O co chodzi z Procą Dawida? Zacznijmy od sięgnięcia do Pierwszej Księgi Samuela, gdzie czytamy słowa, które syn Jessego wypowiedział do Goliata: „Ty idziesz na mnie z mieczem, dzidą i zakrzywionym nożem, ja zaś idę na ciebie w imię Pana Zastępów”. Co stało się dalej, powszechnie wiadomo – Dawid pokonał olbrzyma strzałem z procy. Ten fragment zainspirował organizatorów pielgrzymki, którzy procą Dawida nazwali Koronkę Kamedulską.

– Proca Dawida to dedykowana specjalnie mężczyznom forma modlitwy inspirowana tradycją kamedulską – wyjaśnia ks. Grzegorz Cyran. – Stanowi ona jedną z odmian tzw. koronki, którym to terminem w tradycji Kościoła zachodniego nazywa się modlitwy podobne do Różańca. Koronki, choć prostsze i krótsze, podobnie jak Różaniec składają się z ewangelicznych modlitw „Ojcze nasz” i „Zdrowaś Maryjo” lub innych rytmicznie powtarzanych krótkich wezwań modlitewnych. Koronkę Kamedulską skomponował bł. Michał z Florencji, niegdyś szambelan na dworze Lorenza de Medici, a później eremita w Camaldoli.

2. Pielgrzymka Mężczyzn rozpoczęła się Jutrznią w miejscowości Święty Wojciech. Po odmówieniu Liturgii Godzin panowie wyruszyli w procesji do Międzyrzecza, niosąc ze sobą relikwie Pięciu Męczenników. W sanktuarium wspólnie wielbiono Boga śpiewem, wysłuchano świadectw, a kustosz ks. Marek Rogeński SAC wygłosił konferencję „Być jak Dawid”. – Mówi się, że my, mężczyźni, musimy być twardzi, ale w głębi nasze serce jest czułe. Nasze serce potrzebuje dobra, miłości i od czasu do czasu wewnętrznego doładowania łaską Bożą. Żeby mieć siłę iść do życia codziennego, nieważne, w jakiej sytuacji się znajdujemy. I po to tu dzisiaj jesteśmy, żeby nabrać ducha, wzmocnić się – mówił ks. Rogeński. – Towarzyszy nam Dawid, o którym ktoś mógłby powiedzieć: to tylko mały chłopiec. Ale on dokonał wielkich rzeczy.

Pielgrzymkę zakończyła Eucharystia pod przewodnictwem bp. Tadeusza Lityńskiego.