Reklama

Niedziela Przemyska

Silva rerum

Biskup uczynków miłosierdzia

Śp. bp Bolesław Taborski

Archiwum archidiecezji przemyskiej

Śp. bp Bolesław Taborski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Urodził się 18 października 1917 r. w Jarosławiu, jako pierwsze dziecko Ignacego i Zofii (jego ojciec był kolejarzem i ciężko pracował na utrzymanie rodziny). Nie miał trudności w nauce, posiadał dobrą pamięć, a przede wszystkim był pilny.

Na kapłańskiej drodze

Reklama

Po złożeniu egzaminu maturalnego, w 1935 r., podjął decyzję o wstąpieniu do Seminarium Duchownego w Przemyślu. W 1938 r. został skierowany przez bp. Franciszka Bardę do Rzymu, w celu kontynuowaniabv studiów IV roku na Uniwersytecie Gregoriańskim. Wobec narastającej groźby wybuchu wojny z Niemcami, 25 sierpnia 1939 r. został wezwany wraz ze wszystkimi alumnami po IV roku teologii do Seminarium Duchownego w Przemyślu. 10 września 1939 r., tuż przed zajęciem miasta przez wojska niemieckie, otrzymał z rąk bp. Franciszka Bardy święcenia kapłańskie. Pierwsze lata posługi kapłańskiej ks. Bolesława Taborskiego upłynęły w cieniu II wojny światowej. Po święceniach aresztowany przez gestapo, był internowany w Przeworsku i Jarosławiu. Następnie 15 października 1939 r. wywieziony przez policję niemiecką za San, znalazł się pod okupacją sowiecką. Do 1945 r. był wikariuszem w Sądowej Wiszni. Po wojnie pracował jako wikariusz we Frysztaku k. Jasła i jako katecheta Liceum Ogólnokształcącego w Tarnobrzegu. Po usunięciu przez władze komunistyczne z katechizacji w Tarnobrzegu, od 1951 r. związany był z Przemyślem. Pełnił funkcje prefekta Niższego Seminarium Duchownego, notariusza Kurii Biskupiej, obrońcy węzła małżeńskiego, wiceoficjała i oficjała Sądu Biskupiego w Przemyślu. Sakrę biskupią przyjął w katedrze w Przemyślu 2 lutego 1964 r. z rąk bp. Franciszka Bardy i do roku 1993 był biskupem pomocniczym diecezji przemyskiej oraz wikariuszem generalnym.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Duch Święty przeoczył

Księdza Biskupa nie znałem jako profesora i wykładowcy. Z powierzchownością swoją budził zawsze lęk i tworzył dystans. Dopiero, kiedy głosiłem rekolekcje u sióstr Sercanek, miałem okazję przez osiem dni dzielić z nim wspólny stół. To pozwoliło mi odkryć jego głęboką wrażliwość i biskupią troskę o różne kapłańskie problemy. Mimo pewnej oschłości pozostało po nim trochę dykteryjek.

Pierwsza związana jest z samym ogłoszeniem jego nominacji biskupiej, o czym opowiadał mi nieżyjący już ks. Józef Kilar. Było wtedy powszechne oczekiwanie na biskupa pomocniczego i w kręgach kurialnych miano już „pewniaka”. W końcu bp Barda zebrał Kapitułę, aby poinformować o otrzymaniu nowego sufragana. Ks. Kilar tak to opisywał: „Siedziałem koło ks. Misiąga. Kiedy usłyszałem, jak bp Barda mówi, że Ojciec Święty przychylił się do naszej prośby i przeznaczył do posługi biskupa pomocniczego w osobie ks. Taborskiego, zupełnie mnie zaciemniło. Skłoniłem się ku ks. Franciszkowi i zapytałem: „Co to za Taborski?”. Ten spojrzał na mnie zdziwiony i odpowiedział: „No nie wiesz? Nasz Bolek!”. Jasny gwint – wyszeptałem”.

Reklama

Bp Bolesław zresztą sam żartował często ze swojej nominacji, uważając, że była ona wynikiem zapracowania Ducha Świętego. Nieraz, wychodząc z katedry z klerykami, mówił: „Widzicie, widzicie, Duch Święty był zajęty soborem, i przeoczył, i dlatego ja zostałem biskupem”. Nie wiem, czy opowiadanie ks. Kilara jest ubarwione, czy nie, ale o tym zagubieniu się Ducha Świętego słyszałem sam od Księdza Biskupa.

Piosenka rachunkowa

Inna anegdota wiąże się z jego biskupimi wizytacjami. Był to czas nieśmiałego wprowadzania do liturgii nowych piosenek, często z towarzyszeniem gitar. Z początku bardzo się opierał, ale w końcu jakoś uległ tej nowej modzie i zawsze w zakrystii, kiedy ksiądz proboszcz pytał, czy może być jedna piosenka zagrana na gitarze, bp Taborski swoim charakterystycznym staccato odpowiadał: „Jak już musi być, to niech będzie. Ale pod jednym warunkiem: że nie będzie to piosenka rachunkowa”. Ta rachunkowa piosenka, której bp Taborski nie lubił, to było „Liczę, na Ciebie, Ojcze”.

Konie mądrzejsze od chłopów

Był natomiast mało wymagający przy wizytacyjnych kolacjach. Proboszczowie wiedzieli, że bp Taborski musi dostać swojski chleb ze swojskim masłem i nieomal gotującą się herbatę.

