwa czy życia konsekrowanego, daną w sposób świadomy i wolny - podkreśla Biskup Świdnicki. - Pan wciąż wzywa młodych ludzi do pójścia za Nim i czeka na ich odpowiedź. Czy tym, którzy słyszą w swym sercu wołanie Boga, wystarczy odwagi, by zostawić wszystko i pójść za wezwaniem? Czy Pan doczeka się młodych ludzi, pełnych entuzjazmu, wspaniałomyślności i wrażliwości serca na sprawy Boże i ludzkie? To zależy od nas wszystkich, bez wyjątku! W szczególności od naszej modlitwy! Powiedział bowiem Pan Jezus bardzo jednoznacznie: „Proście Pana żniwa, żeby wyprawił robotników na żniwo swoje” (Mt 9,38). Prośmy Boga, aby byli to robotnicy Pańscy, pochodzący również z parafii kanonickich, aby byli to kapłani według Bożego serca, tacy, jakich oczekuje Bóg i jakich oczekują ludzie.

Podziel się:

Oceń:

2013-04-19 11:58

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Wybrani przez Chrystusa #5

Ks. Paweł Mikołajczak pochodzi z parafii św. Józefa Oblubieńca NMP we Wschowie

Karolina Krasowska

Ks. Paweł Mikołajczak pochodzi z parafii św. Józefa Oblubieńca NMP we Wschowie

Dzisiaj kończymy cykl z naszymi neoprezbiterami. Przedstawiamy świadectwo kapłańskiej drogi ks. Pawła Mikołajczaka z parafii pw. św. Józefa Oblubieńca NMP we Wschowie.

Więcej ...

Święty ostatniej godziny

pl.wikipedia.org

Więcej ...

Prezydent: aborcja to temat zastępczy, świetny na kampanię

2024-04-19 08:54

PAP/Radek Pietruszka

Tematy, które bazują na społecznych emocjach, są tematami bardzo wygodnymi, zastępczymi, świetnymi na kampanię - powiedział prezydent Andrzej Duda, pytany w wywiadzie dla TV Republika o projekty liberalizujące przepisy aborcyjne.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Święty ostatniej godziny

Niedziela Przemyska

Święty ostatniej godziny

Gdy spożywamy Eucharystię, Jezus karmi nas swoją...

Wiara

Gdy spożywamy Eucharystię, Jezus karmi nas swoją...

Ilu jest katolików w Polsce? – analiza danych ze spisu...

Wiara

Ilu jest katolików w Polsce? – analiza danych ze spisu...

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją...

Wiara

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją...

Przewodniczący KEP prosi, by najbliższa niedziela była...

Kościół

Przewodniczący KEP prosi, by najbliższa niedziela była...

„Niech żyje Polska!” - ulicami Warszawy przeszedł...

Kościół

„Niech żyje Polska!” - ulicami Warszawy przeszedł...

Zakaz działalności dla wspólnoty

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Zakaz działalności dla wspólnoty "Domy Modlitwy św....

Rozpoczął się proces beatyfikacjny sł. Bożej Heleny...

Święci i błogosławieni

Rozpoczął się proces beatyfikacjny sł. Bożej Heleny...

W „nowej”, antyklerykalnej Polsce aresztowano księdza

Kościół

W „nowej”, antyklerykalnej Polsce aresztowano księdza