Reklama

Sanktuaria

Loretto przystań modlitwy

Artur Stelmasiak

Coraz więcej pielgrzymów odwiedza sanktuarium Matki Bożej Loretańskiej. Wierni modlą się wspólnie z siostrami w świątyni, ale także na leśnych dróżkach, które kiedyś przemierzali bł. ks. Popiełuszko oraz Prymas Wyszyński

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Za nami ledwie pierwsza dekada maja, a w tym czasie w polskim Loretto była już grupa pielgrzymów, która przyjechała na warsztaty poświęcone chrześcijańskiemu wychowaniu. Zaraz potem w świątyni, zbudowanej na skraju Nadbużańskiego Parku Krajobrazowego, rozpoczęły się rekolekcje dla sióstr loretanek z Polski i zagranicy.

Tylko 60 km od stolicy

Pielgrzymów świeckich i duchownych w Loretto nie zabraknie też w kolejnych dniach maja. Bo już w tę niedzielę zawita tam ok. 2 tys. wiernych, głównie członków Rodziny Loretańskiej i czytelników miesięcznika „Różaniec”. Tydzień później odbędzie się zjazd osób konsekrowanych z diecezji warszawsko-praskiej. W drugiej połowie maja pielgrzymowanie do Matki Bożej Loretańskiej rozpoczną dzieci pierwszokomunijne. Cześć z nich po to, by lepiej przygotować się do przyjęcia sakramentu. Inne będą już dziękowały za dar I Komunii św. I wreszcie na koniec miesiąca Loretto zostanie „opanowane” przez grupę nawet tysiąca dzieci, które przyjadą na V Zjazd Młodych Czytelników „Anioła Stróża”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Tak pokrótce przedstawia się pielgrzymkowy grafik maja w Loretto. Plany na kolejne miesiące są znacznie większe. A to dlatego, że liczba pątników zdążających do sanktuarium, położonego zaledwie 60 km od Warszawy, ciągle rośnie. I to nie tylko latem – pątników jest z roku na rok coraz więcej.

– Oprócz zorganizowanych grup nasze sanktuarium nawiedzają rodziny i pojedyncze osoby. Ilu dokładnie ich jest trudno powiedzieć – mówi „Niedzieli” s. Klara. – Ale jeśli chodzi o pielgrzymki zorganizowane, zgłaszające nam wcześniej swoje przybycie, to w ciągu całego ubiegłego roku było ich ok. 280. Niekiedy przyjeżdża do nas aż osiem autokarów dziennie. A na ostatnim odpuście było 15 tys. wiernych – dodaje przełożona Domu w Loretto.

Praca wykonana z nawiązką

Sanktuarium, które co roku odwiedzają dziesiątki tysięcy pielgrzymów, jeszcze na początku XX wieku było typowym ziemskim majątkiem. W 1928 r. posiadłość od miejscowego dziedzica nabył bł. ks. Ignacy Kłopotowski. Rok później zmieniono urzędową nazwę miejscowości z Zenówka na Loretto.

Reklama

Tworząc nowy ośrodek, bł. Kłopotowski chciał, aby przyjeżdżały tam na kolonie ubogie dzieci z warszawskiej Pragi. A także siostry, które pracując w drukarni często chorowały z powodu ołowianych oparów. – Ojciec założyciel od początku swojej posługi był wrażliwy na ludzką biedę. Uważał również, że człowiek musi rozwijać się całościowo: potrzebuje dobrego słowa drukowanego i codziennego chleba. Wszystko to przekuł w nasz loretański charyzmat – przypomina s. Klara, która jest także autorką książek o historii Loretto i bł. ks. Kłopotowskim.

Siostry zamierzenia Założyciela zgromadzenia wykonały z nawiązką. Na terenie sanktuarium mieści się obecnie klasztor oraz domy: nowicjatu, rekolekcyjny, wypoczynkowy i kolonijny. Ponadto, od 1994 r. w skład kompleksu wchodzi Dom Pomocy Społecznej dla Kobiet – Dzieło Miłości im. bł. ks. Ignacego Kłopotowskiego. Obecnie pracami domu kieruje s. Filomena. – Naszymi podopiecznymi jest obecnie ponad 60 pań – mówi „Niedzieli”. – Opiekujemy się nimi całą dobę, ponieważ są to osoby ciężko chore: z niedowładem, po wylewach oraz dotknięte chorobą Alzheimera – wyjaśnia.

Chce się wracać

Dookoła sakralnego kompleksu rozciąga się las. Przyjezdnych, zwłaszcza z Warszawy czy Gdańska, uderza bliskość natury, zapach sosnowego lasu. – A teraz wystarczy tylko otworzyć okno, aby usłyszeć śpiew ptaków – mówią ci, którzy zatrzymują się w gościnnych pokojach.

