Reklama

Niedziela Świdnicka

Wyjdź i opowiedz o Chrystusie

Marta Kilian

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Za każdym razem jest podobnie. Parkingi przy kościołach są zatłoczone. Świątynia wypełniona po same brzegi. Eucharystia jedności z modlitwą o uzdrowienie przyciąga rzesze wiernych. Kolejka do konfesjonału jest długa. Kapłani zachęcają, by podczas spotkania być w stanie łaski uświęcającej. Wierni w czasie nabożeństwa gorliwie uczestniczą w modlitwie, która daje nie tylko nadzieję, ale także przynosi efekty. Świadectwa wiernych poświadczają, że wspólna modlitwa czyni cuda.

Modlitwa wstawiennicza to szczególna prośba, w czasie której Bóg daje słowa i natchnienia od Ducha Świętego. Wierni modlą się o uzdrowienie duchowe, fizyczne, o łaskę uwolnienia od zła, które niszczy i rujnuje życie. W czasie modlitwy wstawienniczej Jezus przychodzi z pomocą. To On uzdrawia i sprawia, że przybyli odzyskują radość, sens i pełnię życia, pokój i miłość.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jeżeli czujesz, że twoje życie nie jest do końca takie, jakie być powinno, jeżeli są sprawy, które cię od lat męczą, jeżeli czujesz, że nie umiesz żyć pełnią życia i szczęścia, nie przeżywasz swojej wiary z entuzjazmem - to właśnie ciebie Jezus zaprasza na tę wyjątkową modlitwę.

Eucharystia jedności

Na tej wyjątkowej Mszy św. pojawiają się nie tylko osoby dotknięte chorobą, kalectwem, są też tacy, którzy cierpią duchowo i tacy, którzy przychodzą, by poczuć siłę, jaka płynie z jedności w modlitwie.

Reklama

Pani Karolina ze swoją córeczką Basią obecna jest na każdej Mszy św. w Dzierżoniowie.

- Przyjeżdżamy z Ząbkowic Śląskich - mówi kobieta. - Nie wyobrażam sobie, żeby mogło nas zabraknąć na nabożeństwie i modlitwie. Kiedy zbliża się trzecia środa miesiąca, czuję, że Jezus mnie wzywa, że coś potężnego przyciąga mnie do kościoła, by spotkać się z Bogiem i ludźmi.

Maż pani Karoliny jest praktykującym katolikiem. Nie jeździ z żoną na spotkania do Dzierżoniowa, jednak czuje moc modlitwy.

- Żona wraca do domu odmieniona, silniejsza - opowiada. - Czuję, że w tym kościele w czasie tej modlitwy dzieją się wielkie rzeczy, bo moc, jaką przywozi do domu, udziela się także mi.

19 czerwca w kościele pw. św. Jana Chrzciciela w Ołdrzychowicach Kłodzkich celebrowana była Eucharystia jedności z modlitwą o uzdrowienie, w czasie której modliły się wspólnoty gromadzące się przy parafiach Kotliny Kłodzkiej. Parkingi, uliczki przy kościele zapełnione były samochodami nie tylko z powiatu kłodzkiego, ale i z okolicznych miejscowości. Pani Dorota przyjechała, by pomodlić się za zdrowie swojej siostry.

- Nie rozmawiałyśmy ze sobą od dziesięciu lat - żali się kobieta. - Choć wielokrotnie ją przepraszałam, nie chce się pogodzić. Nawet w obliczu choroby nie chce chwycić mojej ręki wyciągniętej na zgodę. Dziś po raz drugi uczestniczę w Eucharystii. Pierwszy raz byłam w Polanicy. Wierzę w to, że moja szczera modlitwa znów zjednoczy moją rodzinę.

Wyjdź z tego świata

Reklama

W trakcie modlitwy w Ołdrzychowicach Kłodzkich homilię wygłosił ks. dziekan Marek Połochajło z Lądka-Zdroju, w czasie której nakłaniał wiernych, by zmienili swoje dotychczasowe życie i wyszli ze środowiska, w którym żyją.

