Przygasł blask choinkowych świecidełek, ucichło radosne śpiewanie kolęd, blask betlejemskiej nocy przesłoniła szarość i monotonia codziennych obowiązków. Coraz trudniej przywołać wspomnienie wigilijnego
wieczoru, nastrój wzruszenia, gdy wreszcie jest odrobina czasu, by bez pośpiechu zasiąść przy wspólnym stole. Na przekór prawu przemijania i ułomności ludzkiej pamięci członkowie niedawno zarejestrowanego
stowarzyszenia Centrum Kulturalne Romano Guardini zorganizowali 10 stycznia br. w siedzibie Caritas Archidiecezji Łódzkiej wieczór refleksji i kolęd pt. "Bożonarodzeniowe zamyślenia poetów", na podstawie
twórczości Jerzego Lieberta, Józefa Czechowicza i Czesława Miłosza. Rozważaniami na kanwie utworów wspomnianych poetów podzielił się z uczestnikami spotkania dr Jerzy Wiśniewski, pracownik naukowy Uniwersytetu
Łódzkiego.
Zamysłem przygotowujących wieczorne spotkanie było przedstawienie refleksji poetyckiej dalekiej od tkliwości, towarzyszącej niekiedy przeżywaniu świąt Bożego Narodzenia, stąd charakterystyczny dobór
wierszy i związanych z nim rozważań. Motywami łączącymi wypowiedzi czterech poetów jest zasmucenie Boga nie zauważonego w maleńkiej Dziecinie i obezwładniająca samotność człowieka, zagubionego pośród
świata, który coraz bardziej oddala się od dobra.
W Pasterce Lieberta Dzieciątko jest zasmucone, choć cieszy się z Jego narodzenia całe stworzenie. Bóg doświadcza smutku, ponieważ pośród witających zabrakło człowieka. Pośród radości natury rozgrywa
się dramat rozczarowania Stwórcy słabością stworzenia.
Samotni, odrzuceni na margines społeczeństwa są bohaterowie Kolędy Czechowicza. Boże Narodzenie jakby ich nie dotyczyło, śpią w bramach, pogrążeni w nędzy i ubóstwie. Dla nich śpiew kolęd staje się
jakimś straszliwym oszustwem. Poezja ukazuje dramat, jaki rozgrywa się pośród wypełniającej świat radości, o którym jakże łatwo zapomnieć będąc pośród bliskich.
Rozważania poetyckie zamknęła refleksja nad tekstem Miłosza, także noszącym tytuł Kolęda. Utwór ten wskazuje na najistotniejszą prawdę wynikającą z tajemnicy Wcielenia, Chrystus- Dzieciątko przemienia
całą rzeczywistość. Kropla krwi upadająca na Jego czoło nie plami, zostaje przemieniona, jaśnieje pełnią światła, wskazując na jedyne, prawdziwe źródło ocalenia człowieka. Wszystkie analizowane teksty
pochodzą z pierwszej połowy XX w., łatwo jednak zauważyć, że nie straciły niczego ze swej aktualności, człowiek mimo doświadczanej słabości woli pozostawać w samotności, Bóg nieustannie przychodzi w swym
Synu, aby go ocalić.
W wieczorze poetyckich rozważań wystąpił zespół wokalny Katolickiego Gimnazjum i Liceum im. Jana Pawła II w Łodzi. Młodzi artyści pod kierunkiem Doroty Smolarek zaprezentowali dojrzały i ciekawy program
muzyczny przeplatany fragmentami poezji i prozy.
Pomóż w rozwoju naszego portalu