Domy stojące wśród drzew mają swoje nazwy: „Ignacówka”, „Zacisze” i „Oaza”. To właśnie w tym ostatnim zatrzymują się obecnie wspólnoty, które do Loretto przyjeżdżają na wielodniowe rekolekcje lub warsztaty organizowane przez siostry. W „Ignacówce” mieszkają natomiast dwaj bracia ze Zgromadzenia Najświętszych Serc Jezusa i Maryi oraz Wieczystej Adoracji Najświętszego Sakramentu.

Reklama

Sercanie biali na co dzień sprawują Msze św., spowiadają, są także kierownikami duchowymi dla pielgrzymów. – Osoby przebywające tutaj na rekolekcjach niewątpliwie szukają głębokich przeżyć duchowych. I wielu spośród nich wyprasza łaski za wstawiennictwem Matki Bożej. Dlatego uważam, że jest to miejsce wybrane przez samego Pana Boga – mówi nam o. Zdzisław Szymczycha SSCC. A pielgrzymi podkreślają: – To miejsce przesycone modlitwą. Wystarczy tu przyjechać raz, aby chcieć wrócić ponownie.

I wracają, wielu wielokrotnie, a niektórzy zostają, tak jak s. Kinga. – Najpierw przyjechałam tutaj ze wspólnotą Ruchu Światło-Życie. Wtedy jeszcze nie znałam sióstr loretanek – mówi i z uśmiechem dodaje. – Ale trzy lata po tamtej wizycie sama wstąpiłam do zgromadzenia.

Wspólnie z siostrami

Sercem Lotetto jest niewielka kaplica. Niemal zawsze można w niej zobaczyć siostry modlące się przed figurą Matki Bożej z Dzieciątkiem. Każdy pielgrzym może dołączyć się do loretanek podczas: Jutrzni, Brewiarza, Różańca czy Koronki do Bożego Miłosierdzia. – Pielgrzymi mogą także wziąć z nami udział w Lectio Divina i Eucharystii, która w dni powszednie sprawowana jest w kaplicy już o godz. 6.30 rano – mówi s. Klara. Następna Msza św. odprawiana jest w Domu Opieki o godz. 11.30

W kaplicy obok figury Matki Bożej Loretańskiej wiszą wota pozostawione przez wdzięcznych pielgrzymów. Wyjątkowe wotum znajduje się również na zewnątrz. Jest to figura św. Józefa, którą ufundował ocalony z obozu koncentracyjnego misjonarz. Niewiele dalej znajduje się grota z figurą Matki Bożej z Lourdes. Wybudował ją z polnych kamieni ks. Kłopotowski.

Założyciel zgromadzenia przyjeżdżał do Loretto regularnie sprawować Eucharystie i spowiadać siostry. Niejednokrotnie w tych wizytach towarzyszyli mu ważni dostojnicy kościelni. Dwaj najwięksi, którzy odwiedzili Loretto, przeszli do historii Kościoła jako Pius XI i Paweł VI.

Reklama

Również po wojnie Loretto odwiedzali znamienici goście. M.in. bł. ks. Jerzy Popiełuszko, Prymasi Polski – Stefan Wyszyński i Józef Glemp oraz jeden z największych polskich poetów minionego wieku – ks. Jan Twardowski. W ostatnim czasie osobą często przyjeżdżającą do Loretto jest abp Henryk Hoser. Obecny Ordynariusz diecezji warszawsko-praskiej właśnie tutaj przygotowywał się do ingresu.

W pobliżu sanktuarium są dwie leśne Drogi Krzyżowe. Jedna z nich została wykonana przez rzeźbiarkę Zofię Trzcińską-Kamieńską. Druga to proste brzozowe krzyże, które prowadzą na cmentarz, gdzie leżą wszystkie siostry ze zgromadzenia.

Kameralna nekropolia przypomina trochę tę z włoskiego Loreto. W jej centrum znajduje się grobowiec, w którym spoczywał zmarły w 1931 r. ks. Kłopotowski. W 2000 r. ciało Błogosławionego zostało przeniesione do kaplicy.

Będzie nowa świątynia

Część wiernych wchodzących do kaplicy po raz pierwszy jest zaskoczona, że twarze Dzieciątka i Maryi są ciemne. Ale właśnie tak wyglądała oryginalna figura. – Po tym, jak dobudówkę Domu Matki Bożej przeniesiono z Ziemi Świętej do włoskiego Loreto, to w jego ołtarzu umieszczono figurę Madonny z Dzieciątkiem. Zgodnie z tradycją, Domek był oświetlany świecami i łuczywem. I właśnie dym ze świec spowodował, że twarze są ciemne – wyjaśniają siostry.

