Reklama

Felietony

Nowy projekt rozporządzenia MEN w sprawie lekcji religii w szkole. Kiedy ideologia przyćmi zdrowy rozsądek

Karol Porwich/Niedziela

Do konsultacji trafi projekt rozporządzenia wprowadzający jedną godzinę religii tygodniowo w szkołach realizowaną przed lub po zajęciach obowiązkowych. Dokument odnosi się także do innych kościołów i związków wyznaniowych, które w poprzedniej nowelizacji zostały potraktowane nieco łagodniej.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W piątek, 27 września br. Katarzyna Lubnauer, wiceminister edukacji narodowej zapowiedziała, że projekt dalszego ograniczenia lekcji religii w szkołach powinien pojawić się w poniedziałek. Oczywiście, nie dotrzymała słowa i niniejszy dokument został dopiero dziś zamieszczony na stronie Rządowego Centrum Legislacji. Tym samym rozpoczęły się konsultacje międzyresortowe i społeczne. Projekt trafił m.in. do Konferencji Episkopatu Polski oraz Polskiej Rady Ekumenicznej. Co zakłada nowela?

Dalsze ograniczenia

Projekt rozporządzenia utrzymuje dotychczasowy zapis, że ocena z religii i etyki na świadectwie szkolnym nie jest wliczana do średniej ocen rocznych. Nadal dyrektor szkoły (przedszkola) będzie mógł połączyć w grupę z oddziałów lub klas, w których na naukę religii zgłosiło się siedmioro lub więcej uczniów, z osobami z oddziałów lub klas, w których na naukę religii zgłosiło się mniej niż siedmioro dzieci.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Co więcej, uczniów szkoły podstawowej można połączyć w grupę obejmującą: uczniów klas I–III albo klas IV–VI lub klas VII i VIII. W grupie międzyklasowej mogą być więc uczniowie, np. z klasy I i III szkoły podstawowej, ale już nie z klasy II i V szkoły podstawowej. Maksymalna liczba osób, które mogą uczestniczyć w zajęciach w przedszkolach i w klasach I–III szkół podstawowych, to 25, dla pozostałych uczniów we wszystkich typach szkół – 28.

Reklama

Najważniejsza zmiana dotyczy treści § 8. Dotychczasowy zapis stanowił, że nauka religii w przedszkolach i szkołach publicznych wszystkich typów odbywa się w wymiarze dwóch zajęć przedszkolnych lub dwóch godzin lekcyjnych tygodniowo. Wymiar lekcji religii mógł być zmniejszony jedynie za zgodą biskupa diecezjalnego Kościoła Katolickiego albo władz zwierzchnich pozostałych kościołów i innych związków wyznaniowych. Tygodniowy wymiar godzin etyki dotychczas ustalał dyrektor szkoły.

Nowela zakłada ograniczenie liczby godzin religii do jednej w tygodniu. Lekcja będzie musiała odbywać się na pierwszej lub ostatniej godzinie lekcyjnej. Doprecyzowano także zapis, że łączenie w grupę obejmującą: uczniów klas I–III albo klas IV–VI lub klas VII i VIII dotyczy nie tylko zajęć religii organizowanych przez Kościół katolickim, ale także przez inne Kościoły i związki wyznaniowe.

Naprawianie niechlujstwa legislacyjnego

W niesławnym rozporządzeniu z dnia 26 lipca 2024 r. zmieniającym rozporządzenie w sprawie warunków i sposobu organizowania nauki religii w publicznych przedszkolach i szkołach zapomniano o organizacji nauki religii w grupie międzyszkolnej lub w pozaszkolnym (pozaprzedszkolnym) punkcie katechetycznym. Kierownictwo resortu edukacji, zajęte deprecjacją kształcenia humanistycznego prowadzoną w mediach, doprowadziło do stworzenia aktu normatywnego o ułomnych cechach. Doszło do swoistego rodzaju schizofrenii prawnej. W szkołach należało łączyć grupy, natomiast w grupach pozaszkolnych i punktach katechetycznych obowiązywały dotychczasowe rozwiązania. Aktualny projekt rozporządzenia porządkuje te kwestie.

