Poprzedzający finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy skandal związany z niechęcią organizatorów do dziennikarzy zadających trudne pytania pokazał także stan środowiska dziennikarskiego. Na brutalne potraktowanie Michała Rachonia z TV Republika – wyrzuconego z konferencji prasowej na wezwanie szefa imprezy – nie zareagowali obecni na konferencji przedstawiciele mediów, którzy potem też nie okazali solidarności zawodowej. Bagatelizowano napaść albo przemilczano ją w mediach, także publicznych. Do skandalu doszło też w dniu finału imprezy w budynku TVP, gdy odmówiono akredytacji dziennikarzowi tygodnika „wSieci”. W obu sprawach interweniowało Centrum Monitoringu Wolności Prasy.
– Wolność słowa jest dla rządzących czymś, co podlega sterowaniu. To instrument, za pomocą którego wykańcza się tych, którzy są przeciwko nam, a wspiera tych, którzy są za nami – mówił szef centrum Wiktor Świetlik. Jak uważa, wyrzucenie red. Rachonia z konferencji mogło być nieuprawnionym tłumieniem krytyki prasowej, a to przestępstwo.
Pomóż w rozwoju naszego portalu