Reklama

Niedziela Wrocławska

O cudzie Eucharystycznym podczas Wieczoru Biblijnego

2024-10-18 23:54
W spotkaniu udział wzięła dr Barbara Engel, ordynator Oddziału Kardiologicznego w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Legnicy

Marzena Cyfert

W spotkaniu udział wzięła dr Barbara Engel, ordynator Oddziału Kardiologicznego w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Legnicy

W auli Papieskiego Wydziału Teologicznego we Wrocławiu odbył się kolejny Wieczór z Biblią. W spotkaniu wzięła udział dr Barbara Engel, ordynator Oddziału Kardiologicznego w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Legnicy, która uczestniczyła w badaniach Hostii z sanktuarium św. Jacka. Organizatorem spotkania była inicjatywa biblijna Lumen Vitae.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

25 grudnia 2013 r. podczas udzielania Komunii konsekrowana Hostia, zanurzona wcześniej w konsekrowanym winie, upadła na ziemię. Kapłan podniósł ją i zgodnie z obowiązującą procedurą włożył do kielicha z wodą, a następnie do tabernakulum. Hostia po ok. 3-4 tygodniach powinna się rozpuścić. W tym przypadku, gdy kapłan zajrzał do kielicha na początku stycznia, zauważył, że Hostia uległa przemianie, stała się zabarwiona na kolor czerwony.

– Dwa dni później ten przemieniony czerwony fragment Hostii stał się brunatnoczerwony, zmienił nieco strukturę, stał się jakby grubszy, zaś część nieprzemieniona opadła na dno i zaczęła ulegać procesowi rozpuszczenia – mówiła o samym wydarzeniu dr Barbara Engel.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Została powołana komisja, która miała na celu doprowadzić do wyjaśnienia tego zjawiska. Komisja składała się z teologów, prawników i lekarzy.

Reklama

– Jeśli w życiu miałam szczęście, to właśnie jest ten moment, w którym zostałam powołana do tej komisji. Byłam kimś w rodzaju tłumacza między językiem teologii a medycyny, ale czynnie uczestniczyłam w zlecaniu badań. Badania zostały zlecone Zakładowi Medycyny Sądowej Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu, który specjalizuje się w identyfikacji materiałów nieznanych. Dosyć szybko pracownicy tego zakładu przyjechali do sanktuarium. Dokonali profesjonalnych oględzin lekarskich i pobrali materiał do dalszego badania – mówiła dr Barbara Engel.

Opowiedziała o samym procesie pobrania, podkreślając, że było najczystsze, nie miało żadnych domieszek zewnętrznych. Przeprowadzono badania histopatologiczne, genetyczne i mikrobiologiczne. Sama komisja nie miała wpływu na przebieg badania, z powodu specjalistycznej wiedzy, potrzebnej w tym procesie. Zaufano całkowicie naukowcom. Wynik otrzymano w połowie marca.

– Wynik mówił, że badane ciało najbardziej przypomina tkankę mięśnia sercowego, mięśnia uszkodzonego, będącego w stanie agonii; jest elementem mięśnia w agonii, ale żywego mięśnia serca – mówił pani doktor.

Obraz nie był obrazem idealnym, zawierał np. wiele elementów autolizy, co jednakże koreluje z przechowaniem materiału. Pani doktor zaznaczyła, że woda kranowa jest roztworem niszczącym dla tkanek i takiego zjawiska należało się spodziewać. Opowiedziała o szeregu innych badań, potwierdzających, że przemieniona część Hostii nie jest kolonią grzybów, czy kolonią bakteryjną. Wykluczono też udział bakterii w zabarwieniu Hostii. We Wrocławiu nie stwierdzono śladów DNA.

Po rozmowach z naukowcami z różnych części Polski dr Engel postanowiła szukać jeszcze innych miejsc do badań.

Reklama

Zetknięcie się z pewnego rodzaju ostracyzmem ze strony świata nauki, skłoniło ją też do refleksji, którą podzieliła się z zebranymi. – Co prawda nigdy nie znalazłam się w takiej sytuacji, by ktoś mnie o coś takiego prosił, ale znalazłam się w wielu sytuacjach, w których mogłam świadczyć o Bogu a tego nie zrobiłam – dzieliła się pani doktor.

Były już tendencje do zakończenia badań z wynikiem nierozpoznanej materii, ale nie dawało jej to spokoju.

– Zrobiłam coś, co powinnam zrobić na samym początku. Zrobiłam coś, co teraz już zawsze robię. W tej bezradności ugięły mi się kolana, poprosiłam Boga o pomoc. W tej bezradności uciszyłam się a w ciszy znalazłam odpowiedź. Dzisiaj wszystko, rzeczy łatwe i trudne, powierzam Bogu – dzieliła się pani doktor.