Ograniczanie autonomii dyrektora szkoły/placówki oświatowej

Reklama

„Do błędów, nagromadzonych przez przodków, dodali to, czego nie znali ich przodkowie” – pisał Z. Krasiński w „Nie – Boskiej komedii”. Nikt nigdy tak ostentacyjnie nie wkroczył na teren autonomii nauczyciela jak Barbara Nowacka. Nie poważyli się na to ani A. Zalewska, ani P. Czarnek. To jest klasyczny przykład politycznego sterowania edukacją. A dodajmy, że nowa władza zrobiła to, mając autonomię pedagogów na sztandarach. Preludium stanowiło zabronienie zadawania prac domowych w szkole podstawowej. Dalej, kierownictwo resortu oświaty zapowiedziało kontrole w szkołach, w których słabo wyszedł egzamin ósmoklasisty a kujawsko-pomorski kurator oświaty chce się zabrać za nauczycieli, którzy w mediach społecznościowych zamieszczają polityczne, krytyczne wobec „uśmiechniętej Polski”, komentarze. Na deser, minister edukacji narodowej, w obliczu deficytu nauczycieli oraz pracy pedagogów w kilku szkołach, ukazem zmusza dyrektorów szkoły do tego, kiedy mają organizować lekcje religii. Tylko pierwsza i ostatnia godzina. Co zatem z autonomią nauczyciela? Dlaczego nauczycielowi języka polskiego, matematyki, geografii czy biologii nie wolno pracować od pierwszej godziny lekcyjnej? Dlaczego pośrednio pozbawia się ich możliwości prowadzenia zajęć wtedy, kiedy są dyspozycyjni? Dlaczego dyrektor szkoły nie ma żadnej swobody w projektowaniu planu lekcji (tygodniowego rozkładu zajęć)? Czy nauczyciele innych przedmiotów będą nierówno traktowani? To pytania, m.in. do związków zawodowych.

Sensu largo

Religia w szkołach, w szczególności katolicka, to nie tylko kwestia wiedzy teologicznej. To także przestrzeń do refleksji nad wartościami moralnymi, etycznymi oraz kulturowymi. W Polsce, gdzie katolicyzm przez wieki był fundamentem narodowej tożsamości, ograniczenie religii do zaledwie jednej godziny tygodniowo może być postrzegane jako zamach na naszą tradycję. Wprowadzenie takich zmian budzi podejrzenia, że za decyzją stoi niechęć wobec religii, a nie racjonalna polityka edukacyjna. Problem nie dotyczy tylko Kościoła katolickiego, lecz również innych wspólnot religijnych obecnych w Polsce. W szkołach uczą się dzieci z różnych grup wyznaniowych, w tym protestantów, prawosławnych, muzułmanów i innych. Czy wprowadzanie tak radykalnych zmian bez prawdziwych i rzeczowych uzgodnień z przedstawicielami różnych kościołów i związków wyznaniowych to właściwa droga? Wspomniany wcześniej jeden z trzech wieszczów narodowych - w usuniętym przez resort edukacji dramacie - przestrzegał przed skutkami społecznej rewolty. Mówi o tym Henryk podczas polemiki z Pankracym: „widziałem wszystkie stare zbrodnie świata ubrane w szat świeże, nowym kołujące tańcem – ale ich koniec ten sam, co przed tysiącami lat – rozpusta, złoto i krew.”

Decyzja ta może być postrzegana jako ignorowanie duchowych potrzeb młodzieży. Warto przypomnieć, że Konstytucja RP zapewnia wolność wyznania, a nauczanie religii w szkołach ma na celu realizację tego prawa. Tymczasem zmniejszenie liczby godzin religii uderza nie tylko w katolików, ale w całą różnorodność religijną polskiego społeczeństwa.

