Ciężka praca kapłanów często nie jest zauważana. Dla wielu osób, które tworzą środowisko naszego życia, są ludźmi, którzy niewiele robią, a jeśli już coś, to zbierają tacę, chcąc z biednych ludzi "wydusić"
jak najwięcej. Jacy są naprawdę, ile wysiłku i poświęcenia wkładają dla dobra wspólnoty parafialnej, mogą powiedzieć tylko ci, którzy pracują wraz z nimi. Takich pozytywnych przykładów jest sporo, jak
choćby parafia pw. św. Jadwigi Królowej we Wschowie. Pracujący tam kapłani mają coraz to nowe pomysły i coraz więcej osób chce brać udział w ich realizacji.
W wielu parafiach księża co miesiąc odwiedzają ludzi chorych i starszych, by przynieść im Jezusa Eucharystycznego. Przed świętami Bożego Narodzenia we Wschowie kapłanowi towarzyszyła grupa młodzieży,
która przy akompaniamencie gitary śpiewała kolędy i składała osobom chorym życzenia. Po tyh domowych odwiedzinach przyszła także pora na wizytę w szpitalu oraz Domu Pomocy Społecznej. Bardzo często odwiedziny
młodych ludzi witane były łzami radości.
Kolejnym wydarzeniem we wschowskiej parafii pw. św. Jadwigi było zorganizowanie dla ok. 200 osób wigilii. Uczestniczyli w niej wszyscy, którzy biorą udział w życiu parafii, czyli młodzież stowarzyszona
w KSM, wspólnocie ministranckiej oraz scholi. Byli również przedstawiciele harcerzy, członkowie Oazy Rodzin, grupy św. o. Pio, Róż Różańcowych, członkowie grupy Caritas. Gościem honorowym był burmistrz
miasta i gminy Wschowa, Krzysztof Grabka.
Wśród kolęd i składanych życzeń był także czas na spożycie kolacji wigilijnej, na którą potrawy przygotowane były przez samych uczestników.
Można śmiało powiedzieć, że takiego typu działania mają duży wpływ na umacnianie się więzi pomiędzy parafianami oraz w przyszłości ułatwiają prace kapłanom. Przecież wiadomo, że czym wspanialsi parafianie,
tym lżejsza praca kapłanów, a czym lepsi księża, tym więcej ludzi chodzących do kościoła i w nim działających.
Pomóż w rozwoju naszego portalu