Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

Nogi niosą same

3 tys. ludzi z Podbeskidzia – z Andrychowa, Bielska-Białej, Cieszyna, Oświęcimia i Żywiecczyzny pokłoniło się 11 sierpnia Matce Bożej Częstochowskiej. 1200 osób przywiódł ks. Józef Walusiak. Tę grupę 6 sierpnia żegnał w Hałcnowie bp Roman Pindel

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z Hałcnowa do Rajska odprowadziła pielgrzymów m.in. pani Zuzanna Grela. Tych, którzy szli z pątnikami pewien dystans było więcej. – Idziemy tak długo, jak wytrzymają dzieci – mówiła Joanna Kamińska, która z 6-letnią Marleną i 8-letnim Karolem zakończyła pielgrzymi szlak 5 km przed Oświęcimiem. Podobnie było z idącą w grupie ks. Walusiaka pątniczką z Kaniowa, której w drodze towarzyszył czteromiesięczny osesek.

Jubileusze

Ks. Andrzej Zając, proboszcz parafii św. Macieja w Bielanach na pielgrzymce świętował jubileusz 25-lecia kapłaństwa. Mszę św., podczas której dziękował za swe powołanie, sprawował w kościele w Trzebini Sierszy, skąd pątnicy wyruszyli w prowadzący do Chruszczobrodu najdłuższy etap pielgrzymki. Kapłan, który w grupie ósmej pełnił obowiązki duszpasterskie, znany jest z ekstremalnych zamiłowań. Był misjonarzem w Tanzanii w Afryce, szedł 780 km do sanktuarium św. Jakuba Apostoła w Hiszpanii.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Oprócz proboszcza z Bielan swój powód do świętowania mieli również dwaj tegoroczni prezbiterzy: ks. Maciej Pszczółka i ks. Krzysztof Wilk, którzy w maju zostali przez bp. Romana Pindla wyświęceni na kapłanów. Ich błogosławieństwo prymicyjne zostało przekazane pielgrzymom na Mszy św. w Chruszczobrodzie.

Weterani

Reklama

Józefa Bąk, lat 83, idzie w pielgrzymce po raz 23. Jej staż jest tak długi, jak długa jest historia diecezjalnej pieszej pielgrzymki. Zresztą sił starcza jej nie tylko na Jasną Górę. Trzydniowy szlak do Łagiewnik też już w tym roku przeszła. – Jak się raz pójdzie to już potem ciągnie. I tak rok w rok. Raz tylko nie byłam, bo do Częstochowy przyjechał Jan Paweł II i szła wtedy sama młodzież. Gdy wróciłam ze swojej pierwszej pielgrzymki, to powiedziałam, że już nigdy więcej nie pójdę. Przyszedł jednak sierpień i zmieniłam zdanie. Gdy uzbierało się 10 pielgrzymek, to też zastanawiałam się, czy nie skończyć z tym chodzeniem. Ale jak widać jakoś nie mogę. Na nogach pielgrzymuję też ze Szczyrku. Każdego roku jestem u Matki Boskiej na Górce, a stamtąd przez góry wracam do Bielska-Białej. Tak już od 20 lat – mówi Józefa Bąk z parafii Najświętszej Maryi Panny w Bielsku-Białej. Porównując pierwsze, historyczne pielgrzymki do tych współczesnych, najstarsza wiekiem pątniczka stwierdza, że tym, co teraz najbardziej rzuca się w oczy to udogodnienia. – Są autobusy powrotne, noclegów już nie trzeba tak mocno szukać. Kiedyś tak nie było – tłumaczy.

Tragedia na drodze

W wypadku samochodowym zginęła 18-latka Klaudyna ze Starej Wsi. Auto, w którym była, wjechało wprost w drzewo. Stało się to na głównej drodze wiodącej z Pisarzowic do Wilamowic. W miejscu jej śmierci stanął krzyż, a przy nim pojawiły się znicze. Gdy pielgrzymi przechodzili obok krzyża, o całej tragedii opowiedział im ks. Stanisław Joneczko, przewodnik grupy ósmej. Kapłan wspomniał jednocześnie, że 6 sierpnia odbywają się uroczystości pogrzebowe dziewczyny. Prosił więc pielgrzymów o modlitwę w jej intencji.

