Reklama

Niedziela w Warszawie

Walczą o dobre imię

Archiwum Macieja Świrskiego

Grupa warszawiaków założyła Redutę Dobrego Imienia. Dziś Reduta działa już w całej Polsce i ma pierwsze sukcesy w walce przeciwko zniesławianiu Polaków. Właśnie linie British Airways wycofują projekcje antypolskiego serialu „Nasze matki, nasi ojcowie”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Łatwo, oczywiście, nie było. Początkowo brytyjskie linie potraktowały list Reduty w tej sprawie zdawkowo i odmownie. Ale gdy zaczęły się pojawiać kolejne listy i emaile, a były ich setki, od Polaków z całego świata, to przemówiło do wyobraźni rodaków Davida Camerona, że mogą stracić część klienteli. – Tym bardziej, że zagroziliśmy w liście następnymi akcjami w tej sprawie, chociażby wezwaniem klientów British Airlines (BA), w tym biznesowych, do niekorzystania z ich usług. A listy były wysłane nie tylko do zarządu BA, ale też do właścicieli – mówi Maciej Świrski, założyciel Reduty Dobrego Imienia – Polskiej Ligi Przeciw Zniesławieniom, inicjator akcji.

Polacy z Aschwitz

Reklama

Początkowo inicjatywa Reduty była jednoosobowa. – Gdy zobaczyłem film „Pokłosie”, uznałem, że przebrała się miarka. Zdałem sobie sprawę, że za dużo jest tego, żeby nie reagować. Jestem historykiem, wiem, jaka jest rzeczywistość i jeżeli nikt za to się nie bierze w sposób poważny, to trzeba sprawy wziąć w swoje ręce – mówi Maciej Świrski. Przed ponad rokiem założył stronę internetową i tam umieścił apel, który do dziś nie stracił aktualności. Wyłuszczyli tam sprawy, dla których powinniśmy bronić swojego dobrego imienia. Są one i długo będą aktualne. Bo zdaniem Świrskiego, atakowanie Polski, to zorganizowana akcja dezinformacyjna, mająca na celu m.in. wypchniecie Polski z NATO. Bo jeżeli Polacy będą postrzegani w świecie, jako spadkobiercy oprawców z Auschwitz – a taki wizerunek tworzą Niemcy– to nasz status w oczach innych narodów będzie mniej więcej taki, jak Niemców po II wojnie światowej. I gdyby doszło do jakiegoś zagrożenia Polski ze strony np. Rosji, to artykuł 5. paktu NATO, mówi o tym, że pomoc w stosunku do strony zaatakowanej będzie adekwatna do zagrożenia i możliwości.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Żaden szef rządu państwa NATO nie będzie wysyłał swoich obywateli do obrony spadkobierców morderców z Auschwitz i antysemitów, a taką markę wyrabia nam się na świecie – mówi Maciej Świrski. – Dlatego naszym obowiązkiem politycznym, geopolitycznym, przyszłościowym, także w stosunku do naszych dzieci jest obrona dobrego imienia. Jesteśmy ostatnim pokoleniem, które może to zrobić.

Prawdziwy proszek z RFN

Dlaczego ostatnim? Dzieci, które uczą się w szkołach pozbawionych de facto historii, nie są wyposażone w wiedzę, aparat poznawczy, które pozwoliłaby polemizować z atakami na Polskę, czy nawet refleksje na ten temat, uważa założyciel Reduty. Polacy mają być wychowywani do wstydu za swoją przeszłość. A Polacy mający złe zdanie o sobie i nie będąc dumnymi Polakami, są posłusznymi konsumentami i tanią siłą robocza. – Nie będziemy się buntować np. przeciwko produktom złej jakości, które nam się sprzedaje, po zwykłych cenach, nie będziemy żądać wyższych wynagrodzeń, bo kim jesteśmy? – pyta retorycznie Maciej Świrski.

Reklama

Akcja dezinformacyjna ze strony Niemiec współgra w tym względzie, jego zdaniem, z interesem wielkiego biznesu, który w Polsce ma prawdziwe El Dorado, a to ze względu na słabość państwa i niepilnowanie interesów obywateli. Skoro mamy niską samoocenę, Niemcy sprzedają nam proszek gorszej jakości. Powinniśmy się cieszyć, że nawet taki nam sprzedają! Obrona dobrego imienia, zwracają uwagę działacze Reduty, to nie tylko kwestie sentymentalno-patriotyczne, lecz ściśle ekonomiczne interesy. Także przez brak obrony dumy narodowej przez państwo, wielkie koncerny, wielki biznes, robią w Polsce co chcą. – Sprawa zająłem się z przyczyn patriotycznych – deklaruje Maciej Świrski. – Trwa atak na kulturę polską, na naszą tożsamość narodową, ze wszystkich stron. Polacy są narodem, z różnych powodów, lękającym się. Na to się nakłada niemiecka propaganda, przerzucająca na nas odpowiedzialność za II wojnę światową, z ofiar robi katów. Jesteśmy narodem o najmniejszej partycypacji społecznej w Europie, o najmniejszym wzajemnym zaufaniu. Jeśli nie będziemy się bronić, będą wchodzić coraz bardziej. Nie przetrwamy jako naród.

