W Kapliczkowie jest już 365 kapliczek. Drewnianych, z elementami znalezionymi w pobliskich lasach, na polach, z drutem kolczastym z okolicznych okopów wojennych, z nabojami z czasów II wojny światowej, z ramami starych okien.
Na terenie okalającym dom niedaleko Szczercowa emerytowany wojskowy płk Bernard Zboiński stworzył niezwykłą galerię, miejsce zatrzymania, oderwania od codziennego życia, obcowania ze sztuką i zadumania. Nazwał je „Kapliczkowo”. Tu kapliczki opowiadają historię naszej Ojczyzny. Jest Matka Boża Katyńska, tuląca do siebie głowę żołnierza z przestrzeloną potylicą; jest kapliczka poświęcona ofiarom Smoleńska zrobiona ze skrzydeł samolotu, które stanowią krzyż. Pod krzyżem artysta zainstalował 96 małych, połamanych postaci. Kapliczki wkomponowane w las ukazują, jak kontemplować ciszę i gdzie szukać ukojenia.
Lokalny artysta twórczością i otwartością zachwyca. Jego pasję wspiera proboszcz parafii z Restarzewa, na terenie której znajduje się Kapliczkowo, ks. Zbigniew Dyks. Zauroczeni miejscem są okoliczni mieszkańcy, ale też przyjezdni, których nie brakuje. Pan Bernard pragnie odtworzyć tradycję kapliczek, przy których kiedyś toczyło się życie lokalnych społeczności. Chce, by Kapliczkowo służyło wszystkim nie tylko dostarczało estetycznych wrażeń i przeżyć, ale by te strugane przez wiele lat małe dzieła sztuki stawały się dla ludzi drogowskazami i dzięki temu łączyły teraźniejszość z przeszłością i przyszłością.
Pomóż w rozwoju naszego portalu