Historia magistra vitae

Dzisiejsze rozmowy w pokojach nauczycielskich pozwalają stwierdzić, że to kolejny krok w walce z religią i tradycjami chrześcijańskimi w Polsce, a skutki wprowadzenia zmian mogą być katastrofalne nie tylko dla uczniów, ale także dla nauczycieli religii. Czy redukcja godzin religii to wyraz nienawiści do Kościoła? Czy Kościół w tej sytuacji powinien zająć bardziej stanowcze stanowisko? To pytania retoryczne, które stawiają pedagodzy.

Podziel się:

Oceń:

+21 -4
2024-10-01 17:04

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Czy Bogu potrzebny jest tłumacz? Historia dwóch płuc ormiańskiego chrześcijaństwa

archiwum autora

To nie Rzym był pierwszym państwem, które przyjęło chrześcijaństwo jako oficjalną religię państwa i ludu. Pierwsza była Armenia - kraina wiecznego czasu hiobowego. Jej mieszkańcy uważają, że siódma litera alfabetu ormiańskiego to… dźwięk oddechu Boga.

Więcej ...

Karolina Kózkówna - chłopski doktor wiary

Archiwum

Pierwsza dusza do nieba, chłopski doktor wiary - tak mówiono o niej za życia i po przedwczesnej śmierci. Dziś zwykła dziewczyna ze wsi, która zginęła z rąk rosyjskiego żołnierza broniąc się przed gwałtem, jest patronką wsi, Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży (KSM), diecezji rzeszowskiej, przygotowań do Światowych Dni Młodzieży w 2016 r., będzie też ogłoszona patronką polskiej młodzieży. 18 listopada przypada 100. rocznica śmierci Karoliny Kózkówny.

Więcej ...

Projekt rozporządzenia MEN łamie nasze konstytucyjne prawa

2024-11-19 11:41
Minister Barbara Nowacka

PAP

Minister Barbara Nowacka

21 listopada br. mija termin konsultacji publicznych ws. obowiązkowego przedmiotu edukacja zdrowotna, który planuje wprowadzić MEN. Przeciwko temu projektowi w imieniu tysięcy rodziców i blisko 100 organizacji społecznych protestuje Koalicja na Rzecz Ocalenia Polskiej Szkoły. Zwraca się też z apelem do podmiotów opiniujących projekt, aby były wyrazicielami głosów pominiętej w dyskusji strony społecznej. "Domagamy się przestrzegania naszych konstytucyjnych praw, które łamie projekt rozporządzenia MEN!" - czytamy w liście otwartym przesłanym KAI.

Więcej ...
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najpopularniejsze

Azylant zaatakował figurę Matki Bożej. Założył też...

Europa

Azylant zaatakował figurę Matki Bożej. Założył też...

Nowenna do Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata

Wiara

Nowenna do Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata

Być księżniczką

Niedziela Małopolska

Być księżniczką

Matka Boża ukazała się nawróconemu złodziejowi

Wiara

Matka Boża ukazała się nawróconemu złodziejowi

Portal wpolityce.pl: zablokowano 28 rachunków bankowych...

Wiadomości

Portal wpolityce.pl: zablokowano 28 rachunków bankowych...

Bp Jacek Jezierski złożył rezygnację z urzędu

Kościół

Bp Jacek Jezierski złożył rezygnację z urzędu

Archidiecezja przemyska: Oświadczenie w sprawie ostatnich...

Kościół

Archidiecezja przemyska: Oświadczenie w sprawie ostatnich...

Panie, ucz mnie, bym mówił mądrze i był odpowiedzialny...

Wiara

Panie, ucz mnie, bym mówił mądrze i był odpowiedzialny...

Nie będzie dużej choinki w Watykanie na święta?...

W wolnej chwili

Nie będzie dużej choinki w Watykanie na święta?...