- Bóg chce nas uchronić i każe nam wyjść ze środowiska, w którym jesteśmy. Nad nami ciążą cały czas nieszczęścia. Ratunkiem jest Jezus Chrystus, do którego trzeba zwrócić się z wiarą i przekonaniem, że Jezus może mi pomóc. Jednak nie wszyscy stają się od razu uzdrowieni i nie od razu stają się wierni. Kiedy dopada nas choroba czy nieszczęście, zaczynamy się żarliwie modlić. Bóg nas doświadcza, bo chce, byśmy wyszli z tego świata, zmienili swoje życie i uczynili je lepszym.

Podziel się świadectwem

- W trakcie modlitwy leczy i pomaga Pan Jezus. Uzdrowienie jest w Najświętszym Sakramencie. W czasie naszego spotkania nie uzdrawia żaden z obecnych kapłanów, to wasza żarliwa modlitwa i wstawiennictwo Chrystusa pomagają - mówią wstawiennicy, którzy modlą się w konkretnych intencjach. - Przychodzimy na Eucharystię jedności, by doświadczyć wspólnoty, bo gdy jej doświadczymy - doświadczymy Pana Boga.

Swoimi doświadczeniami, przeżyciami należy się dzielić, zgodnie z hasłem: „Wyjdź i opowiedz o Chrystusie”.

Świadectwa

Na modlitwie nie brakuje osób, które chcą podzielić się swoimi doświadczeniami. Joanna z Kłodzka zmieniła swoje życie po 19 latach małżeństwa. Ruch Odnowy w Duchu Świętym zmienił nie tylko ją, ale także całą jej rodzinę.

Reklama

- Przełom nastąpił po śmierci mojej koleżanki. Wtedy po raz pierwszy pojawiłam się na wspólnej modlitwie ruchu i co poniedziałek wymykałam się z domu do kościoła, by żarliwie modlić się o jedność w mojej rodzinie - opowiedziała w Ludwikowicach Joanna.

Wcześniej myślała, że żyje jak każdy katolik, jednak w życiu codziennym jej rodziny brakowało Boga.

- Było ciężko. Wielokrotnie myślałam o tym, by odejść od męża. Chciałam zabrać cztery nasze córki i udać się dokądkolwiek, nawet do przytułku dla bezdomnych.

Kiedy Joanna odnalazła drogę do Jezusa, poczuła wsparcie, jakie płynie ze wspólnej modlitwy, poczuła się silniejsza na tyle, by zacząć wprowadzać zmiany, by wyjść z toksycznego środowiska, w którym żyła.

- Udało mi się namówić męża, by poszedł ze mną i córeczką do kościoła na Mszę o uzdrowienie. W czasie modlitwy wstawienniczej przyłożyłam rękę do jego pleców i gorliwie modliłam się, była to szczera modlitwa.

Mąż Joanny przeszedł dwie operacje po tym, jak wypadł mu dysk. W czasie modlitwy jeden z księży powiedział, że wśród wiernych jest mężczyzna, który ma problemy z dyskiem, przeszedł dwie operacje.

- Mój mąż wiedział, że ksiądz mówi o nim. Natychmiast padł na kolana i zalał się łzami - wspomina wzruszona kobieta. - Po Mszy św. położyłam się krzyżem pod ołtarzem i dziękowałam Bogu za ten znak. Dziś przyszłam po energię i siłę. Na zmianę naszego życia czekałam 19 lat.

Podobnych świadectw jest wiele. Każdy ma za sobą doświadczenie, którym może podzielić się z innymi.

Co daje modlitwa?

Reklama

Wśród modlących się w kościele była Agnieszka i jej mama. Szesnastoletnia dziewczynka cierpi na dziecięce porażenie mózgowe.

- Nie modlimy się o uzdrowienie Agnieszki - mówi mama dziewczynki. - Chcę, by Jezus ulżył jej w cierpieniu - wyznaje ze łzami w oczach. Dziewczynka jest pogodna, uśmiecha się. Pan Bóg nie opuszcza jej w tych ciężkich chwilach.

Po spotkaniu z kościoła wychodzi Klaudia. Jest bardziej energiczna, radośniejsza, lżej jej na duchu.

