Rozmowy z mieszkańcami Seulu ukazują duże oczekiwania związane z wizytą głowy Kościoła, ponieważ Ojciec Święty cieszy się tutaj wielkim szacunkiem. Pojawiają się również pewne obawy, głównie członków niektórych wspólnot protestanckich, że przyjazd papieża może wzmocnić obecność katolików w tym kraju i doprowadzić do przechodzenia Koreańczyków do Kościoła katolickiego. Pewne zastrzeżenia dają się odczuć także wśród buddystów, którzy zarzucają rządowi, że zaproszono Franciszka, a pominięto Dalajlamę.
Jutrzejszy dzień - 15 sierpnia jest świętem niepodległości Korei, ustanowionym w związku z wyzwoleniem kraju spod panowania Japonii po II wojnie światowej. Można odczuć podniosłą atmosferę w mieście, nie tylko zresztą w Seulu. Przy drogach widać flagi papieskie i południowokoreańskie. Ludzie uczestniczący w tym wielkim wydarzeniu, jakim jest wizyta papieża, z wielką uwagą słuchają jego słów. Bardzo liczą na to, że Ojciec Święty przemówi jako głos sumienia, zwracając się do polityków i ekonomistów oraz że okaże wrażliwość na biedę, która również tutaj, w Korei daje się we znaki.
Pomóż w rozwoju naszego portalu