Niemcy niewinni

Co Niemcami powodowało, że – choć żyją w dojrzałej demokracji, piszą o „polskich obozach koncentracyjnych”, że robią za państwowe pieniądze takie rasistowskie filmy, jak „Nasze matki, nasi ojcowie”? Co powoduje, że na swoje ofiary przerzucają swoje winy? Ano, interes powoduje. Trudno rozdawać karty, być wiodącym krajem w Unii Europejskiej, ba!; przywódcą, mając za uszami, straszliwy grzech Holocaustu i wywołania hekatomby II wojny światowej. Film jest taki, jaki powinien być: rasistowski. Nie ma w nim ani jednego sympatycznego Polaka. Sympatyczni są Niemcy i Sowieci.

Dlaczego Niemcy w ogóle taki film zrobili? Bo polskie państwo na to pozwoliło. – Jest stara zasada, że jeżeli sobą nie zarządzisz, to ktoś tobą zarządzi – mówi Marcin Świrski. – Jeżeli państwo nie zrządza swoją polityką historyczną i swoim wizerunkiem, to ktoś tą polityka i tym wizerunkiem zarządzi.

Dlatego powstała Reduta, dlatego przystąpiło do niej już ok. 2 tys. osób, które w najrozmaitszy sposób się angażują. Od wpłacenia kilkudziesięciu zł, przez monitorowanie światowych mediów, po pisanie listów protestacyjnych. Robią to, co powinno robić państwo polskie. Jednak generalna uwaga – zwraca uwagę Maciej Świrski: bez systemowej działalności państwa, nie uda wiele się zrobić w sprawie obrony dobrego imienia Polski. – Państwo musi się w to włączyć, pieniędzmi, autorytetem, instytucjami. Bez tego ani rusz, my jesteśmy amatorami – podkreśla założyciel Reduty.

Podziel się:

Oceń:

2014-03-06 11:05

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Modlitewny szturm o ustanie pandemii

Papieskie Stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie zainicjowało modlitewny szturm do nieba w intencji ustania pandemii. W inicjatywę włączyło się ponad 50 żeńskich zgromadzeń zakonnych z ponad 30 krajów świata, a także pięć wspólnot mnichów.

Więcej ...

Papież obchodzi 55. rocznicę święceń kapłańskich

2024-12-13 15:30

Vatican Media

Ojciec Święty obchodzi dziś rocznicę święceń kapłańskich, które przyjął w 1969 r. Były one zwieńczeniem drogi seminaryjnej, którą rozpoczął w wieku 21 lat, ale której pragnienie zrodziło się, gdy jako siedemnastolatek Jorge Mario Bergoglio doświadczył osobistego spotkania z Bogiem podczas spowiedzi. Było to wezwanie podobne do tego, jakie przeżył św. Mateusz – biblijna scena, która od początku towarzyszy duchowej drodze obecnego Papieża.

Więcej ...

Ogień miłości i Ducha przeżywam i w tajemnicach radosnych i bolesnych mego życia

2024-12-13 20:50

Red.

„Eliasz już przyszedł” – to, na co czekacie, już się dokonało. A nawet więcej, bo, jak mówi Jezus, „postąpili z nim, jak chcieli”. Cierpienie i męczeńska śmierć proroka Jana Chrzciciela, Eliasza czasów mesjańskich, staje się zapowiedzią zbawiania dokonanego przez przychodzącego Zbawiciela na drzewie krzyża.

Więcej ...
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najpopularniejsze

O. Tadeusz Rydzyk wytacza proces stacji TVN

Wiadomości

O. Tadeusz Rydzyk wytacza proces stacji TVN

Patronka dobrego spojrzenia

Święci i błogosławieni

Patronka dobrego spojrzenia

Arcydzieło moralności

Święci i błogosławieni

Arcydzieło moralności

Czy korzystam z mądrości Boga zawartej w darze Jego...

Wiara

Czy korzystam z mądrości Boga zawartej w darze Jego...

Świętokrzyskie: W wypadku samochodowym zginął proboszcz

Kościół

Świętokrzyskie: W wypadku samochodowym zginął proboszcz

Rektor UKSW: prof. Mirosław Kurkowski nie żyje

Kościół

Rektor UKSW: prof. Mirosław Kurkowski nie żyje

Pierina Gilli i Godzina Łaski, czyli objawienia w...

Wiara

Pierina Gilli i Godzina Łaski, czyli objawienia w...

USA: Ksiądz odprawia Mszę św. na tle kobiet tańczących...

Kościół

USA: Ksiądz odprawia Mszę św. na tle kobiet tańczących...

Jaki krok w mym życiu wydaje się teraz najtrudniejszy?

Wiara

Jaki krok w mym życiu wydaje się teraz najtrudniejszy?