Szpital Pro Familia zdecydował się zainicjować postępowanie karne przeciw protestującym w związku z wykonywaniem tzw. zabiegów aborcyjnych w tej placówce. Do ujawnienia, iż praktyki takie mają miejsce, doszło po tym, gdy jedna z położnych zdecydowała się upublicznić informacje, celem uniemożliwienia dalszego wywierania presji na pracowników, by uczestniczyli w tych działaniach. W akcie oskarżenia wniesionym do Sądu Rejonowego w Rzeszowie przez Pro Familię napisano, iż: „padają pod adresem pokrzywdzonego oczerniające go informacje wskazujące, iż w Szpitalu Pro Familia zabija się nienarodzone dzieci”.
Stanowisko Pro Familii jest dla nas niezrozumiałe. Z jednej strony twierdzą, że zabijanie dzieci jest działaniem, które oczernia tego, kto go się podejmuje. Z drugiej strony szpital wcale nie przeczy, iż wykonywane są w nim aborcje, czyli właśnie zabijane dzieci. Jeżeli w tej sytuacji ktoś oczernia Pro Familię to nie ci, którzy apelują o zaniechanie niemoralnych działań, ale sama Pro Familia, która się ich podejmuje.
Przedstawienie takiego logicznie sprzecznego stanowiska odczytujemy jako wyraz tego, iż przedstawiciele szpitala nie przemyśleli sytuacji, w jakiej się znaleźli, konsekwencji działań, których się podjęli. To stwarza wciąż nadzieję, że przywrócą moralne standardy w tej placówce. Ochrona życia ludzkiego od poczęcia będzie w Pro Familii znowu respektowana.
Pomóż w rozwoju naszego portalu