Pochodzący z Poznania brat Marek zaznaczył, że Estończycy bardzo długo czekali na możliwość zorganizowania u siebie Europejskiego Spotkania Młodych. Przypomniał, że Estonia jest krajem bardzo zsekularyzowanym, gdzie na przestrzeni dziejów bardzo zakorzeniony był Kościół luterański, ale liczni są także wyznawcy prawosławia. Obecna jest też niewielka wspólnota katolicka. Wszyscy włączyli się w przygotowanie tego spotkania. „Mamy więc nadzieję na doświadczenie głębszej jedności między chrześcijanami” - powiedział brat Marek.
Dodał, że do Tallina przybyło ponad 1000 młodych Polaków i jest to jak zawsze największa grupa wśród Europejczyków. „Będzie to dla nich okazja, żeby poznać inne tradycje chrześcijańskie, choćby dlatego, że będą mieszkać i u metodystów, i u baptystów czy u luteran. Zapewne otwartość, z którą tutaj się spotkają pomoże także otworzyć serca tym, którzy może do tej pory nie mieli kontaktu z chrześcijanami innych wyznań” - zaznaczył zakonnik.
Brat Matek przypomniał, że spotkanie rozpoczynające się 28 grudnia trwać będzie do 1 stycznia. Jak zawsze w jego trakcie młodzi uczestniczą we wspólnych modlitwach, spotkaniach tematycznych związanych z wiarą i życiem duchowym, zaangażowaniem społecznym, kulturą i sztuką, w spotkaniu narodowym. 1 stycznia w Nowy Rok młodzi pożegnają się z goszczącymi ich rodzinami i udadzą się w drogę powrotną do swoich domów.
Pomóż w rozwoju naszego portalu