- Do Eucharystii przystąpiłam w stanie łaski uświęcającej. Nie chciałam początkowo iść do spowiedzi, ale stanęłam przed konfesjonałem. Kapłan poprosił, bym szczerze zmówiła „Ojcze nasz”. To dla mnie ważna modlitwa, jednak dziś po raz pierwszy wypowiadane przeze mnie słowa wypełniły mnie. Czułam, jak łaska, o którą proszę, spływa na mnie. Energia i siła, o której dziś wielokrotnie mówiono, jest prawdziwa. Daje ją wspólnota, której dziś doświadczyłam po raz pierwszy w swoim życiu.

W Kotlinie Kłodzkiej kolejna Eucharystia z modlitwą o uzdrowienie będzie miała miejsce 4 września br. w Nowej Rudzie. W Dzierżoniowie Msze św. o uzdrowienie i uwolnienie odbywają się regularnie w kościele pw. Maryi Matki Kościoła w każdą 3. środę miesiąca o godz. 18.

Podziel się:

Oceń:

2013-07-04 11:42

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

To jeszcze będzie za naszego życia

Modlitwa przy grobie sługi Bożego bp. Wilhelma Pluty

Ks. Adrian Put

Modlitwa przy grobie sługi Bożego bp. Wilhelma Pluty

We wtorek 22 stycznia w gorzowskiej katedrze zgromadzili się duchowni, osoby życia konsekrowanego i świeccy, aby pod przewodnictwem bp. Stefana Regmunta dziękować Bogu za dar życia i posługi w naszej diecezji bp. Wilhelma Pluty.

Więcej ...

Jan Paweł II był bardzo związany z Całunem Turyńskim

2025-04-02 08:48
Jan Paweł II

BP KEP

Jan Paweł II

Jan Paweł II, którego 20. rocznicę śmierci dziś upamiętniamy, mówił, że Całun jest zwierciadłem Ewangelii. Modlił się przed nim krótko przed wyborem na papieża – powiedziała w rozmowie z Polskifr.fr dr Anna Krogulska, świecka misjonarka, która odwiedza różne kraje i kontynenty, opowiadając o wierze na podstawie najważniejszej relikwii chrześcijaństwa

Więcej ...

Japonia: po 102 latach przestała się ukazywać jedyna gazeta katolicka w tym kraju

2025-04-02 14:25

Adobe Stock

Malejąca liczba czytelników oraz rosnące koszty drukarskie i wydawnicze sprawiły, iż po 102 latach przestał wychodzić "Katorikku shimbun" - jedyne pismo katolickie w Japonii. Ostatni jego numer ukazał się z datą 30 marca. Redakcja gazety, żegnając się ze swymi dotychczasowymi odbiorcami, zapowiedziała, że ruszy strona internetowa, która będzie zamieszczać bieżące wiadomości z życia Kościoła w kraju i na świecie.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

W wieku 47 lat zmarł nagle ksiądz z archidiecezji...

Kościół

W wieku 47 lat zmarł nagle ksiądz z archidiecezji...

Czy papież rzeczywiście jest nieomylny?

Wiara

Czy papież rzeczywiście jest nieomylny?

Czy ufam Bożemu miłosierdziu?

Wiara

Czy ufam Bożemu miłosierdziu?

O. Marcin Ciechanowski: Depresja. Czy potrzebujesz pomocy?

Wiara

O. Marcin Ciechanowski: Depresja. Czy potrzebujesz pomocy?

Przeżył 95 dni na morzu, dziś mówi:

Wiara

Przeżył 95 dni na morzu, dziś mówi: "Niech wszyscy...

Bp Ważny: Powszechne katechezy w parafiach ruszą od...

Kościół

Bp Ważny: Powszechne katechezy w parafiach ruszą od...

Panie! Ucz mnie wychodzić naprzeciw potrzebom bliźnich!

Wiara

Panie! Ucz mnie wychodzić naprzeciw potrzebom bliźnich!

Co to będzie, kiedy nastąpi koniec świata?

Wiara

Co to będzie, kiedy nastąpi koniec świata?

Satanistyczne wydarzenie w Kansas: Katolik powstrzymuje...

Kościół

Satanistyczne wydarzenie w Kansas: Katolik powstrzymuje...