Gościna z serca

Reklama

Grochówka – tym podejmowano pielgrzymów w Bielanach. Dymiący kocioł zupy był zasługą pracy zespołowej strażaków z miejscowej OSP: 7 kobiet i 2 mężczyzn. Panie siekały i kroiły, a panowie dbali o finalny smak produktu. Gotował naczelnik Jurek Wójcicki, a doprawiał prezes Henryk Pawlusiak. Kto nie chciał zupy mógł częstować się ciastem bądź kanapkami. – Te kanapki to dzieło gospodyń z czterech wsi, które tworzą naszą parafię. Najwięcej ich wyszło spod rąk pań z Zasola – tłumaczy Janina Marszałek. Nie inaczej było też w innych miejscowościach. W Pisarzowicach i Wilamowicach stoły wypełniły słodkie wypieki, zupy, śliwki, a nawet, na złość Putinowi, krajowe jabłka. – 10 osób skrzyknęło się żeby przygotować ten poczęstunek. Oprócz herbaty i kawy miałyśmy też drożdżówki. Czasu jaki przy tym spędziłyśmy nikt nie liczył, bo i okazja, żeby dać innym coś od siebie, była wyjątkowa – stwierdziły panie Halina i Zuzanna z Rajska.

– Parafianie zawsze są na posterunku. Przygotowują posiłki, otwierają swoje domy. U nas każdy pielgrzym znajdzie dach nad głową. Jak nie na prywatnych kwaterach to na plebanii, w kaplicy dolnej kościoła – mówił ks. Mariusz Jagosz z parafii Przenajświętszej Trójcy w Rajsku.

Ludzie, którzy podejmowali pielgrzymów, wypełnili w sposób bardziej lub mniej świadomy powinności wynikające z przestrzegania zasad zawartych w siedmiu uczynkach co do ciała. „Łaknących nakarmić, spragnionych napoić, podróżnych w dom przyjąć” – brzmi znajomo i jak się okazuje bardzo współcześnie. Pielgrzymowanie, jak więc widać, nie zawęża się do grona tych, co bezustannie w drodze. Ale na to trzeba się już otworzyć.

Podziel się:

Oceń:

+1 0
2014-08-21 13:03

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Musimy odświeżyć ideę pojednania

Biuro prasowe Jasnej Góry

Rozmowa ze zwierzchnikiem Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego

Więcej ...

Siedmiu Świętych Założycieli Zakonu Serwitów Najświętszej Maryi Panny

Serwici, Słudzy Najświętszej Maryi Panny

pl.wikipedia.org

Serwici, Słudzy Najświętszej Maryi Panny

Do grona czczonych Założycieli należeli: Aleksy Falconieri, Bartłomiej Amidei, Benedykt Antella, Buonfiglio Monaldi, Gerardino Sostegni, Hugo Lippi-Uguccioni oraz Jan Buonagiunta Monetti.

Więcej ...

Łódź: Szczęście małżeńskie i rodzinne

2025-02-17 16:10

Piotr Drzewiecki

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Watykan o chorobie papieża Franciszka: złożony obraz...

Kościół

Watykan o chorobie papieża Franciszka: złożony obraz...

Czy staram się słuchać i żyć językiem miłości?

Wiara

Czy staram się słuchać i żyć językiem miłości?

Śląskie: Prokuratura zna wstępne wyniki sekcji zwłok...

Wiadomości

Śląskie: Prokuratura zna wstępne wyniki sekcji zwłok...

Szczegóły uroczystości pogrzebowych śp. ks. Grzegorza...

Niedziela Sosnowiecka

Szczegóły uroczystości pogrzebowych śp. ks. Grzegorza...

Kłobuck: Morderstwo księdza

Kościół

Kłobuck: Morderstwo księdza

Wałbrzych. Nie żyje ks. Sebastian Makuch, miał 35 lat

Niedziela Świdnicka

Wałbrzych. Nie żyje ks. Sebastian Makuch, miał 35 lat

Nowe fakty w sprawie zabójstwa księdza z Kłobucka

Wiadomości

Nowe fakty w sprawie zabójstwa księdza z Kłobucka

Polska na Skale. Wielka Nowenna w intencji Ojczyzny

Kościół

Polska na Skale. Wielka Nowenna w intencji Ojczyzny

Weszła w życie nowa definicja zgwałcenia

Wiadomości

Weszła w życie nowa definicja zgwałcenia