Zdarzyło się podczas jednej z wizytacji, że gospodarze wystroili konie i tak je wyćwiczyli, że konie na podniesienie klękały. Bp Taborski po konsekracji, kiedy zaśpiewał: „Oto wielka tajemnica wiary”, miał rzucić do mikrofonu: „O, widzisz, konie mądrzejsze jak chłopy, na podniesienie klękają, a chłopy stoją”.

Reklama

Opowiadał też jeden z kurialistów o pewnym nietypowym, może dla kogoś niezbyt budującym sposobie relaksowania się Księdza Biskupa po wizytacji. Zdarzało się to porą jesienną, kiedy kierowca odwoził go do domu. Ksiądz Biskup czekał aż kierowca odjedzie, otwierał walizkę, skręcał pastorał, podchodził do rosnących tam orzechów i przy pomocy tegoż pastorału strącał orzechy, którymi się zajadał.

Biskup od pogrzebów

Zatytułowałem refleksję: „Biskup uczynków miłosierdzia”. Zwłaszcza dwa z nich były dominujące: odwiedzał chorych kapłanów i większość z tych, którzy umarli, odprowadzał na wieczny spoczynek. Przylgnęło do niego miano: „Biskup od pogrzebów”.

Jako klerycy bardzo lubiliśmy, kiedy ceremoniarz ogłaszał, że jakąś uroczystą celebrę poprowadzi bp Taborski. Wiedzieliśmy, że zrobi to zgrabnie, pobożnie, zdążymy na obiad, a potem bez opóźnienia pojedziemy do pobliskiego Ostrowa rozegrać piłkarski mecz.

Był bliskim i serdecznym przyjacielem bp. Stefana Moskwy. Tak się złożyło, że równoległe chorowali i kiedy bp Stefan umarł, bp Bolesław nie mógł być na jego pogrzebie. Ale długo nie trwał w tęsknocie, bo zmarł miesiąc później, 18 listopada 2004 r. Jego pragnieniem było być pochowanym w Przeworsku, w jego rodzinnym mieście, w którym przez wiele lat w Bazylice Grobu Pańskiego sprawował wielkotygodniowe uroczystości i Rezurekcję.

Podziel się:

Oceń:

2015-03-31 15:10

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Niezwykły kapłan

Ks. Jerzy Gniatczyk

Barbara Ludorowska

Ks. Jerzy Gniatczyk

Ksiądz Jerzy Gniatczyk był z nami od 1 lipca 1987 r. Po 28 latach spędzonych z nami w parafii, odszedł do Pana w Godzinie Miłosierdzia Bożego 19 października, we wspomnienie liturgiczne bł. Jerzego Popiełuszki – swojego przyjaciela z czasów „Solidarności”.

Więcej ...

Niesamowity cud „bohatera konfesjonału” - włoski ksiądz w drodze na ołtarze

2025-04-02 07:42
Carmelo de Palma

Dykasteria ds. Kanonizacji Świętych

Carmelo de Palma

Dzwony kościelne w Bari we Włoszech zabrzmiały jednogłośnie w poniedziałkowe popołudnie po ogłoszeniu wiadomości, że papież Franciszek zatwierdził cud przypisywany wstawiennictwu Carmelo de Palmy, zwanego „bohaterem konfesjonału”.

Więcej ...

Kard. Dziwisz: Kościół nadal zachowuje wzruszającą pamięć o pasterzu "z dalekiego kraju"

2025-04-02 15:53

Włodzimierz Rędzioch

„Kościół nadal zachowuje wzruszającą pamięć o pasterzu, który przybył do Rzymu "z dalekiego kraju", ale po długim pontyfikacie, na przełomie drugiego i trzeciego tysiąclecia chrześcijaństwa, stał się bliski milionom serc wiernych na całym świecie” - powiedział kard. Stanisław Dziwisz na początku Mszy św. w Bazylice św. Piotra w 20. rocznicę śmierci św. Jana Pawła II. Metropolita krakowski senior i osobisty sekretarz Papieża Polaka do 2 kwietnia 2005 r. podziękował wszystkim zgromadzonym za obecność na Eucharystii.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

W wieku 47 lat zmarł nagle ksiądz z archidiecezji...

Kościół

W wieku 47 lat zmarł nagle ksiądz z archidiecezji...

Czy papież rzeczywiście jest nieomylny?

Wiara

Czy papież rzeczywiście jest nieomylny?

Czy ufam Bożemu miłosierdziu?

Wiara

Czy ufam Bożemu miłosierdziu?

O. Marcin Ciechanowski: Depresja. Czy potrzebujesz pomocy?

Wiara

O. Marcin Ciechanowski: Depresja. Czy potrzebujesz pomocy?

Przeżył 95 dni na morzu, dziś mówi:

Wiara

Przeżył 95 dni na morzu, dziś mówi: "Niech wszyscy...

Bp Ważny: Powszechne katechezy w parafiach ruszą od...

Kościół

Bp Ważny: Powszechne katechezy w parafiach ruszą od...

Panie! Ucz mnie wychodzić naprzeciw potrzebom bliźnich!

Wiara

Panie! Ucz mnie wychodzić naprzeciw potrzebom bliźnich!

Papież powołał kontrowersyjną profesor teologii z...

Franciszek

Papież powołał kontrowersyjną profesor teologii z...

Co to będzie, kiedy nastąpi koniec świata?

Wiara

Co to będzie, kiedy nastąpi koniec świata?