Pozdrawiając zgromadzonych przed Kliniką Gemelii Ojciec Święty powiedział „Dziękuję wszystkim, Widzę tę panią z żółtymi kwiatami, jest wspaniała”. W ten sposób zakończył się jego czwarty pobyt w Franciszka rzymskim szpitalu, najdłuższy podczas jego pontyfikatu.
W drodze do Watykanu Ojciec Święty zatrzymał się przy bazylice Santa Maria Maggiore. Wręczył kardynałowi Makrickasowi kwiaty, prosząc aby złożył je przed obrazem Salus Populi Romani i w ten sposób wyraził wdzięczność Maryi za ocalenie swego życia. Po krótkim postoju w Santa Maria Maggiore papież Franciszek przybył do Domu Swiętej Marty, wjeżdżając Fiatem cinquecento przez Porta del Perugino. Ojciec Święty miał zatyczki do nosa ułatwiające oddychanie. W ten sposób rozpoczęła się dwumiesięczna rekonwalescencja zalecona przez lekarzy. Dziś rano, przed opuszczeniem rzymskiego szpitala, papież Franciszek krótko pozdrowił pracowników tej placówki, dziękując im za opiekę.
„Tak szybko, jak to możliwe”, jak powiedział wczoraj dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej Matteo Bruni podczas briefingu z Gemelli, Ojciec Święty uda się do Domu Swiętej Marty, gdzie zgodnie z zaleceniami lekarzy będzie musiał przestrzegać dwóch miesięcy rekonwalescencji, bez możliwości spotykania się z grupami ludzi lub podejmowania poważnych zobowiązań.
Pomóż w rozwoju naszego portalu