Dnia 3 sierpnia 1996 r. zmarł bp Józef Rozwadowski, czwarty ordynariusz w historii diecezji łódzkiej, który pełnił posługę pasterską w latach 1968-86. W tym roku przypadła zatem 17. rocznica śmierci Biskupa Ordynariusza. Z tej racji w sobotę 3 sierpnia w bazylice archikatedralnej została odprawiona w jego intencji koncelebrowana Msza św. pod przewodnictwem abp. Marka Jędraszewskiego, metropolity łódzkiego. Uczestnikami koncelebry byli: arcybiskup senior Władysław Ziółek, przez wiele lat najbliższy współpracownik bp. Józefa Rozwadowskiego, a później jego bezpośredni następca abp Janusz Bolonek, nuncjusz apostolski w Bułgarii i Macedonii oraz kilkudziesięciu prezbiterów Kościoła łódzkiego. O łaskę zbawienia dla bp. Józefa Rozwadowskiego modlili się klerycy, siostry zakonne oraz rzesza wiernych świeckich.
Reklama
W homilii ks. dr Mieczysław Różański podkreślił, iż bp Józef Rozwadowski jak najlepiej starał się spełniać swoje obowiązki pasterskie - nauczania, uświęcania i kierowania powierzonym mu ludem Bożym. Przypomniał również życiorys Księdza Biskupa, który urodził się 19 marca 1909 r. w Krakowie. W tym mieście uczył się, wstąpił do Wyższego Seminarium Duchownego i w roku 1931 otrzymał święcenia kapłańskie z rąk abp. Adama Stefana Sapiehy. Następnie został wysłany do Rzymu, gdzie studiował na Papieskim Uniwersytecie Świętego Tomasza pod kierunkiem o. prof. Jacka Woronieckiego OP. Na tym uniwersytecie otrzymał stopień naukowy doktora teologii. Po powrocie do Polski pracował jako wikariusz w parafii Lubień na Podhalu, potem w parafii w Oświęcimiu. W roku 1938 został prefektem szkół średnich w Bielsku-Białej, a od roku 1939 przez całą wojnę był ojcem duchownym w krakowskim seminarium i jednocześnie wykładowcą teologii moralnej i ascetycznej. Po II wojnie światowej był prefektem w seminarium, a następnie kapelanem akademickim studentów Uniwersytetu Jagiellońskiego i innych uczelni krakowskich. W tym czasie uzyskał stopień doktora nauk teologicznych na UJ. Z uniwersytetem był związany aż do czasu likwidacji Wydziału Teologicznego.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
29 października 1968 r. papież Paweł VI mianował go ordynariuszem diecezji łódzkiej. Sakrę biskupią przyjął z rąk kard. Karola Wojtyły w Sanktuarium Jasnogórskim 24 listopada 1968 r., a w 1. niedzielę Adwentu odbył ingres do katedry łódzkiej.
Jako swoje zawołanie przyjął słowa Modlitwy Pańskiej - „Adveniat regnum Tuum” („Przyjdź królestwo Twoje”). Jego pasterskie posługiwanie przypadło na okres PRL-u i było naznaczone dramatycznymi wydarzeniami tamtych czasów. Łódź w założeniach komunistów miała być miastem, w którym nie będzie kościołów oraz oddziaływania „reakcyjnego kleru”. Stąd wynikało wiele problemów duszpasterskich, których po ludzku nie dałoby się rozwiązać. W jego posługiwanie w szczególny sposób była wpisana troska o formację duchową, intelektualną kleryków i księży, troska o wychowanie młodego pokolenia, a także troska o powstawanie nowych parafii, na co nie zgadzały się ówczesne władze. Znana była wrażliwość bp. Rozwadowskiego na ludzi potrzebujących pomocy duchowej czy materialnej. Uwidoczniła się ona najbardziej w czasie stanu wojennego. Bp Józef Rozwadowski był jak św. Jan Chrzciciel, autentyczny w swoim działaniu, głosił naukę Bożą, podejmował zadania dla dobra Kościoła łódzkiego i pozostał wierny swojemu zawołaniu „Adveniat regnum Tuum” - zakończył ks. Różański.
Po Mszy św. arcybiskupi i prezbiterzy udali się do krypty katedralnej, aby przy grobach biskupów łódzkich odmówić modlitwy w ich intencji. Modlitwą zostali objęci zmarli biskupi ordynariusze: bp Wincenty Tymieniecki, bp Włodzimierz Jasiński, bp Michał Klepacz i bp Józef Rozwadowski. Bożemu Miłosierdziu powierzono również zmarłych łódzkich biskupów pomocniczych: bp. Kazimierza Tomczaka, bp. Jana Fondalińskiego, bp. Jana Kulika i bp. Bohdana Bejze. Następnie groby nawiedzili pozostali uczestnicy Mszy św.