Figurę Matki Bożej Loretańskiej sprowadzono w 1981 r. Zdaniem s. Klary, właśnie to wydarzenie było pierwszym z całej serii, które sprawiły, że Loretto jest dzisiaj tak dynamicznie rozwijającym się miejscem pielgrzymkowym. – Kolejnym było ogłoszenie Loretto sanktuarium Mazowsza przez kard. Glempa w 1987 r. Rok później rozpoczął się proces beatyfikacyjny Ojca założyciela, który zakończył się w 2005 r. A kolejnym wydarzeniem religijnym, które rozsławiło Loretto, była koronacja figury w 2008 r. – wylicza s. Klara.

Aby wyjść naprzeciw rosnącej liczbie wiernych chcących się modlić w Loretto, siostry podjęły decyzję o budowie nowej świątyni. W jej środku zaplanowano 150 miejsc siedzących (w obecnej kaplicy jest ich tylko 50 – przyp.at). Po bokach będą krużganki, gdzie księża będą mogli spowiadać pątników. Najważniejsze jednak, że cały projekt został pomyślany tak, aby Loretto nie zatraciło swojego niepowtarzalnego charakteru. Pielgrzymi nadal więc będą mogli naładowywać w tym miejscu duchowe akumulatory. I wyjeżdżać odmienieni.

Podziel się:

Oceń:

0 0
2015-05-14 13:58

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Rocznica sanktuarium w Skwierzynie

Bp Paweł Socha przed laty koronował obraz Matki Bożej Klewańskiej. Dziś przewodniczył Mszy św. z okazji ustanowienia sanktuarium w Skwierzynie

Karolina Krasowska

Bp Paweł Socha przed laty koronował obraz Matki Bożej Klewańskiej. Dziś przewodniczył Mszy św. z okazji ustanowienia sanktuarium w Skwierzynie

W parafii św. Mikołaja w Skwierzynie trwają uroczystości z okazji pierwszej rocznicy ustanowienia Sanktuarium Matki Bożej Klewańskiej Patronki Rodzin Przybyłych z Kresów.

Więcej ...

Przerażające dane: 1937 osób między 15. a 17. rokiem życia skorzystało w ub.r. z tabletki "dzień po"

2024-03-27 09:25

Adobe Stock

Minister zdrowia Izabela Leszczyna poinformowała, że w ubiegłym roku 15-latki stanowiły 2 proc. osób korzystających z tabletki "dzień po". Dodała, że w tym czasie 1937 osób między 15. a 17. rokiem życia skorzystało z tabletki "dzień po".

Więcej ...

USA: nowy program nauczania uniwersyteckiego – studiowanie dorobku św. Jana Pawła II

2024-03-28 16:55

Adam Bujak/Biały Kruk

Katolicki Uniwersytet Św. Tomasza w Houstonie w stanie Teksas rozpoczyna 30-godzinny cykl wykładów online, poświęcony życiu św. Jana Pawła II i jego nauczaniu o „godnosci osoby ludzkiej w nawiązaniu do innych ludzi i ostatecznie w odniesieniu do Boga”. Uwieńczeniem kursu będzie uzyskanie stopnia magisterskiego (Master of Arts). Celem nowego programu jest też poznawanie „ojczyzny świętego: kultury i historii Polski”. Na zakończenie przewidziano dwutygodniowy pobyt w naszym kraju, po którym przewodnikami mają być polscy naukowcy, badający dzedzictwo świętego papieża.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Triduum Paschalne - trzy najważniejsze dni w roku

Triduum Paschalne - trzy najważniejsze dni w roku

Przerażające dane: 1937 osób między 15. a 17. rokiem...

Wiadomości

Przerażające dane: 1937 osób między 15. a 17. rokiem...

Postawiono zarzuty ks. Michałowi O.

Kościół

Postawiono zarzuty ks. Michałowi O.

Tajemnica Wielkiego Czwartku wciąga nas w przepastną...

Wiara

Tajemnica Wielkiego Czwartku wciąga nas w przepastną...

Bratanek Józefa Ulmy o wujku: miał głęboką wiarę,...

Kościół

Bratanek Józefa Ulmy o wujku: miał głęboką wiarę,...

Jak przeżywać Wielki Tydzień?

Wiara

Jak przeżywać Wielki Tydzień?

Przewodniczący KEP: rozpoczynamy dziewięcioletnią...

Kościół

Przewodniczący KEP: rozpoczynamy dziewięcioletnią...

Abp Galbas: Mówienie, że diecezja sosnowiecka jest...

Kościół

Abp Galbas: Mówienie, że diecezja sosnowiecka jest...

W internecie pojawiło się nieznane dotąd nagranie...

Kościół

W internecie pojawiło się nieznane dotąd nagranie...