Kolejnym był wyjazd do Szczecina, do Zakładu Medycyny Sądowej Uniwersytetu, ośrodka specjalizującego się w trudnych badaniach genetycznych, gdzie już bez wątpliwości stwierdzono, że badany materiał to tkanka mięśnia serca w stanie agonii. Tam też znaleziono DNA, które jest DNA ludzkim.

Dr Barbara Engel nawiązała też do cudu w Lanciano. Postanowiła bowiem i tam pojechać, by zobaczyć protokół badania. Przemieniona Hostia w Lanciano histopatologicznie jest żywą tkanką mięśnia serca, mimo że wygląda jak węgielek. Po badaniach, które przeprowadził prof. Linoli, w latach 80. Hostia z Lanciano została jeszcze raz poddana badaniom. Przeprowadzili je agnostycy. – Czytałam raport z tego badania, który zrobił na mnie ogromne wrażenie. To był też taki przełom w moim myśleniu. Badanie było prowadzone w sześciu wielkich ośrodkach naukowych. Naukowcy nie byli niczym ograniczeni, ani pomysłem na badanie, ani finansami. Pracowali w ośrodkach uzbrojonych we wszystko, co tylko nauka w tamtym czasie znała. Pracowali niezależnie od siebie. W raporcie stwierdzili oczywiście to, co było stwierdzone już wcześniej. Porównali też tkankę z tkanką mięśnia serca mumii z VIII wieku (Cud w Lanciano to 750 r. - przypis redakcji). Mumia miała wszystkie cechy mumifikacji w tkance serca, a ta mimo makroskopowych objawów mumifikacji wyglądała histopatologicznie jak żywa tkanka. Badano wszystko, wykonano ponad 530 badań. Nie stwierdzono nic ponad to, co stwierdził wcześniej prof. Linoli. Ci wielcy naukowcy, agnostycy i ateiści, uzbrojeni w sprzęt, jaki można sobie wymarzyć, okazali się nieprawdopodobnie mali w obliczu takiego zjawiska. Raport zakończyli pytaniem: Kim ty jesteś? To był taki moment, w którym do mnie dotarło, że mam do czynienia z Kimś tak potężnym, wobec którego ta wielka nauka, która zawsze mi imponowała, jest absolutnie niczym – dzieliła się pani doktor.

W drugiej części spotkania obecni mieli możliwość zadawania pytań, jakie zrodziły się podczas świadectwa.

Podziel się:

Oceń:

Wybrane dla Ciebie

Przy grobie ks. Popiełuszki ludzie odkrywają na nowo wiarę i powracają do Kościoła

2024-10-17 21:26

Łukasz Krzysztofka

Kult ks. Popiełuszki rozpoczął się niemal od chwili, gdy dotarła wiadomość o jego uprowadzeniu. Ludzie przybywali tłumnie do kościoła św. Stanisława i czuwali tam - dzień i noc. Cały czas trwały spowiedzi, księża byli świadkami nawróceń i powrotów do Kościoła - nieraz po wielu latach. Pogrzeb zamordowanego kapłana zgromadził 3 listopada 1984 r. od 450 tys. do 1 mln. wiernych. Stał się wielką publiczną manifestacją pokoju.

Więcej ...

Sejm przyjął przez aklamację uchwałę ws. uczczenia bł. ks. Jerzego Popiełuszki

2024-10-18 09:27

Ośrodek Dokumentacji Życia i Kultu Księdza Jerzego Popiełuszki

Przez aklamację przyjął Sejm w piątek uchwałę ws. uczczenia bł. ks. Jerzego Popiełuszki w przeddzień 40. rocznicy jego męczeńskiej śmierci.

Więcej ...

Operacje pod fałszywą flagą

2024-10-18 17:30

Adobe Stock

Więcej ...
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najpopularniejsze

Mecenas Skwarzyński o księdzu Olszewskim:

Kościół

Mecenas Skwarzyński o księdzu Olszewskim: "On cały czas...

Jedyny, który zapisał Magnificat Maryi

Święci i błogosławieni

Jedyny, który zapisał Magnificat Maryi

Nowenna do bł. ks. Jerzego Popiełuszki

Wiara

Nowenna do bł. ks. Jerzego Popiełuszki

Nowenna do św. Jana Pawła II

Modlitwa

Nowenna do św. Jana Pawła II

SDP domaga się natychmiastowego zwolnienia księdza...

Kościół

SDP domaga się natychmiastowego zwolnienia księdza...

To jej zwierzał się Jezus

Wiara

To jej zwierzał się Jezus

USA: wierni chcą zakończenia udzielania Komunii św. na...

Kościół

USA: wierni chcą zakończenia udzielania Komunii św. na...

Niepokojące wieści o ks. Michale Olszewskim

Wiadomości

Niepokojące wieści o ks. Michale Olszewskim

Nowenna do św. Teresy od Jezusa

Wiara

Nowenna do św. Teresy od Jezusa