Reklama

GPS na życie

Podładuj się

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wakacje. Dwa, dla niektórych nawet trzy wolne miesiące. Spacery, pływanie, leżenie z książką, wycieczki, kolonie, oazy, rower albo rolki… i co tam jeszcze komu się zrodzi pod czaszką. Hmm... Ktoś tak jeszcze robi? Bo usłyszało mi się, że najwyżej ci mało ambitni, którym i tak wszystko jedno. Ci świadomi swoich życiowych celów wykorzystują ten czas na podnoszenie kwalifikacji. Absurd? Wcale nie. Zupełnie poważnie, można tak zaplanować czas wolny, żeby ani razu naprawdę nie odpocząć. I niby nawet gdzieś się pojechało, ale to był jednak obóz językowy. W głowie się to nie mieści (przynajmniej mnie). Ale serio – ilu znacie ludzi, którzy rzeczywiście potrafią odpoczywać? Których mentalnie stać na to, żeby choć na tydzień, dwa zapomnieć o dotychczasowych obowiązkach oraz nie myśleć nerwowo o tym, co będzie za miesiąc, rok czy dekadę? Skupić się na chwili obecnej? Zdawać by się mogło, że to wyczyn na miarę tybetańskiego mnicha!

Dłuższy relaks

No więc wcale nie trzeba spędzić życia na medytacji ani być pozbawionym aspiracji matołkiem, żeby móc sobie pozwolić na dłuższy relaks. Co więcej – to nawet nie jest normalne, żeby działać na pełnych obrotach 24 h (jak podobno niektóre dezodoranty). Każdy człowiek od czasu do czasu potrzebuje wypoczynku. Ma do tego święte prawo. A jeśli ktoś ma jeszcze wątpliwości, to przypomnę Księgę Rodzaju, gdzie jak byk jest napisane, że nawet Pan Bóg po skończonej pracy „zrobił sobie wolne”. Poczujmy się zatem rozgrzeszeni i już zupełnie spokojnie przemyślmy kwestię wakacji. Żeby też nie przegiąć w drugą stronę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Czego potrzebujesz?

Dwa miesiące brzuchem do góry to trochę lipa, a trochę przenośnia (w realu to gwarantowane odleżyny). Pod tym powiedzonkiem kryje się po prostu cała masa działań, które nie wymagają wielkiego wysiłku i przynoszą równie znikome efekty. Mówiąc krótko – jedni mają wczasy pod gruszą, a inni wakacje na Facebooku. I nawet mogę uwierzyć, że sprawia im to przyjemność, biedacy, najwyraźniej nie wiedzą, jak fajnie może być gdzie indziej. Czyli gdzie?

Reklama

No, na przykład na wspomnianym już obozie językowym – to zupełnie spoko pomysł, jeśli się tam jedzie z własnej woli i bez męczącego parcia na wyjątkowe efekty tego wyjazdu (bardzo łatwo to przetransformować w przedłużenie roku szkolnego). Generalnie wszelkie wybycie z domu na określony czas jest w porządku. Zmiana klimatu, nowi ludzie, nowy plan dnia. Wyjazd z rodziną też nie jest gorszy – jakoś ta zmiana klimatu ma pozytywny wpływ na wiele spraw (zupełnie jak jedzenie ryb). Ale w sumie źle zaczęłam – tak sobie teraz myślę, że istotniejsze jest indywidualne zastanowienie się, czego komu naprawdę potrzeba. Bo taka Wiktoria po roku zakuwania do matury chyba dobrze zrobi, jeśli wyskoczy gdzieś na tydzień pod namiot. Ale znowu Mateusz, co to po zajęciach albo latał na treningi, albo dorabiał roznosząc ulotki, niech sobie lepiej trochę posiedzi, nawet jeśli tylko w fotelu.

Można tanio

Panujący wciąż ponoć kryzys zaczął być świetną wymówką. I usprawiedliwieniem, i inspiracją do narzekania. Przecież nie mam forsy, to i tak nigdzie nie pojadę, a już na pewno w żadne fajne miejsce, więc wracam na Facebooka. Wyjątkowo głupia argumentacja. Połazić po okolicy można zupełnie gratis. Podjechać kawałek autobusem nad jeziorko to też dla przeciętnego człowieka nie jest koszt powalający. A jak komuś chce się zażyć trochę kultury, to do muzeów raz w tygodniu można wejść za darmo (nie dam głowy, czy do wszystkich, ale to już się dopytacie). Zresztą, o czym tu dyskutować? Jak ktoś chce, to sobie poradzi.

Nie zapomnij o duszy

I na koniec – nie dlatego, że to mało ważne, ale po to, żeby wybrzmiało. Wakacje bez Boga to porażka. Nie chodzi nawet o taką oczywistość, jak Msza w niedzielę. Jeśli żyjesz z Nim na poważnie, to nie powiesz chyba, że nie kręci cię żadna pielgrzymka, rekolekcje czy koncert ewangelizacyjny? Człowiek to coś więcej niż tylko ciało i umysł – i wszystkie akumulatory od czasu do czasu trzeba podładować.

Podziel się:

Oceń:

0 0
2014-06-24 16:47

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Zbudować szczęście

Więcej ...

Dlaczego trzeba spowiadać się przed kapłanem?

2024-03-27 08:03

Magdalena Pijewska

Skąd wzięła się spowiedź w Kościele? Dlaczego trzeba spowiadać się przed kapłanem? Na czym polega dobrze przeżyta spowiedź? Na te i inne pytania odpowiada nowa książka „Dar przebaczenia. O spowiedzi dla wątpiących” wydana nakładem Wydawnictwa Serafin.

Więcej ...

Nowi kanonicy

2024-03-28 12:00

Karol Porwich/Niedziela

Podczas Mszy Krzyżma bp Tadeusz wręczył nominacje i odznaczenia kapłanom diecezji.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Dziś Wielki Czwartek – początek Triduum Paschalnego

Kościół

Dziś Wielki Czwartek – początek Triduum Paschalnego

Triduum Paschalne - trzy najważniejsze dni w roku

Triduum Paschalne - trzy najważniejsze dni w roku

Postawiono zarzuty ks. Michałowi O.

Kościół

Postawiono zarzuty ks. Michałowi O.

Roxie Węgiel: Wiara w Boga wyznacza mi kierunek życia

Wiara

Roxie Węgiel: Wiara w Boga wyznacza mi kierunek życia

Bratanek Józefa Ulmy o wujku: miał głęboką wiarę,...

Kościół

Bratanek Józefa Ulmy o wujku: miał głęboką wiarę,...

Jak przeżywać Wielki Tydzień?

Wiara

Jak przeżywać Wielki Tydzień?

W internecie pojawiło się nieznane dotąd nagranie...

Kościół

W internecie pojawiło się nieznane dotąd nagranie...

Przewodniczący KEP: rozpoczynamy dziewięcioletnią...

Kościół

Przewodniczący KEP: rozpoczynamy dziewięcioletnią...

Abp Galbas: Mówienie, że diecezja sosnowiecka jest...

Kościół

Abp Galbas: Mówienie, że diecezja sosnowiecka jest...