Reklama

Duchowość

Słowo Pasterza

Proces nawrócenia

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przypomnijmy sobie, jak wygląda proces naszego nawracania się. Pierwszy krok, jaki trzeba postawić na drodze nawrócenia, żeby podjąć pokutę, to przyznanie się do grzechów, przyznanie się do winy. Dzisiaj często tacy pseudopsycholodzy, pseudopedagodzy wmawiają nam, że poczucie winy, poczucie grzechu jest chorobą psychiczną, że nie jest czymś naturalnym. My takiemu mówieniu mówimy: NIE, gdyż jest rzeczą najzupełniej naturalną, że przyznajemy się do grzechu, gdy przyznajemy się do naszej winy. Wiemy, że każdy czyn, który nazywamy grzechem, przez który przekraczamy Boże prawo, rani, niszczy przede wszystkim nas, powodując wyrzuty sumienia i powodując po prostu nieszczęście nasze, a często także nieszczęście innych ludzi. Nasze osobiste grzechy bowiem szkodzą także drugim. Podobnie, jak piękne czyny czynią piękniejszym Kościół, tak nasze grzechy, nawet te, o których nikt nie wie, których - oprócz Pana Boga - nikt nie widzi, są popełniane w ukryciu, one osłabiają Kościół, Kościołowi szkodzą.

Reklama

A zatem pierwszy krok to przyznanie się do grzechu. Drugim krokiem, jaki stawiamy w procesie naszego nawracania się, jest wyznanie grzechów. Grzech trzeba wyznać, ale nie przed jakimkolwiek człowiekiem, np. przed psychologiem, pedagogiem czy nawet mamą, przed narzeczonym lub przyjacielem. Grzech trzeba wyznać przed tym człowiekiem, który usłyszał słowa: „Komu grzechy odpuścicie, są im odpuszczone, a komu zatrzymacie, są im zatrzymane” (J 20, 22), a więc przed kapłanem, który od Chrystusa otrzymał władzę odpuszczania grzechów, by w Jego imieniu je odpuszczać. Ludzie często mają kłopot z tym, by pójść i wyznać je przed kapłanem, a im dłużej odkładają pójście do spowiedzi, tym bardziej problem ten narasta.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Trzecim ważnym momentem w procesie naszego nawracania się jest odwrócenie się od grzechu, co inaczej nazywam mocnym postanowieniem poprawy. Kiedyś pewien ksiądz w kazaniu radiowym głoszonym w Warszawie z kościoła Świętego Krzyża podzielił się następującym doświadczeniem: Pewnego razu przyszli do kancelarii nieco „podejrzani” narzeczeni, prosząc o przygotowanie ich do ślubu. Po przeprowadzeniu z nimi rozmowy - opowiadał dalej ów ksiądz - zorientował się, że trudno będzie im udzielić sakramentu małżeństwa, ponieważ nie byli zbyt odpowiednimi kandydatami: on zaledwie kilka tygodni wcześniej wyszedł z więzienia, ona była nałogową alkoholiczką i dziewczyną lekkich obyczajów. Po rozeznaniu sytuacji ksiądz powiedział im, że na razie nie może być mowy o ślubie, gdyż nie są jeszcze do tego gotowi. Oni jednak bardzo nalegali, mówiąc, że są już po pierwszej narzeczeńskiej spowiedzi świętej, że się nawrócili i że chcą podjąć nowy styl życia. Wówczas ów ksiądz podjął ryzyko, zgodził się przygotować ich do sakramentu małżeństwa, a następnie go im udzielił. Od tamtego czasu minęło 25 lat. Pozostaje z nimi w stałym kontakcie i okazało się, że „wyszli na prostą”, nie powrócili do dawnego życia, a więc odwrócili się od grzechów.

Odwrócenie się od grzechów jest możliwe. Czasem bowiem mówimy: ja wpadłem w takie koleiny, popadłem w takie nałogi, że już z nich nie wyjdę. To nieprawda: zawsze jest możliwe odwrócenie się od grzechu, zawsze jest możliwe podjęcie nowego stylu życia.

Oprac. ks. Łukasz Ziemski

Podziel się:

Oceń:

+1 -1
2013-07-17 10:06

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Nawracajcie się i wierzcie W Ewangelię

Ziemia Święta. Okolice Jerycha – Góra Kuszenia

Ks. Zbigniew Chromy

Ziemia Święta. Okolice Jerycha – Góra Kuszenia

Więcej ...

Okulary wiary

2025-02-04 13:42

Niedziela Ogólnopolska 6/2025, str. 24

Adobe Stock

Zadziwiająca jest zbieżność doświadczeń Izajasza, św. Pawła i św. Piotra w dzisiejszej Liturgii Słowa.

Więcej ...

Biskup Kiciński: Jeśli nie ma wierności Bogu, nie ma wierności powołania i nie ma wierności misji

2025-02-09 15:32
Biskup Jacek Kiciński CMF

ks. Łukasz Romańczuk

Biskup Jacek Kiciński CMF

W centrum Wrocławia znajduje się wiele świątyń. Wśród nich jest i taka, która ma trzech patronów: św. Wacława, św. Stanisława i św. Dorotę. To właśnie w tej świątyni przy ul. Świdnickiej odbyły się uroczystości odpustowe ku czci św. Doroty, której wspomnienie liturgiczne przypada na 6 lutego. Niedzielnej sumie odpustowej przewodniczył bp Jacek Kiciński CMF.

Więcej ...
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najpopularniejsze

Nowenna do Matki Bożej z Lourdes

Wiara

Nowenna do Matki Bożej z Lourdes

Skandal! 75 dni aresztu dla... różańca

Wiadomości

Skandal! 75 dni aresztu dla... różańca

Zmarł proboszcz parafii w Białkowie

Aspekty

Zmarł proboszcz parafii w Białkowie

Ze świętą do dentysty...

Niedziela Przemyska

Ze świętą do dentysty...

Co wolno, a czego nie wolno na zwolnieniu lekarskim? Od...

Wiadomości

Co wolno, a czego nie wolno na zwolnieniu lekarskim? Od...

Śmierć nie istnieje? Niezwykłe świadectwo kardiologa

Wiara

Śmierć nie istnieje? Niezwykłe świadectwo kardiologa

CBA zatrzymało księdza

Wiadomości

CBA zatrzymało księdza

Co chleb, sól i woda mają wspólnego ze św. Agatą?

Kościół

Co chleb, sól i woda mają wspólnego ze św. Agatą?

Święta na trudne czasy

Święci i błogosławieni

Święta na trudne czasy