Ponad 56 tys. osób zarejestrowało swój udział w rekolekcjach „Jezus na stadionie”, które odbędą się 6 lipca br. na Stadionie Narodowym w Warszawie. Polacy pokazują, że narodowa arena może być gigantyczną świątynią, a centralnym wydarzeniem - Eucharystia.
„Jezus na stadionie” to spotkanie o charakterze religijnym, które organizuje Kuria Warszawsko-Praska. Jest to wydarzenie zaplanowane specjalnie z myślą o Roku Wiary. Rekolekcje te jednak wykraczają poza diecezjalne ramy. - Zarejestrowały się osoby z całego kraju. Cała Polska zobaczy duchową siłę katolików - mówi „Niedzieli” Katarzyna Matusz, rzecznik prasowy modlitewnego spotkania na Stadionie Narodowym.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Warszawska arena to miejsce symboliczne również pod względem religijnym. 30 lat temu na ówczesnym Stadionie X-lecia z Polakami spotkał się Jan Paweł II. Tradycyjnie jednak stadion jest areną zupełnie innych wydarzeń. Przed rokiem w tym miejscu odbywały się rozgrywki Euro 2012, ale także koncert Madonny - bluźnierczej „gwiazdy” muzyki pop.
- Stadion Narodowy nieprzypadkowo został wybrany na miejsce skupienia. Nie chodzi jedynie o jego wielkość czy dobrą komunikację. Niech to spotkanie stanie się manifestacją wiary w czasach, gdy Kościół jest tak łatwo osądzany, a wiara tak mało rozumiana - podkreśla abp Henryk Hoser, ordynariusz diecezji warszawsko-praskiej.
Reklama
Rekolekcje na Stadionie Narodowym są przedsięwzięciem bezprecedensowym w jego krótkiej historii. - Nasza modlitwa nie ma zewnętrznego sponsora, nie jest organizowana za publiczne pieniądze. Wszystkie opłaty: za wynajęcie stadionu, nagłośnienie pokrywają wierni, którzy wykupili wejściówki - informuje Katarzyna Matusz. Dziesiątki tysięcy osób zapłaciło więc za to, aby wynająć największą arenę w kraju dla Jezusa. W biało-czerwonej scenerii znajduje się 15-metrowy krzyż oraz scena w kształcie serca, z której wychodzą dwa promienie: czerwony i biały. - Nawiązujemy do orędzia Miłosierdzia Bożego, które właśnie z Polski promieniuje na cały świat - podkreślają organizatorzy.
Gościem specjalnym rekolekcji jest charyzmatyczny kapłan z Ugandy - o. John Baptist Bashobora. Prowadzi on ludzi do nawiązania osobistej relacji z Bogiem poprzez modlitwę w Duchu Świętym. Podczas modlitwy wstawienniczej często mają miejsce liczne nawrócenia i uzdrowienia, zarówno duchowe, jak i fizyczne, a także uwolnienia. - To nie jest działanie charyzmatyka. Uzdrowienie to nie magia, ale Boża interwencja na skutek ludzkich modlitw i próśb. Zawsze uzdrowicielem jest Bóg - tłumaczy abp Henryk Hoser.
O. Bashobora był w Polsce wielokrotnie, po raz pierwszy w 2007 r. w Łagiewnikach. Za każdym razem rekolekcje prowadzone przez niego dawały wielkie owoce. - Jeśli dobro udało się na mniejszą skalę, to trzeba pozwolić, aby działało na skalę większą. Dlatego też spotykamy się na największym stadionie w Polsce - mówi Katarzyna Matusz.
Organizatorzy mocno podkreślają, że w spotkaniu na Stadionie Narodowym nie jest ważny ksiądz, który je prowadzi. - Najważniejszy jest Jezus. Nie przychodzimy na spotkanie z o. Johnem, ale z Jezusem. Będziemy się wspólnie modlić, adorować Najświętszy Sakrament, uczestniczyć w Eucharystii, doświadczać jedności i powszechności Kościoła.